Po ogromnej stracie Sunny próbuje na nowo nauczyć się oddychać. Kiedyś pełna życia - dziś walczy, by w ogóle przetrwać kolejny dzień.
Powrót do rodzinnego miasta miał być nowym początkiem. Bez wspomnień, bez bólu, bez niego. Zamiast tego los stawia na jej drodze Maddoxa - nieokiełznanego, nieustraszonego, żyjącego tak, jakby jutra miało nie być.
Ona - cisza po burzy. On - sam huragan. A jednak coś w nich nawzajem przyciąga się z niebezpieczną siłą.
Czy ktoś, kto boi się życia, może nauczyć się znów kochać? I czy żałoba naprawdę kiedyś przemija... czy tylko uczy nas oddychać inaczej?
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-11-21
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 280
Co się stanie, gdy jedno stłuczenie zmieni całe życie? Yael od zawsze czuła się niechciana. Wychowała się w domu dziecka, a muzyka była jej jedyną...
Nie zawsze milczenie oznacza spokój, a krzyk chaos. Świat nie jest też jedynie czarny albo biały, a rzeczy, które na pozór wydają się błahe, dla niektórych...
Przeczytane:2025-11-21, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Chcielibyście mieć swojego bliźniaka? Ja nie wiem czy świat byłby na to gotowy... O bliźniętach wiele się mówi, w szczególności o aspekcie jakim jest więź pomiędzy nimi, jaka jest prawda nie mnie oceniać, bo znam takie bliźnięta które są swoimi najlepszymi przyjaciółmi, ale też i takie które się szczerze nienawidzą i nawet nie mogą na siebie patrzeć. Ta lektura jednak skupia się na tej niezwykłej bliźniaczej więzi, która wręcz wydaje się nierealna. Kolejna emocjonalna bomba od Natalii Kulpińskiej, która sprawi, że mózg się wam zlasuje.
Sunny po stracie brata bliźniaka nie może się pozbierać. nie potrafi ruszyć naprzód, nawet oddech wydaje jej się niczym wyzwanie. Powrót do rodzinnego miasta miał być nowym początkiem, gdzie w bezpiecznym i prostym miejscu zacznie żyć. Los jednak postawił na jej drodze Maddoxa, mężczyznę który wkroczył do jej życia niczym huragan, niszcząc wszelkie bariery, pokazując że jej życie trwa, a ona musi w końcu wrócić do siebie. Pojawianie się Maddoxa staje się początkiem zmian, i impulsem który pobudza Sunny do życia, a tajemnica jaką dzięki niemu odkrywa zmiana wszystko.
Kto umie w najbardziej emocjonalne historie? Kto umie roztrzaskać serca i dusze w drobny mak, a potem je poskładać? Kto umie tak zakręcić fabułą, że realność miesza się z wydarzeniami nie mieszczącymi się w głowie? Odpowiedzi może być wiele, ale Natalia robi to wszytko po mistrzowsku. Zburzy wszystkie wasze bariery i mury, dotknie najbardziej skrywanych przed światem uczuć i emocji, wywlecze je na światło dzienne, a potem da na to lekarstwo. To kolejna powieść, która przypomina istny rollercoaster, niby spokojnie, niby poprawnie, niby zachowawczo, a potem nagle bum i nie zostaje kamień na kamieniu.
Spotykamy Sunny, która mnie osobiście bardzo irytowała, rozumiem stratę, ból, żałobę itp, jednak mam wrażenie, że było to nieco nad wyrost, ale zwalam to na to, że ja nie umiem się wczuć w sytuacje, a takie zachowania są dla mnie niezrozumiałe. Pomijając tę kwestię, patrzymy jak młoda kobieta stara się pozbierać, wraca do miasta, zaczyna pracę, stara się pielęgnować pamięć o bracie, przez co natrafia na dwóch braci, którzy stają się dla niej najważniejszymi osobami w życiu. Mężczyźni jej nie oceniają, starają się zrozumieć, zaczyna ją z nimi łączyć więź, a z tym starszym i uczucie. To dzięki nim jej życie nabiera barw, ale też dzięki nim odkrywa szokującą prawdę.
Autorka dała nam skomplikowaną historię, w której pojawia się wiele bólu, cierpienia, wyrzutów sumienia, poczucia pustki i beznadziei. Daje nam też opowieść o nadziei, o dziewczynie, która odbiła się od dna, stanęła na nogi, i pokazała światu na co ją stać, gdy jej na czymś zależy. Dostaliśmy opowieść o trudnych relacjach rodzinnych, o kłamstwach, o pozorach, ale też o miłości, która pomaga, która buduje i może pomóc odnieść zwycięstwo w życiu. To opowieść zarówno trudna, piękna i emocjonalna. Pełna komplikacji, sentymentów ale też i wartości.
Napisana w cudownym, zajmującym stylu. Porusza wiele strun duszy, łapie za serce, może doprowadzić do łez, a w głowie zostawić cały huragan myśli. To historia, która nie kończy się z ostatnią kropką. Tutaj idealnie pasuje stwierdzenie, że koniec jest dopiero początkiem. Początkiem nie tylko nowej historii, ale nauki nowego życia, i poradzenia sobie z tym co się w tej powieści wydarzyło. Ciąg dalszy zapewne i wkrótce się ukarze, ja czytałam na wattpadzie, ale i tak będę czekać na niego jak na szpilkach.
Historia nie jest moją ulubioną, wychodzącą spod pióra autorki, niemniej dostarczyła mi wielu wrażeń i emocji, jako ciekawostkę powiem, że to chyba jedyna z nielicznych powieści od Natalii, która mi się nieco dłużyła przy czytaniu, ale to szczegół i wyjątek potwierdzający regułę. Od tej pani warto sięgać po każdą książkę, emocje i palpitacje serca gwarantowane. Lubie to i zachęcam do poznania rodzeństwa Roux.