Miejsce dla Cieni

"Miejsce dla cieni " to opowieść, która uświadomi dzieciom, że nie wolno ignorować trudnych emocji, bagatelizować rosnącego w naszym wnętrzu żalu, piętrzącej się fali złości, zazdrości. Owe emocje są częścią naszego życia, tego dziecięcego również. Wraz z wiekiem cechy naszego wewnętrznego cienia będą się zmieniać, jednak to, czy zaakceptujemy jego istnienie zależy tylko od nas samych.
Czy warto nauczyć się współpracować z cieniem?
Zgodnie z teorią Junga jego akceptacja jest elementem niezbędnym do szczęśliwego, spełnionego życia.
Nie uwolnimy się od wewnętrznych cieni. Nie pozbędziemy się trudnych emocji. Jeżeli je zaakceptujemy, łatwiej będzie nam je oswoić.
Warto przypomnieć o tym dzieciom.
Warto nauczyć je samoakceptacji.
"Miejsce dla cieni" to nie prosta, oczywista lektura. Zawiera w sobie wiele metafor, trzeba czytać ją powoli, nawet kilkukrotnie, by wydobyć to, co autorka chciała przekazać. Ilustracje w pierwszym wrażeniu napawają strachem. Jednak to tylko pozory.
Doskonale oddają klimat tej opowieści. I dają nadzieję, bo tam gdzie są cienie, tam można znaleźć i smużkę światła. Wszak każdy z nas nosi w sobie iskrę dobra.