Possessed
Agata Polte

Świetna książka napisana w świetny sposób. W tej powieści nie mam do czego się przyczepić. Od początku czytałam z wielkim zaciekawieniem żeby dowiedzieć się kto jest mężczyzna który uwiódł bohaterkę. I duży plus za takie zaskoczenie. Historia wciąga i porusza serce czytelników. Mam ochotę na więcej książek ten autorki utrzymanych w takim klimacie 

Tegoroczny prezent urodzinowy i jednocześnie polecajka.
No i cóż mogę napisać ... że to taki Grey, tylko okraszony tajemniczością, bo mamy tu zagadkowego Pana X-a w masce.
Dużo scen łóżkowych; próbujemy z główną bohaterką Amber poznać sekret Pana X-a. No ja nie zgadłam kim on jest, tym bardziej, że jest tu kilku kandydatów.I to był ciekawy motyw książki.
Co rusz przewracałam oczami, gdy nasza bohaterka miękła lub rozpuszczała się pod wpływem słów i gestów pana X-a.
Oczywiście jest motyw jakichś ran z przeszłości, które się teraz na nowo otwierają. Motyw pewnych niedomówień oraz złej oceny sytuacji, która wpływa na to jak zachowuje się i jak myśli Amber.
Końcówka przewidywalna i taka ,,aaaawwww":)
Książkę szybko się czyta, pomimo 500 stron. To jest moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że ma lekkie pióro.
Polecam osobom, które lubią Pana Szarego.

To moja druga przeczytana książka autorki i na pewno nie ostatnia! Bardzo podoba mi się styl w jakim pisane są powieści przez Panią Agatę. Jest lekko, tajemniczo i tak hipnotyzująco. J

,,Possessed" to świetna historia, pełna chemii między bohaterami. Pełna takiego magnetyzmu i ogromnej niewiadomej kto kryje się za sterami klubu Possessed. Przez całą książkę co chwila zmieniałam zdanie co do tego kim jest Ash. Naprawdę skakałam od jednego, do drugiego i kolejnego mężczyzny, bo autorka niby podsuwała nam jakieś tropy, by za chwilę je kompletnie ,,rozdeptać" i rzucić coś innego. Kiedy to zagadka została już rozwiązana, było takie ,,no przecież". :P Bardzo podobają mi się bohaterowie jacy zostali tutaj wykreowani. Zwłaszcza główna bohatera Amber, która jest bardzo ciekawą i charyzmatyczną kobietą, z pazurem, potrafiącą się nie raz odgryźć ciętą ripostą. A ja lubię jak kobiety w powieściach są silne, niezależne i nie dające sobie wejść na głowę.

Co do samej fabuły, jak dla mnie starzał w 10! Było tak bardzo tajemniczo , a przy tym elektryzująco , namiętnie i gorąco, że nie szło się oderwać od czytania. Relacja bohaterów z każdym kolejnym spotkaniem wchodziła na inny level. Dla kogoś mogłoby się wydawać, iż to za szybie tempo, zwłaszcza, że Amber została postawiona w takiej a nie innej sytuacji. (A o co chodzi, to już sami musicie przeczytać. :D ) Ja jestem zdania, że czasami zaskakuje od razu, nie ważne jakie są to okoliczności.  Nie trzeba nie wiadomo ile, aby się przekonać, że dana osoba jest dla nas. Mi ta książka podoba się ogromnie. Jestem nią wręcz zauroczona i będę wyczekiwać dalszych tomów z cyklu Złotej Elity z wielką niecierpliwością. Zdecydowanie polecam. J