Okładka książki - Phenomen. Atrament

Phenomen. Atrament


Ocena: 6 (2 głosów)

Kontynuacja Phenomena – brutalnej i poruszającej historii o świecie, w którym tworzywa sztuczne i organiczne tkanki połączyły siły w walce przeciwko ludzkości.

Phenomen to tylko pozornie typowe postapo. W tej historii nie ma nic niezwykłego ani banalnego, a kolejne wydarzenia przybierają tak nieprzewidywalny obrót, że zaskoczą nawet znawców tego gatunku.

Po krótkim wytchnieniu Blady i jego oddział stają przed nowym wyzwaniem. Pojawia się szansa na poznanie tajemnicy, jaką stanowi stworzony przez Phenomen Nowy Świat. Niezbadane tereny, nowe hybrydy, piętrzące się problemy i oczywiście śmierć – to wszystko czeka uczestników kolejnej ekspedycji, która zapuści się poza nakreśloną przez pot i krew mapę. Czy podołają temu zadaniu? I czy wykonanie rozkazu przełożonych nie stanie w sprzeczności z tym, co Blady sobie poprzysiągł? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w kontynuacji brutalnej i poruszającej historii o świecie, w którym tworzywa sztuczne i organiczne tkanki połączyły siły w walce przeciwko ludzkości.

Informacje dodatkowe o Phenomen. Atrament:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-06-17
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788368177770
Liczba stron: 546

więcej

Kup książkę Phenomen. Atrament

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Phenomen. Atrament - opinie o książce

Avatar użytkownika - magdalenagrzejszczyk
magdalenagrzejszczyk
Przeczytane:2025-09-04, Ocena: 6, Przeczytałem,


🦾🪖🦾 Recenzja 🦾🪖🦾

Maciej Rapa – Phenom. Atrament
Cykl: Phenom #2
Wydawnictwo: Hm
@wydawnictwohm

✴️✴️✴️✴️✴️✴️✴️✴️

„Teraz nie było już odwrotu. Słów i czynów cofnąć się nie da. Trzeba nurkować głębiej w szambie, w które się wpadło…”

Drugi tom Phenomenu to dokładnie to, czego się spodziewałam – mroczniej, brudniej i jeszcze bardziej nieprzewidywalnie. Maciej Rapa znów rzuca Bladego i jego drużynę w sam środek misji, która z pozoru wygląda na prostą, a szybko zamienia się w koszmar pełen pułapek i dziwacznych stworów. I wiecie co? Kupuję to w całości.

To, co najbardziej lubię w tej serii, to brak schematów. To niby postapo, ale bez klisz i bez oczywistych rozwiązań. Nigdy nie wiesz, czy za rogiem trafisz na sprzymierzeńca, czy na coś, co rozerwie cię w sekundę. A „atrament” ta gęsta, niepokojąca substancja wnosi dodatkowy ciężar i poczucie zagrożenia, jak cień, który wisi nad bohaterami.

🔥 Czego możesz się spodziewać w „Phenomem. Atrament”:
💥 Blady i ekipa wyruszają w kolejną, cholernie ryzykowną misję.
💥 Nieznane tereny, hybrydy i pułapki za każdym rogiem.
💥 „Atrament” – mroczna substancja zmieniająca zasady gry.
💥 Stare tajemnice i nowe pytania bez prostych odpowiedzi.
💥 Walka nie tylko o przetrwanie, ale też o własne człowieczeństwo.
💥 Atmosfera śmierci i zagrożenia – tutaj nie ma bezpiecznych miejsc.

Blady w tej części jest jeszcze bardziej ludzki twardy przywódca, ale obciążony wspomnieniami i demonami. Nie papierowy heros, tylko ktoś, kogo da się zrozumieć i komu chce się kibicować. Drużyna też nie jest tłem każdy ma charakter, historię i motywacje, więc naprawdę przejmuje się ich losem.

Styl Rapy to mieszanka brutalnego postapo i psychologicznej głębi. Pisze surowo, bez upiększeń, dzięki czemu ten świat wydaje się prawdziwy i namacalny. Nie ma tu patosu, nie ma pięknych przemów, każdy krok może być ostatnim, a napięcie rodzi się z ciszy, niedopowiedzeń i ciężkiej atmosfery.

To książka, która nie tylko pędzi akcją, ale też zostawia miejsce na refleksję o człowieczeństwie, granicach moralności i o tym, ile jesteśmy w stanie poświęcić, żeby przetrwać.

Podsumowując: jeśli polubiłaś pierwszą część, tutaj dostajesz wszystko razy dwa. A jeśli jeszcze nie znasz Phenomenu… zazdroszczę, bo masz przed sobą kawał mocnej, świeżej i nietypowej postapokalipsy.

„Biegli. Żadne z nich nie zwracało uwagi na to, co mają pod nogami ani czy w ciemności nie czai się łowca, sprężyn czy inna hybryda. To nie miało znaczenia. Śmierć tu była…”

Blady i jego drużyna znów lądują w samym środku piekła, nowa misja, nowe tereny i zagrożenia, które czyhają dosłownie wszędzie. Tytułowy atrament tylko podbija atmosferę grozy i pokazuje, że w tym świecie nic nie jest pewne ani bezpieczne.

Link do opinii

Witajcie moi kochani

 

Chcielibyście wybrać się w podróż w nieznaną dotąd nikomu krainę?

Dziś chciałabym przedstawić Wam oryginalną książkę w klimacie postapokaliptycznym.

 

Tytuł: Phenomen. Atrament

Autor: Maciej Rapa

Wydawnictwo: HM

 

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu HM - współpraca reklamowa

#współpracareklamowa #współpracabarterowa #współpracarecenzencka

 

Kontynuacja powieści ,,Phenomen". Tym razem Blady, Diabeł, Rdza oraz nowy członek drużyny Kleks muszą wyruszyć w niebezpieczną misję. Ich zadaniem jest odnalezienie człowieka w białym kitlu oraz bezpieczne doprowadzenia go do Fortecy. Jednakże, aby zrealizować powierzone im zadanie muszą udać się w nieznane nikomu tereny Nowego Świata. Wyruszając nie wiedzą jakie niebezpieczeństwa na nich czyhają, a przede wszystkim czy powrócą.

 

To była niesamowita historia. Nie przypuszczałam, iż świat postapokaliptyczny tak bardzo mnie pochłonie. A jednak tak się właśnie stało. Z wielką przyjemnością, a przede wszystkim ciekawością ponownie wyruszyłam w niebezpieczną podróż z Bladym oraz jego drużyną. Zastanawiałam się jakie niebezpieczeństwa napotkają i czy uda im się wykonać powierzone im zadanie. Naturalnie ponownie otrzymali misję odnalezienia oraz doprowadzenia do Fortecy kolejnego człowieka w białym kitlu. Z pozoru nic trudnego, ale aby osiągnąć cel musieli wyruszyć poza znany im teren. W związku z tym nie wiedzieli co ich czeka oraz co bądź kogo spotkają na swej drodze.

 

Akcja historii rozwijała się powoli, ale bardzo dynamicznie oraz zaskakująco, ponieważ wiele w niej zwrotów. Wiele się działo nie tylko w kwestii zagrożeń zewnętrznych, ale również mentalnych. Bowiem demony przeszłości powróciły i znów Blady musiał stawić im czoła. To nie była prosta wędrówka, lecz pełna niewiadomych niemożliwa do spełnienia misja.

 

Pod względem bohaterów to naturalnie nierozłączne trio Blady, Diabeł oraz Rdza pasują mi idealnie do tej historii. Moim zdaniem oni stanowią jeden z najważniejszych elementów powieści. Ich cięty język, poczucie humoru, zdolności oraz po prostu sposób bycia idealnie wkomponowują się w zaistniały świat. Dopasowali się i odnaleźli w nowej rzeczywistości. Bardzo ich polubiłam i nie wyobrażam sobie dalszej historii bez ich postaci. Mam nadzieję, że zawsze będą razem. Ponadto nowy członek grupy Kleks od samego początku zdawał mi się podejrzany, ponieważ był zbyt miły, sprawiał zbyt dobre wrażenie. Także nie bardzo go polubiłam, ale plusem tego bohatera jest jego tajemniczość.

 

Zakończenie okazało się fenomenalne. Z resztą jak cała książka. Było idealnym dopełnieniem historii. Ku mojej uciesze dało również nadzieję, że w przyszłości spotkam się jeszcze z Bladym oraz jego przyjaciółmi. I na to niecierpliwie czekam. Choć nie ukrywam, że mam nadzieję, iż nie będę musiała zbyt długo czekać. Historia zakończyła się w takim momencie, że muszę wiedzieć co było dalej. Pozostawiło mnie w niewiedzy, ale również i nadziei, że następna część będzie jeszcze ciekawsza.

 

Reasumując ,,Phenomen. Atrament" to niesamowicie wciągająca powieść w klimacie postapokaliptycznym. Przez oryginalnie wykreowany świat książkę czytało się dosłownie jednym tchem. Nie mogłam oderwać się od lektury. Musiałam wiedzieć, a przede wszystkim zrozumieć co się tam wydarzyło. Bowiem z pozoru prosta misja przeobraziła się w misję pełną śmiertelnych zagrożeń oraz intryg i sekretów. Jestem pod ogromnym wrażeniem kreatywności autora. Owszem Nowy Świat jest pełen niebezpieczeństw, ale również niepowtarzalnych krajobrazów oraz stworzeń. To było niesamowite doświadczenie. Zdecydowanie poproszę o więcej.  

Serdecznie polecam, strona.394

 

#phenomen #phenomenatrament #postapokaliptycznyświat #sciencefiction #fantasy #fantastyka

Link do opinii
Inne książki autora
Phenomen
Maciej Rapa0
Okładka ksiązki - Phenomen

Debiutancka powieść Macieja Rapy, Phenomen, ukazuje Ziemię po katastrofie tak globalnej, że doszło do załamania wszelkich praw fizyki i biologii przez...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy