Miasto bajka. Wiele historii Kaliningradu

Ocena: 6 (1 głosów)

Zaledwie pięćdziesiąt kilometrów od północnej granicy Polski leży półmilionowe miasto. Dziś nazywa się Kaliningrad. Dawniej, gdy granice przebiegały inaczej, było pruskim Königsbergiem i było też Królewcem.

To miasto na wskroś europejskie. A jednak transformacja dawnej stolicy Prus Wschodnich najpierw w sowiecki, a potem rosyjski Kaliningrad wywołuje dziwny niepokój, uczucie niedopasowania wyczuwalne w samym mieście - zarówno dla mieszkańców, jak i władz, tych lokalnych i tych na Kremlu. Na pierwszy rzut oka to zwykła rosyjska prowincja, może bardziej zakompleksiona, porównująca się chętniej do przedwojennej potęgi i europejskich sąsiadów niż do Moskwy czy Petersburga. Ale równocześnie pod powierzchnią kryje się inne miasto, ni to widmo, ni to chimera.

Paulina Siegień opowiada o połączeniu się przedwojennego Königsberga z powojennym Kaliningradem w jedno fantazmatyczne miasto niczym z bajki. Tu pamięć nie chce przeminąć, to, co współczesne, odbija się w tym, co dawne. Duch przeszłości nie znika. Tylko czy jest to dobry duch Kanta z jego ideą wiecznego pokoju, czy ponury i złowieszczy Smętek?

Informacje dodatkowe o Miasto bajka. Wiele historii Kaliningradu:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2021-09-08
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788381913140
Liczba stron: 320

Tagi: Kaliningrad

więcej

Kup książkę Miasto bajka. Wiele historii Kaliningradu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Miasto bajka. Wiele historii Kaliningradu - opinie o książce

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami i siedmioma morzami, gdzieś na skraju świata było sobie miasto.
Dzisiaj nazywa się Kaliningrad, ale kiedyś był to pruski Königsberg lub po prostu Królewiec.
Niestety, pewnego dnia przyszedł zły król i powiedział- chcę je mieć i zasiadł na jego tronie. Zamknął wszystkie bramy i nikt nie miał do niego wstępu.
Dopiero wiele lat później po jego śmierci, otworzono na nowo, aby zaprosić okolicznych sąsiadów.

Ale..czy oni jeszcze o tym mieście pamiętają?
Czy może Kaliningrad jest dla nich tylko bajką?

Postanowiła to sprawdzić Paulina Siegień i zabiera nas ze sobą w podróż do tego tajemniczego zakątka Rosji.
Tam, siedząc w barze Jelcyn i spacerując uliczkami snuje historię Kaliningradu, o tym, jak żyją jego mieszkańcy i jakie mają problemy.
Dlaczego bliżej im do Gdańska niż do Moskwy i czemu filmowcy uwielbiają kręcić tu wojenne filmy.
Posłuchamy o ruchu granicznym i poznamy właścicielkę kantoru w Braniewie. Będzie też spotkanie z kosmonautą i wieloma zwykłymi obywatelami, którzy opowiedzą niezwykłe historie swojego życia.

Wszystko to napisane jest ciepłym i malowniczym językiem, dzięki czemu momentalnie wtapiamy się w tło stając się niemym słuchaczem.

To był naprawdę bardzo ciekawy reportaż, bez zadęcia i tętniący emocjami, dlatego jeśli macie ochotę bliżej poznać to miasto- bajkę, serdecznie zapraszam do czytania.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malinką na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malinką na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Déja vu
Jolanta Kosowska
 Déja vu
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwiłł
Do roboty!
A wokół nas pomarańcze
Weronika Tomala
A wokół nas pomarańcze
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie mają uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie mają uszu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy