WZRUSZAJĄCA OPOWIEŚĆ O PRZETRWANIU, MIŁOŚCI I NADZIEI W CZASACH NAJWIĘKSZEGO TERRORU.
Ruben, siedemnastoletni chłopak z zamożnej, żydowskiej rodziny, prowadzi spokojne życie w Polsce, pomagając ojcu w produkcji ręcznie robionych parasoli. Jego świat lega w gruzach, gdy wybucha II wojna światowa. Po brutalnej konfiskacie rodzinnego biznesu i utracie wszystkiego, Ruben zostaje zmuszony do katorżniczej pracy, a życie jego i rodziny staje się zagrożone. Wkrótce po rozpoczęciu okupacji Zelda, ukochana Rubena, znika, a chłopak, ranny w wyniku strzelaniny, zostaje uratowany przez lokalnego gospodarza. Choć ten zgadza się pomóc, jego żona okazuje się bezlitosna, zmuszając Rubena do ucieczki. Zdeterminowany, by odnaleźć Zeldę, wyrusza w niebezpieczną podróż przez polską wieś, zmierzając w stronę krakowskiego getta. W sercu tej historii kryje się nie tylko dramat wojny, ale również opowieść o niezłomnej miłości i odwadze w obliczu nieopisanego okrucieństwa. Historia, która porusza, przypominając o triumfie ludzkiego ducha nawet w najbardziej beznadziejnych chwilach. ,,Mocna, ściskająca za serce opowieść o niesamowitej podróży młodego polskiego Żyda, który podjął próbę ucieczki nazistom. Historia Rubena przypomina tę milionów innych ludzi, którzy doświadczyli potworności i ograniczeń, jakie spotkały Żydów w czasie II wojny światowej oraz tych, którzy usiłowali im pomóc. A jednak, jest to finalnie również podnosząca na duchu i inspirująca opowieść o mężczyźnie, który osiąga pełnoletniość w tak przerażających czasach." - Heather Morris, bestsellerowa autorka ,,Tatuażysty z Auschwitz"
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-06-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: The Umbrella Maker's Son
Akcja powieści rozpoczyna się w 1939 roku w Krakowie. Ruben Berkowicz, 17-letni syn zamożnego żydowskiego wytwórcy parasoli, prowadzi beztroskie życie u boku ojca. Wojna niszczy jego świat: rodzina traci warsztat, a Ruben zostaje zmuszony do katorżniczej pracy. Po zaginięciu ukochanej Zeldy i masakrze rodziny nad Sanem, ranny Ruben trafia pod opiekę wiejskiego gospodarza. Jego żona okazuje się jednak bezwzględna, zmuszając chłopaka do ucieczki. Zdeterminowany Ruben wyrusza w podróż przez okupowaną Polskę, by odnaleźć Zeldę w krakowskim getcie .
Klluczowe wątki w powieści to dojrzewanie w cieniu terroru. Ruben przechodzi od naiwności do heroizmu. Jego bunt wobec bierności ojca symbolizuje opór wobec dehumanizacji. Wojna odbiera mu rodzinę, ale nie nadzieję. Wędrówka do getta staje się metaforą walki o godność . Miłość jako siła napędowa. Wątek Zeldy nie jest romantycznym dodatkiem, lecz motorem przetrwania. Nawet gdy Ruben ukrywa się na wsi, myśl o ukochanej podtrzymuje go przy życiu. Ich relacja pokazuje jak intymne więzi stają się aktem oporu wobec systemu dążącego do izolacji. Parasol jako symbol wieloznaczny. Ręcznie robione parasole ojca to nie tylko detal fabularny. Reprezentują ochronę jak tarcza przed deszczem nazistowskiego zła, kruchość - bezradność wobec przemocy (konfiskata warsztatu), dziedzictwo - pamięć o świecie, który przestał istnieć. Tod Lending unika czarno-białych portretów. Chłop ratujący Rubena ryzykuje życie, ale jego żona wydaje chłopaka więc to studium strachu i moralnych kompromisów okupacji.
Narracja jest pierwszoosobowa. Ruben opowiada historię własnymi słowami, co nadaje relacji autentyzm. Jego wspomnienia (np. zapach skóry w warsztacie) tworzą intymny monolog wewnętrzny. Osadzenie historyczne. Inspiracją były dokumenty i relacje ocalałych z Holokaustu. Mimo fikcyjności postaci, sceny jak likwidacja getta oddają realia Zagłady.
Ekonomia okrucieństwa. Autor nie epatuje przemocą. Zamiast drastycznych opisów, pokazuje wojnę przez detale takie jak głód, ciszę po stracie, szelest liści podczas ucieczki.
⚠️Mocne strony powieści to emocjonalna głębia. Sceny jak ucieczka Rubena przez las trzymają w napięciu nie akcją lecz psychologicznym napięciem. Postać aptekarza Malinowskiego to hołd dla Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
📌Słabsze elementy to wątek Zeldy czasem ginie w tle podczas wędrówek Rubena. Brakuje też głębszej eksploracji getta. To celowy zabieg), ale może rozczarować fanów historii społecznych.
Dla kogo jest ta książka?
Polecam fanom historii uniwersalnych. Wojna jest tłem, nie celem. To opowieść o dorastaniu, miłości i moralnych wyborach. Jeśli czytaliście "Tatuażystę z Auschwitz", bo podobieństwa widać w ludzkim wymiarze tragedii.
Tod Lending stworzył debiut dojrzały i poruszający, unikając tanich melodramatów. Choć nie wnosi rewolucji do literatury Holokaustu, oferuje mistrzowskie studium psychiki ofiar. Jego parasol kruchy lecz niezniszczalny to metafora, która zostanie ze mną na długo.
Moja ocena: 8/10 🌟
Polecam! Czytajcie!
BRUNETTE BOOKS
Powieść „Nadzieja pośród ciemności” (tytuł orginału The Umbrella Maker's Son) Toda Lendinga jest jego debiutem literackim. Ten nominowany do Oskara i nagrodzony nagrodą Emmy filmowiec znany był do tej pory jako twórca filmów dokumentalnych
Czerpiąc inspiracje z rodzinnych wspomnień, dokumentów historycznych i spotkań z ludźmi ocalałymi z Holokaustu Tod Lending napisał niezwykłą historię o wojnie widzianej oczami 17-letniego młodego Żyda Rubena Berkowicza. Powieść utrzymana w konwencji zbliżonej do strumienia świadomości rozpoczyna się 1 września 1939 roku, a kończy gdzieś w maju 1943 roku. Tuż przed wojną rodzina średniozamożnych Berkowiczów mieszkała na Kakowskim Kazimierzu. Lew Berkowicz był znanym w Krakowie wytwórcą ręcznie rzeźbionych i zdobionych parasoli. Ruben był zakochany z wzajemnością w Zeldzie Abramowicz i oboje snuli plany na wspólną przyszłość. Kiedy wybuchała wojna rodzina dziewczyny wyjechała do krewnych na wieś, a Berkowiczowie zostali w Krakowie. Na kolejnych stronach przeżywamy wraz z Rubenem tęsknotę za ukochaną i obserwujemy zmiany jakie dokonują się w jego rodzinie. Niemcy zabierają im rodzinny interes a Rubena i jego ojca zmuszają do ciężkiej fizycznej pracy, w której są poniżani. Potem rodzina musi opuścić zajmowane od lat mieszkanie. W swojej osobistej pierwszoosobowej narracji Ruben opisuje zmiany jakie w zachowaniach i psychice członków jego rodziny wywołują kolejne ciosy. Młody mężczyzna buntuje się przeciwko traktowaniu Żydów przez Niemców i przeciw zachowaniu swojego ojca, który biernie się wszystkiemu poddaje. Ale też nie mając wiadomości o narzeczonej przeżywa lęk i tęsknotę za Zeldą. Kolejne dramatyczne wydarzenia zmuszają rodzinę do ucieczki z Krakowa. Niestety podczas próby przedostania się przez San rodzina Rubena zostaje zastrzelona. Ciężko ranny Ruben zostaje uratowany, ukrywa się, ale pod wpływem tęsknoty za ukochaną wraca do Krakowa z nadzieją, że odnajdzie ją za murami niedawno powstałego tam getta. Jak potoczą się jego dalsze losy i czy odnajdzie Zeldę? Jakie jeszcze przeżycia staną się jego udziałem?
Zastosowana przez autora konwencja pozwala nam wniknąć głęboko w psychikę narratora, którym jest młody człowiek na progu dorosłości. Dzięki temu ukazana zostaje złożoność jego emocjonalnych przeżyć, wątpliwości i dylematy moralne, jakie przeżywa w różnych sytuacjach. Stajemy się uczestnikami świata wewnętrznego Rubena, co sprawia, że jest on nam bliższy, na wydarzenia z jego udziałem patrzymy jego oczami, co wpływa na naszą interpretację zdarzeń i pełniejszy, bardziej emocjonalny ich odbiór. Nietypowy sposób przekazu i perspektywa opisywanych wydarzeń zaskakują i sprawiają, że trudno zdystansować się od czytanej treści.
Autor wykorzystał w swojej powieści motywy miłości, straty, odporności psychicznej i jej granic, odwagi i siły więzi rodzinnych. Historia Rubena, Zeldy i ich rodzin jest jedną z wielu historii Żydów na ziemiach polskich w okresie II wojny światowej. Gehenna jaką przechodzili, upokorzenia, jakie przyszło im znosić były wprost niewyobrażalne. Szczególnie wstrząsające były opisy życia w getcie. Postawy ludzi takich jak aptekarz Malinowski z powieści są przykładem człowieczeństwa w morzu okrucieństwa i pogardy.
Postacie stworzone przez pisarza są autentyczne i bardzo zróżnicowane osobowościowo. Każda postać jest ważna, ma swoją historię do opowiedzenia, czegoś nas uczy, coś nam przekazuje swoją postawą i zachowaniem. Autor nie oszczędza swoich bohaterów, stawia przed nimi liczne wyzwania, doświadcza ich tragediami, sprawdza granice odporności, a potem je przesuwa. Niezwykła jest postać głównego bohatera. Do wybuchu wojny żył on spokojny i bezpieczny, skupiony na sobie. Wydarzenia pierwszych tygodni wojny zburzyły jego dotychczasowy świat, zabrały stabilność i bezpieczeństwo, zdewaluowały dotychczasowe wartości. Pokazały brutalność, arogancję i bezwzględność Niemców. Widzimy zderzenie młodzieńczych marzeń z brutalną rzeczywistością, chęć walki o godność swoją i swojej rodziny walczy w nim z koniecznością ochrony ich zdrowia i życia. Świadomość bezsilności i ograniczeń powodującą frustrację i cierpienie. Ładunek emocji jakie niesie książka jest przytłaczający, a kiedy już myślimy, że to kres wytrzymałości bohatera, dosięga go kolejny cios. Trudno oceniać postępowanie poszczególnych postaci, bo warunki, sytuacje w których przyszło im żyć i dokonywać wyborów były ekstremalne.
Historia opowiedziana przez pryzmat przeżyć Rubena nabiera zupełnie innego wymiaru, staje się osobistą relacją konkretnego człowieka i konkretnej rodziny. To powoduje, że lektura angażuje emocjonalnie w wydarzenia z udziałem bohaterów. Nie raz chciałoby się podczas lektury przestrzec bohatera, zmienić jego decyzję, potrząsnąć nim. Albo razem z nim podać się rozpaczy czy apatii.
Podczas lektury widoczny jest dobry wgląd pisarza w życie polskich Żydów podczas II wojny światowej. Z niezwykłą precyzją i dokładnością odtworzył on klimat tamtego okresu z perspektywy Żyda. Zachowania i odczucia człowieka prześladowanego, żyjącego w ciągłym poczuciu zagrożenia i strachu. Kogoś, kto został pozbawiony w krótkim okresie stabilizacji życiowej, stracił swój status materialny i pozycję społeczną i zmuszony został do ukrywania się i życia w ciągłym strachu i głodzie. Podczas lektury widoczne jest filmowe doświadczenia twórcy poprzez obrazowe pokazywanie treści. Bardzo szczegółowo i realistycznie odtworzone są wszystkie miejsca akcji i ich klimat. Ta historia tętni życiem, pulsuje emocjami, czujemy ją wszystkimi zmysłami. Autor wykazał się bardzo dobrą znajomością języka i zwyczajów tej społeczności, co widać we wplataniu zwrotów i słów w jidysz oraz opisie zwyczajów i obrzędów. Styl pisania Lendinga jest bardzo barwny, wnikliwy i drobiazgowy w oddawaniu zarówno szczegółów opisywanych miejsc jak i emocji i przeżyć głównego bohatera. Sceny drastyczne pokazane zostały bez retuszu i niedopowiedzeń, brutalne i krwawo. Akcja rozwija się w równomiernym tempie, napięcie falami wzrasta i maleje.
Powieść zasługuje na uwagę ze względu na nietypowy sposób pokazania tematu Holokaustu poprzez przeżycia młodego mężczyzny, co nie jest częste w literaturze. Dostarcza niesamowitego ładunku przeżyć i emocji. Mimo że książka opowiada o fikcyjnych wydarzeniach i postaciach, to wiele sytuacji i wydarzeń było inspirowanych prawdziwymi zdarzeniami, co jest widoczne podczas jej czytania. Przeżycia Rubena i Zeldy rozdzierają serce, a cała historia zapada głęboko w pamięć. Jeśli sięgacie po powieści historyczne o II wojnie światowej, które niosą silny ładunek emocjonalnych przeżyć to polecam ją waszej czytelniczej uwadze. W moim odczuciu jest to doskonały materiał na scenariusz filmowy.
,,Nadzieja pośród ciemności" to debiut literacki Toda Lendinga. W książce tej poznajemy 17-letniego Rubena, który wraz ze swoim ojcem prowadzi sklep z ekskluzywnymi parasolami.
Chłopak zakochany jest z wzajemnością w Zeldzie. Jednakże beztroska młodych ludzi i ich marzenia o przyszłym szczęściu zostają brutalnie przerwane, gdy wybucha II Wojna Światowa. W wyniku tych wydarzeń i wszystkiego, co one za sobą pociągają, ludność narodowości żydowskiej musi walczyć o przetrwane.
Zelda wraz z rodziną ucieka z miasta, co sprawia, że zostają z Rubenem rozdzieleni. Później na skutek pewnych, dramatycznych wydarzeń rodzina Rubena również zmuszona jest do zmiany miejsca pobytu, w związku z tym chłopak stawia sobie za punkt honoru odnalezienie ukochanej... Czy mu się uda? Przekonajcie się sami.
Na kartach tej powieści wiele się dzieje. Autor jednak kładzie w niej duży nacisk nie tylko na wydarzenia zewnętrzne, które rzecz jasna stanowią tło opowieści, ale zagłębia się także bardzo mocno w psychikę i emocje bohaterów.
Ukazuje nam ich zmagania ze stratą, wszechobecnym terrorem, głodem, strachem, niepewnością jutra etc. Jednakże pomimo tych niezwykle trudnych i bolesnych doświadczeń, jakie stają się udziałem bohaterów, śledzimy również ich determinację, niezłomność na wielu polach, heroizm we wspieraniu innych, a także gigantyczny hart ducha, który pomaga przeć do przodu pomimo wszystko.
Historia Rubena, Zeldy i ich rodzin jest bardzo poruszająca, zapadająca czytelnikowi w pamięć i skłaniająca go do stawiania sobie podczas lektury wielu pytań. W opowieści tej pokazane zostało również to, jak ważne w naszym życiu są relacje międzyludzkie. Rzecz jasna, na pierwszy plan wysuwają się te rodzinne, ale także wszelakie inne ich konfiguracje są w książce mocno podkreślone i dosyć dogłębnie opisane.
Opowieść ta, choć trudna, a momentami drastyczna i brutalna, niesie w sobie także tytułową nadzieję, która przejawia się w opisywanej miłości, oddaniu na rzecz drugiego człowieka, czy podejmowaniu prób ochrony bezpieczeństwa i życia innych, często z narażeniem własnego.
Jest to emocjonalny gejzer, który z całą pewnością nie pozostawia czytelnika obojętnym. Zaś styl autora, choć bywa mroczny i duszny, bo tego wymaga poruszona tematyka, jest także na swój sposób porywający i dający wiele furtek do różnorodnych przemyśleń.
Poznajcie zatem losy Rubena i innych bohaterów tej opowieści niejako współtowarzysząc im w przeżyciach, emocjach i rozterkach jakie stają się ich udziałem na kartach powieści.
Jeśli szukacie dosyć obszernej lektury będącej fikcją literacką, lecz nieco opartą o kanwę prawdziwych wydarzeń to myślę, że książka ta spełni Wasze oczekiwania.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2025/12/czy-promyk-nadziei-moze-tlic-sie-w.html
Młody, siedemnastoletni Ruben jest zamożnym żydem pomagającym ojcu przy produkcji parasoli. Zakochany w pięknej, rudowłosej Zeldzie korzysta z uroków młodości. Jednak nagle przyszła ona. Ta, która odebrała wielu wszystko co mieli, a nawet więcej. Życie przestało jawić się jak bajka, szczęście odeszło, chowając się w najciemniejszym zakątku czekając na lepsze czasy. Młodość przestała być postrzegana jako najpiękniejszy okres. To co miało być na zawsze zostało nagle odebrane. Inny człowiek zdecydował, że życie ma się skończyć tu i teraz. Ruben dorasta w tym świecie i tylko nadzieja na ponowne spotkanie z ukochaną pozwala codziennie wstać i być ...
Debiut. Wielce wnikliwy i mocny pod względem psychologicznym. Bez krwawych scen, ale i bez wygładzania prawdy i okrutnej rzeczywistości. Głęboko wpływająca na psychikę czytelnika, według mnie bardziej niż brutalne opisy działające na nasze emocje.
To powieść napisana w narracji pierwszoplanowej więc dokładnie poznajemy odczucia towarzyszące głównemu bohaterowi. Jego postrzeganie rzeczywistości tu i teraz. Jego zmagania z fizycznym wycieńczeniem i psychiczną pustką. Jego drogę do odnalezienia dziewczyny, z którą wiązał przyszłość. W końcu, jego nadzieją na to,że będzie lepiej...bo przecież musi...jakoś..kiedyś...ale musi.
Bardzo dobry debiut pod praktycznie każdym względem. Mam tylko jedno ale...nie wiem czy tylko mi towarzyszyły takie odczucia podczas lektury, ale wydaje mi się,że w książce Ruben ma żal także do Polaków o zło wyrządzane Żydom. W pewnych momentach było to aż nazbyt odczuwalne.
Niemniej, polecam. Jest to lektura ciężka, naładowana pesymistycznymi emocjami ale warta uwagi.
Przeczytane:2025-09-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 12 książek 2025, 26 książek 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, 52 książki 2025,
Co to była za książka, aż czasami brałam większy oddech. Poznaliśmy siedemnastoletniego chłopca, który w obliczu wojny, różnych nalotów, niebezpiecznych hałasów, biegnie co sił, by zobaczyć, czy dziewczyna do której coś czuje jest bezpieczna. On nie patrzył na swoją rodzinę, choć też ich kochał. Musieli uciekać, gdyż robiło się coraz niebezpieczniej. Sprawdzał miejsce za miejscem i nigdzie nie mógł jej znaleźć. Jakie przerażenie było w jego głosie, w gestach, ta nerwowość, że nigdzie jej nie było. Ale to było piękne i przykre jednocześnie. Nie dodałam, że to czasy gdzie zaczynała się nerwowa atmosfera. Lata 1939, gdzie nad Krakowem zaczynały pojawiać się oznaki coraz większego chaosu. Oni już w pewnym momencie tak bardzo przyzwyczaili się do przelatujących samolotów, że kiedy wszystko ucichło, na twarzach wyskakiwało przerażenie i niepewność. Ruben z początku jest pokazany jako beztroski chłopak, którego na wszystko stać. Na tamte czasy, jako syn mężczyzny, który pracą rąk tworzył piękne parasole, naprawdę miał bardzo wygodne życie. Te parasole się tutaj przewijają i wyrażają piękno chwili, albo tęsknotę za kimś. To taki symbol wszystkiego, co scala i oddala. Niestety wszystko co miłe tutaj mija, by podać kartę odwrotności. Ruben bowiem musi nauczyć się ciężkiej pracy. Te wydarzenia obfitują w odniesienie do jego rodziny oraz dziewczyny, której nigdzie nie może znaleźć. Trudno powiedzieć, czy to moc uczucia, czy szczęście sprawia, że postrzelony, zostaje przez kogoś przygarnięty. Jednak i to nie koniec jego podróży, bo ludzie, którzy stoją na jego drodze nie zawsze są mili. W tle wciąż majaczy postać ukochanej.
,,Odwróciłem wzrok i przytaknąłem, próbując ukryć rozpacz."
,,Minęły dwa lata- osiem długich kwartałów, odkąd widziałem moją Zeldę i tyle się wydarzyło. Teraz nie mogłem w to uwierzyć, ale możliwe, że w końcu ją zobaczę, wezmę w ramiona, ucałuję jej piegowate wargi i posłucham, jak opowie mi różne historie swoim zachrypniętym głosem. Wydawało się niemożliwe, że w końcu byłem tak blisko odnalezienia jej. Czułem się, jakbym śnił."
Oj nadzieja potrafi być tutaj zgubna, ale jedno trzeba przyznać postaci. Jest najbardziej wytrwałym chłopakiem, który całym sobą, słowem, uczynkiem i westchnieniem tęskni za nią niczym za odgłosem bicia serca. Tą historię się chłonie, słowa się spija, a wyznania scałowuje ze wspomnień. Mega romantyczna, urocza i piękna. Klimatyczna i wciągająca. Piękniejsza wśród pięknych, normalnie mega ją polecam!