Okładka książki - Podróż do sfery czwartego wymiaru

Podróż do sfery czwartego wymiaru


Ocena: 5 (1 głosów)

Powieść „Voyage au pays de la quatrième dimension” („Podróż do sfery czwartego wymiaru”) autorstwa Gastona de Pawlowskiego, wydana po raz pierwszy w 1912 roku, to niezwykła, filozoficzno-fantastyczna przygoda literacka.

Jej bohater, snujący rozmyślania nad ograniczeniami świata, który postrzega swoimi zmysłami, zainspirowany teoriami czwartego wymiaru, postanawia odbyć podróż poza zwykłą przestrzeń. W wyniku eksperymentalnych doświadczeń przenosi się do rzeczywistości, gdzie cztery wymiary są codziennością. Tam zauważa, że prawa fizyki, takie jak grawitacja, czas czy kształt, ulegają radykalnym zmianom.

Powieść przełożył z języka francuskiego Bartosz Ejzak, który we wstępie pisze o niej m. in.:

„(…) najbardziej uderzające jest wizjonerstwo Pawlowskiego, nieczęsto bowiem zdarza się, by autor w jednej książce przewidział z równie zaskakującą precyzją tak wiele bolączek, absurdów oraz problemów, jakie staną się udziałem ludzkości dopiero sto lat później. Automatyzacja społeczeństwa, śmiałe plany podróży na obce planety, wirtualna rzeczywistość, sztuczna tak zwana inteligencja, syntetyczne mózgi, implanty, a nawet upadek sztuki (…) wszystko to, włącznie ze scjentyzmem i bezrefleksyjnym postępem technologicznym, a nawet teorią względności Alberta Einsteina znaleźć można na kartach »Podróży do świata czwartego wymiaru«”.
———————
Nasze wydanie opiera się na niezwykle trudno dostępnej tzw. „wersji ostatecznej” z 1923 roku i zawiera pełne porównanie z wersją z roku 1912, w tym rozdziały, które w wydaniu z 1923 roku zostały pominięte. Jednym słowem, polski czytelnik otrzymuje najpełniejszą wersję klasycznego dzieła francuskiej SF. Ciekawostką może tu być fakt, że na język angielski pierwszy przekład tej powieści został dokonany dzięki pracy Briana Stableforda dopiero w 2009 roku i opierał się w większości na pierwszym wydaniu z 1912 roku.

„Voyage au pays de la quatrième dimension” miało wpływ na pewne kręgi awangardy, zwłaszcza kubistów i surrealistów, którzy także fascynowali się koncepcją czwartego wymiaru jako sposobem wyrażania rzeczy niewidocznych i wykraczających poza zwykłe doświadczenie. Powieść bowiem opisuje np. architekturę budynków, które istnieją w kierunkach niedostępnych dla zwykłego oka — coś w rodzaju ruchomych labiryntów lub domów, które wewnątrz są większe niż na zewnątrz. Marcel Duchamp — artysta awangardowy — bardzo interesował się czwartym wymiarem i znał dzieło Pawlowskiego. Jego słynne „Wielkie Szkło” („La mariée mise à nu par ses célibataires, même”) jest często interpretowane jako próba przedstawienia „czwartowymiarowych” zjawisk.

W swoim dziele Pawlowski odnosi się do prawdziwych teorii matematycznych (np. prace Charlesa Howarda Hintona o hipersześcianach, tzw. tesseraktach),nawiązuje do idei, że świat, który widzimy, jest tylko wycinkiem większej rzeczywistości, a także sugeruje, że ludzka percepcja to zaledwie skromne narzędzie wobec ogromu wszechświata

Informacje dodatkowe o Podróż do sfery czwartego wymiaru:

Wydawnictwo: Wydawnictwo IX
Data wydania: 2025-07-31
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788368257502
Liczba stron: 434
Tytuł oryginału: Voyage au pays de la quatrième dimension
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Bartosz Ejzak

więcej

Kup książkę Podróż do sfery czwartego wymiaru

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Podróż do sfery czwartego wymiaru - opinie o książce

#współpracabarterowa
A gdyby tak móc wejrzeć w czwarty wymiar? Jak znaleźć drzwi do prawdy?

Mam dla Was prawdziwie wizjonerską perełkę, która pierwotnie została wydana w 1912 roku. Gaston de Pawlowski na każdym kroku zdumiewa! To nie tylko wspaniały obraz tego, jak na początku XX wieku wyobrażano sobie przyszłość, naszą współczesność, wynalazki i idee, które obecnie nieraz wywołują uśmiech na twarzy, ale wydaje się, że sam Gaston czasami sobie skakał do naszej rzeczywistości. Kosmiczne podróże, automatyzacja wielu sfer pracy, postępująca hierarchizacja społeczeństwa w zmechanizowanym świecie, sprowadzenie jednostek ludzkich do kukiełek sterowanych przez gigakorporacje, szalone wczepy w ciało i wreszcie sztuczna inteligencja! W tym dziele nie brakuje pomysłów, które kiedyś zdawały się być absurdem, a dziś są rzeczywistością - to aż nie do wiary, że był w stanie tyle przewidzieć!

To nie jest łatwa książka! Co to, to nie! Naszpikowana rozważaniami filozoficznymi, ogromem teorii fizyki, geometrii i paradoksów naukowych, a także fantastycznych wizji może z początku przytłaczać czytelnika. Ale! Dla takich eksperymentów myślowych momentami przepalających zwoje mózgowe - warto!

Sporo tu dziwów, które zrobiły na mnie wrażenie jak na przykład "Pies zdysocjowany" o bezprzewodowym telegrafie, którym komunikowano się z Marsjanami albo "Szczur", gdzie mózgi poza cielesnymi powłokami musiały się zmierzyć z tytułowym gryzoniem i wiele innych, które polecam odkryć samemu. 

Ta książka uzmysławia jak bardzo nieznany jest otaczający nam świat, w którym funkcjonujemy, ile rzeczy nam umyka, ilu nie jesteśmy w stanie przewidzieć? W ogromie kosmosu, przez te wszystkie eony nasze istnienie jest zaledwie rozmywającą się mgiełką. I jak zgubna bywa ludzka pycha. Oj tak, nie brakuje tu ponurych przemyśleń na temat ludzkiej natury i odwiecznego pragnienia o nieśmiertelności. I kto to wie? Może jednak nas wszystkich pożre symboliczny Lewiatan?

Warto też wspomnieć, że dzięki przekładowi prawdziwego pasjonata Bartosza Ejzaka możemy się delektować tym zbiorem, a jak wiemy z "Noty od tłumacza" było to nie lada wyzwanie, więc szacun!
Czytajcie! Science-fiction, które niejednego zadziwi!
Katooola patronuje tylko sztosom!

Link do opinii
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy