Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej (#2). Droga do Achtoty

Ocena: 4 (1 głosów)

PEŁNA CIEPŁA I OPTYMIZMU SAGA RODZINNA

W odróżnieniu od pierwszej części sagi, która opisywała bez mała pół wieku, akcja ,,Drogi do Achtoty" zamyka się - przez czysty przypadek! - w dziewięciu miesiącach. Dzieci państwa Niziołków dorastają i dokonują niekiedy zaskakujących, a jednak w pełni świadomych wyborów.

Saga opisuje losy poznańskiej rodziny Niziołków od lat sześćdziesiątych począwszy, na XXI wieku kończąc. Wszyscy członkowie rodziny uwielbiają książki, a rodzinnym numerem jeden jest Władca Pierścieni.

Historia rodziny, w której każdy może odnaleźć cząstkę swojej własnej przeszłości, wspomnienia z wychowywania dzieci i wydarzenia z życia codziennego. Ciekawa, mądra, ciepła i ozdobiona poczuciem humoru opowieść, w której wartości takie jak przyjaźń, miłość, rodzina, lojalność, godność, miłosierdzie, wiara - jeszcze coś znaczą.

Informacje dodatkowe o Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej (#2). Droga do Achtoty:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2020-01-28
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788366217775
Liczba stron: 400

Tagi: bóg Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej (#2). Droga do Achtoty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej (#2). Droga do Achtoty - opinie o książce

Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2020-03-01,

  Pięknej, niezwykle ciepłej w swych emocjach i do tego zabawnej opowieści o losach rodziny Niziołków, ciąg dalszy nadchodzi... Oto bowiem za sprawą wydawnictwa Replika ukazała się właśnie druga odsłona znakomitej sagi rodzinnej Małgorzaty Klunder pt. "Droga do Achtoty". Odsłona, ukazująca nam sobą dalsze perypetie tej wyjątkowej familii, której to codzienne życie wiąże się nierozerwalnie z literaturą...

 Drugi tom tego powieściowego cyklu kontynuuje swoją relacją o losach rodziny Niziołków, skupiając się jednak tym razem już na osobach dzieci Roberta i Róży. I tak oto Elanor powraca do domu ze Szkocji z wieścią o zakochaniu się w Walijczyku - Brendanie, jak i też o mającym nastąpić za dziewięć miesięcy ślubie. Jej brat - Jan, po wielu przemyśleniach wybiera się dla siebie drogę książęcej posługi, czym uszczęśliwia matkę. Zaś Gosia staje się szczęśliwą mamą wspaniałej córeczki! I to właśnie losy tych trojga bohaterów wypełniają sobą karty tej książki, która tym razem zamyka się w czasowych ramach dziewięciu miesięcy życia rodziny Niziołków...

 Niniejsza kontynuacja tej wspaniałej sagi rodzinnej, przedstawia nam sobą kolejne barwne wydarzenia z udziałem głównych bohaterów. Wydarzenia, które wydają się przybierać jeszcze bardziej komediową formę, aniżeli pierwsza część. Nie oznacza to bynajmniej, że zabrakło tu wątków natury stricte obyczajowej, gdyż te również wypełniają sobą blisko 400 stron książki. Co więcej, akcja nabiera tu zdecydowanie większego tempa, co wiąże się w głównej mierze z czasem oczekiwania i przygotowań do ślubu Eli. Całości pozytywnego efektu dopełnia zaś magia literatury, która objawia się w słowach i czynach członków tej wyjątkowej familii...

 Jako słowo się rzekło, palmę pierwszeństwa przejmują w tym tomie osoby Elanor i Janusza, przed którymi to nastaje czas wielkich zmian w ich życiu. Ona właśnie się zaręczyła i przygotowuje do ślubu z Brendanem, co zawsze wiąże się z całą masą kłopotów i nieporozumień. On zostaje zaś księdzem, który to - mówiąc kolokwialnie, "czuje bluesa" w tym co robi, głosząc słowo Boże w bardzo nowoczesnym, ale i pełnym uroku, stylu. To ich losy, przygody i przezabawne sytuacje stanowią główną oś wydarzeń tej książki, ale oczywiście i pozostali bohaterowie z drugiego planu mają tu wiele do powiedzenia, bawiąc nas przy tym, czasami nieco smucąc, ale zawsze intrygując bez reszty. 

 I tak, jak miało to miejsce w przypadku pierwszego tomu, tak i tym razem nie sposób nie wyrazić tu uznania pod adresem kreacji bohaterów tej opowieści, którzy są po prostu... specyficzni. Ela, Janek, Gosia, Merry i inni, to zwariowani, kompletnie zakręceni, ale przy tym i przesympatyczni ludzie, których to owszem - możemy nie zawsze w pełni zrozumieć, ale nie możemy nie polubić! I co ważne, z wiekiem wcale nic się nie zmienia w tym względzie, o czym świadczą przykłady nestorów rodu. Dla nas - czytelników, jest to oczywiście jak najbardziej dobra wiadomość, gdyż każdy z tym bohaterów nieustannie nas tu czymś zaskakuje, bawi do łez, ale też i raz jeszcze uświadamia o tym, jak wielką wartością jest rodzina i bliscy, na których zawsze możemy liczyć...

