Romans z motywem age gap autorki Poręczenia.
Osiemnastoletnia Kelsey Harlow przeszła przez piekło. Straszne wspomnienia wracają do niej jak bumerang, nie dając jej chwili wytchnienia. Dlatego w przeciwieństwie do rówieśników zamiast po liceum planować pójście na studia, postanawia zrobić sobie roczną przerwę.
Dziewczyna ma nadzieję, że ta decyzja pozwoli jej poskładać życie na nowo i zapomnieć o traumatycznych wydarzeniach. Wybiera pobyt na ranczu należącym do rodziny, licząc, że obcowanie z naturą i zwierzętami podziała kojąco na jej krwawiące serce.
W oderwaniu się od trosk niespodziewanie zaczyna pomagać jej Marlon Connery, dwudziestodziewięcioletni mężczyzna, który pewnego dnia ratuje dziewczynę spod kopyt rozjuszonego konia.
Tak zaczyna się ich znajomość, choć wielu ludziom może się ona nie spodobać.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2025-04-02
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 335
Język oryginału: Język polski
Nowa mafijna historia bestsellerowej autorki serii „Niezłomne”! Sonia Rublow nie znała innego życia niż to które dzieliła z braćmi. Od urodzenia...
Gorący hate-love. Romans ze starszym mężczyzną! Erin Griffin to młoda lekarka, która na skutek traumatycznych przeżyć za wszelką cenę stara się nie angażować...
Przeczytane:2025-05-19, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, Wydawnictwo NieZwykłe,
"Pomyśl tylko, ten poranek nigdy więcej nie wzejdzie. Ciesz się nim, Kelsey".
„Bo Wczoraj niczym innym jest jak snem, a jutro tylko wizją. Lecz dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym”.
"Każdy z nas miał przeszłość, na którą nie mieliśmy wpływu".
"Szybko jednak doszłam do wniosku, że każdy człowiek skrywa jakieś tajemnice, posiada swoje potwory ukryte głęboko w szafie i próbuje dalej żyć".
Gdy sięgałam po książkę "Pomóż mi zapomnieć" nie miałam żadnych oczekiwań w stosunku do tej książki, natomiast znając pióro autorki wiedziałam, że będzie to kolejny dobry romans jednakże... nie wiedziałam, że aż tak!
Joanna Chwistek zaserwowała nam opowieść w małomiasteczkowym, ranczowym klimacie, z wieloma emocjami, które będą wypełniać czytelnika całkowicie podczas lektury.
Pomiędzy bohaterami będzie 12 lat różnicy, w związku z czym będziemy mieć doczynienia ze słynnym motywem "age gap" aczkolwiek w ich zachowaniu w ogóle nie będziecie tego odczuwać.
Zarówno Marlon jak i Kelsey to dwoje ludzi z poranionymi duszami oraz przeszłością o której najchętniej by zapomnieli, choć z drugiej strony to ona właśnie ich ukształtowała. Choć to mężczyzna przede wszystkim był niczym lina ratunkowa dla Kels pokazując jej, że metodą małych kroków i drobnego przesuwania granic można poczynić olbrzymie postępy, to ona również w pewnym sensie pozwoliła mu się uwolnić od własnych demonów i zacząć żyć na nowo.
"Nie mogłam zmienić przeszłości, ale miałam wpływ na teraźniejszość i tym samym na swoją przyszłość".
To co mi się ogromnie podobało to fakt, że autorka postawiła na stopniowy rozwój relacji, przez wzajemną pomoc a co za tym idzie bliższe poznawanie się, zaprzyjaźnienie i uczucie. Obserwując jak silna więź ich łączy robi Wam się ciepło na sercu aż do pewnego momentu, gdy dzieje się coś, przez co zaczynacie kląć na czym świat stoi... 🫣
"Słowa „kocham cię” wcale nie oznaczały szczęśliwego zakończenia. Niczego nie zmieniały, jeśli między dwojgiem ludzi pojawiła się przepaść nie do pokonania".
"Pomóż mi zapomnieć" to świetna książka, która pomimo poruszanych w niej trudnych tematów jak pewne traumy czy samotne rodzicielstwo będzie dla Was tą komfortową, która spowoduje, że poczujecie w sercu ciepło. To ten typ książki, który Was odpręża i pomimo, iż czasami się wściekacie bo dzieje się coś nie po waszej myśli, to brniecie w tę historię dalej koniecznie musząc się dowiedzieć co będzie dalej i z całych sił kibicując bohaterom, aby pomimo wszystkich perturbacji udało się skończyć tę lekturę z happy endem. Czy tu udało? Przekonajcie się sami. Zdecydowanie warto. Polecam 🌻💛