Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 154
Minęło jedenaście lat, odkąd Luke Banning w tajemnicy opuścił wyspę Trillium, nie żegnając się z zakochaną w nim Ali Conlan. Wówczas był młodym buntownikiem...
Kiedy Alec, szef firmy Świat Dziecka, mówi dziennikarce, że nie przepada za dziećmi, rozpętuje się medialna burza. Na prośbę rady nadzorczej Alec zaczyna...
Przeczytane:2019-11-04, Ocena: 1, Przeczytałam, 12 książek 2019,
Ilekroć czytałam o "ekstrawaganckich" strojach Sereny, przed oczami widziałam Classi z South Park..... Hah. A Jonas jawił mi się jako gagatek z boysbandu, możliwe, że to wina grupy Jonasów.
Romansidło miało na siebie dobry pomysł - przypadkowe spotkanie, małżeństwo i trwanie w nim aż do chwili, kiedy obie strony zauważą, że są w sobie zakochane.
Jak to wyszło? Nijak. Żadnego zagłębienia w fabułę nie ma (i chyba to wina objętości harlekinów, krótkie są, a więc nie ma jak się rozpisać), wszystko idzie gładko, a jak pojawiają się jakieś wyboje (jak choćby rodzice Sereny), to są to jedynie niewiele wnoszące wstawki, pokazujące, iż "nikt nas nie rozumie, Jonas, a taki dobry interes ubiliśmy".
No i jeszcze denerwuje mnie taka, hm, jak to nazwać, seksowna pruderyjność? On by chciał i ona też, prawie już są w łóżku/na szafie/ sofie, ale nie, nie, to tylko małżeństwo na papierze, więc nie wolno nam, bla, bla... Przed ślubem można, ale po ślubie już nie? Takie... meh.