 Odniesień do wielkich dzieł polskiej i światowej literatury - w szczególności twórczości Tolkiena, nadal tu nie brakuje! Nie brakuje, gdy oto bohaterowie nawiązują do danych scen, postaci i dialogów z tych książek, wykazując się w tym względzie tyleż sympatią, co i czasami uszczypliwością. Niemniej nie sposób nie dojść do przekonania, że tym razem równie wiele uwagi, a być może i jeszcze więcej, poświecono tym razem także i kwestii religii oraz miłości do Boga. Jest to związane zarówno z wątkiem Janusza i jego duszpasterstwa, ale też i ogólnym podejściem całej rodziny do wiary, która wydaje się być zaakcentowana w tym tomie w bardzo czytelny sposób. To ciekawe posunięcie autorki, które w pewnym sensie nadaje tej książce i całemu cyklowi, nieco innego wymiaru.

 Spotkanie z powieścią "Droga do Achtoty" niesie nam wielką przyjemność, zapewnia wspaniałą zabawę i funduje ogromne emocje, które wiążą się głównie z uśmiechem i humorem, ale kilkukrotnie także i naprawdę trudnymi chwilami, jakich to los nie szczędzi bohaterom tej książki. Nade wszystko jednak lektura tej pozycji przypomina nam,  a być może i ukazuje po raz pierwszy to, jak ważnym w życiu człowieka jest obecność najbliższych osób, rodziny i domu, do którego zawsze można powrócić w lepszych, bądź gorszych chwilach naszego życia...

 Reasumując - niniejsza powieść Małgorzaty Klunder kontynuuje sobą w udany i intrygujący sposób nasze czytelnicze spotkanie z cyklem "Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej". To ciekawy scenariusz wydarzeń, barwne postacie, niezwykle ciepły klimat i humor, któremu nie oprze się nawet największy ponurak. Dlatego też ze swej strony gorąco zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł, a sama wyczekuję już premiery kolejnych odsłon niniejszego cyklu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mamut
Mamut
Przeczytane:2023-11-09, Przeczytałam, 52 książki 2023,

Zdecydowanie tom pierwszy wydawał się ciekawszy. W tej części głównym bohaterem jest ksiądz i jego perypetie (niekiedy dość dziwne), zbyt mało wplecionych odniesień do literatury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2020-05-10, Ocena: 4, Przeczytałem,

„Kochać można z obowiązku, a lubić dobrowolnie”.

 

Kontynuacja „Niziołków z ulicy Pamiątkowej” rozpoczyna się w momencie, w którym skończyła się część pierwsza. Razem z Gosią, Jankiem i Elą wkraczamy w ich dorosłe życie. Gosia rodzi córeczkę, musi mierzyć się z trudami macierzyństwa, w czym cała rodzina Niziołków z oddaniem jej pomaga. Ela kończy studia, przedstawia rodzinie swojego przyszłego męża. Jest mim syn serdecznego przyjaciela jej ojca, David. Młodzi poznali się podczas pobytu Eli w Anglii. Jako, że jej narzeczony jest Anglikiem, nie obejdzie się bez zaskakujących, wywołujących uśmiech sytuacji podczas przygotowań do ślubu. Bardzo ucieszył mnie fakt, że na plan pierwszy autorka wysunęła Janka. Mamy przyjemność bliżej go poznać. Niesamowity, serdeczny, pełen wewnętrznego ciepła, z dużym poczuciem humoru mężczyzna. Który wywołał spory szok wśród najbliższych, oznajmiając, że zostanie księdzem.

 

Bardzo klimatyczna, mądra, pięknie napisana powieść obyczajowa. Ukazująca zwykłą codzienność wielopokoleniowej rodziny Niziołków. Bardzo podobały mi się relacje jakie panują w tej rodzinie. Gołym okiem widać ogromną miłość, przywiązanie, ciepło, serdeczność, wzajemny szacunek. Oni wiedzą, że w każdej chwili mogą liczyć na siebie i swoich przyjaciół. Zaufanie, mądrość rodzicielska, wspieranie swoich dzieci w ich życiowych decyzjach. Dążenie do wyznaczonych celów, marzenia i ich realizacja. Nie zabraknie też trudnych, bolesnych sytuacji, samo życie.

 

W tej historii każdy z nas znajdzie swoją cząstkę. Jestem nią zachwycona! Znalazłam w niej wszystko to co cenię w takich opowieściach. Mądrość, szczerość, życzliwość, trudy dnia codziennego, a wszystko to okraszone niesamowitym poczuciem humoru. Ogromnie się cieszę, że z półki uśmiecha się do mnie kolejny tom. Z przyjemnością ponownie wkroczę w gościnny i życzliwy świat Niziołków, wiem, że dobrze mi tam będzie. Polecam :)

 

http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=2636

Link do opinii
Inne książki autora
Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej (Część 4). Tadeusz od spraw zwykłych
Małgorzata Klunder0
Okładka ksiązki - Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej (Część 4). Tadeusz od spraw zwykłych

PEŁNA CIEPŁA I OPTYMIZMU SAGA RODZINNA Ksiądz Tadeusz nie żyje i wydawałoby się, że historia jest definitywnie skończona. Ale nagle zaczyna się coś...

Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej (#5). Dokąd nas zaprowadzisz
Małgorzata Klunder0
Okładka ksiązki - Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej (#5). Dokąd nas zaprowadzisz

PEŁNA CIEPŁA I OPTYMIZMU SAGA RODZINNA Janek pozostaje Jankiem praktycznie już tylko dla rodziny, a przeistoczyć się musi w proboszcza Jana z całym...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy