Plutopia. Atomowe miasta i nieznane katastrofy nuklearne

Ocena: 5 (3 głosów)
Inne wydania:
To opowieść o dwóch miastach, w których produkowano pluton. Oziorsk i Richland leżały po dwóch stronach żelaznej kurtyny. Powinno je dzielić wszystko, ale jednak miały wiele wspólnego. W Richland nie było prywatnej własności, wolnego rynku ani władzy samorządowej. Oziorsk oficjalnie nie istniał, próżno go szukać na mapach. W obu miastach obowiązywały restrykcje dotyczące poruszania się i pobytu. Ale mieszkańcom to nie przeszkadzało. Wyborcy w Richland dwukrotnie odrzucili propozycję nadania ich miejscowości praw miejskich, samorządu i wolnego rynku. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych w Oziorsku dziewięćdziesiąt pięć procent wyborców opowiedziało się za utrzymaniem systemu przepustek, bramek i strażników. Osiedlano tam całe rodziny, którym zapewniano tanie mieszkania i znakomite szkoły. Mieszkańcy wspominali, że nie musieli zamykać drzwi domów, dzieci były bezpieczne, sąsiedzi przyjaźni, bezrobocie, bieda i przestępczość nie występowały. O inwigilacji, tajnych informatorach czy podsłuchach nikt nie wspomina. Tak jak o gigantycznym skażeniu środowiska. Tak wyglądała plutopia. Jedyne w swoim rodzaju, odizolowane od świata miejscowości, które zaspokajały potrzeby powojennych społeczeństw Ameryki i Związku Radzieckiego. Choć każdy słyszał o Czarnobylu, o Richland i Oziorsku tylko nieliczni. To nie dziwi, bo miejsca te ukrywano niczym tajne laboratoria z „Archiwum X”. Rosyjskie Ministerstwo Energii Atomowej nie udzieliło Kate Brown zgody na wjazd do Oziorska. Oba miejsca do dziś objęte są zmową milczenia. Wiele spotkań z tymi, którzy zgodzili się mówić, odbyło się w okolicznościach godnych powieści sensacyjnej. Informacje przekazywano nerwowym szeptem i zaszyfrowanym językiem, a informatorzy odmawiali zgody, by ich cytować. Ci, którzy próbowali ujawnić prawdę o wypadkach i zagrożeniach dla zdrowia ludzi, byli inwigilowani, nękani, śledzeni i zastraszani zarówno w USA, jak i w Rosji, nawet po zakończeniu zimnej wojny.

Informacje dodatkowe o Plutopia. Atomowe miasta i nieznane katastrofy nuklearne:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2016-08-03
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-8049-331-5
Liczba stron: 600

więcej

Kup książkę Plutopia. Atomowe miasta i nieznane katastrofy nuklearne

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Plutopia. Atomowe miasta i nieznane katastrofy nuklearne - opinie o książce

Avatar użytkownika - MarekN
MarekN
Przeczytane:2020-02-04, Ocena: 5, Przeczytałem,

Cenniejszy odzłota, srebra i diamentów. Cenniejszy odludzkiego życia. ajednakżadnakobieta niechciała by go mieć na palcu. Pluto bo o nim mowa, żądzi światem i niechodzi tu tylko o broń, również o jego produkcję wtajemniczych utopijnych miasteczkach w USA i Związku Radzieckim. Kto stworzył lepsze warunki, dla swojego uprzywilejowanego, atomowego społeczeństwa. Zapraszam do lektury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - RenKa76
RenKa76
Przeczytane:2017-10-08, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - klaud
klaud
Przeczytane:2019-11-05, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2017-12-11, Ocena: 5, Przeczytałam, wyzwanie 52 ksiażki 2017,
Inne książki autora
Czarnobyl. Instrukcje przetrwania
Kate Brown0
Okładka ksiązki - Czarnobyl. Instrukcje przetrwania

26 kwietnia 1986 roku w Czarnobylu miała miejsce największa w dziejach katastrofa elektrowni jądrowej. Natychmiast rozpoczęła się gigantyczna akcja ratunkowa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy