Książka jest nie tylko powieścią, ale również kroniką i reportażem. Wszystkie występujące na jej kartach postaci istniały w rzeczywistości i w niemal wszystkich wypadkach autor nazwał je ich prawdziwymi imionami. Obdarzył je życiorysem, gestami i słowami, które streszczają lub symbolizują to, co zaobserwował jako dziennikarz, obcując z nimi. Aby lepiej opisać tych ludzi, tak bestialsko zamordowanych, pozwolił sobie na trochę inwencji w ich charakterystyce. Natomiast przywódcy i ludzie odpowiedzialni z opisane ludobójstwo zachowali w tej książce swoją prawdziwą tożsamość.
Informacje dodatkowe o Niedziela na basenie w Kigali:
Chcę przeczytać,