Widzisz, wszyscy uważają, że jesteśmy wybrani przez Atana. Gdyby bóg naprawdę dbał o nasz kraj, zastalibyśmy dziś rano to miasto zrównane z ziemią.
Emeria. Tu każde drżenie ziemi zwiastuje dar. Lub zgubę. Czasami katastrofalne trzęsienia ziemi otwierają szczeliny, z których można zaczerpnąć moc znaną jako Błogosławieństwa Atana. Nie da się przewidzieć miejsca wystąpienia kataklizmu, nigdy też nie wiadomo jaki dar przyniesie ze sobą moc ani jak długo będzie można z niego korzystać.
Od tysięcy lat dary Atana oddzielają Błogosławionych, czyli tych, którzy zostali nią obdarzeni, od reszty społeczeństwa. Stały się fundamentem sprawowania władzy w Madronie. I jego największym przekleństwem. Pożądanie mocy zaślepia ludzi - jej pozyskanie zatruwa dusze i serca.
Jeśli to my mamy być lekiem na całe zło, to świat jest zgubiony.
Oto opowieść, w której sen o potędze okazał się koszmarem, a wybawienie zgubą. Coś co jeszcze wczoraj wydawałoby się bluźnierstwem, dzisiaj jest już narzędziem umacniania potęgi. Rządy Najwyższej Wybranej muszą upaść, nawet za cenę zniszczenia źródeł boskiej mocy. W udręczonym Madronie rodzi się bunt, który może odmienić dzieje wszystkich krain Emerii.
Wybawienie czy przekleństwo - tak właśnie wygląda Błogosławieństwo Atana?
Wydawnictwo: Drageus Publishing House
Data wydania: 2025-01-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 448
Język oryginału: polski
Jak ja (nie) lubię czekać... to opowiadanie o życiu, o rzeczach dobrych i złych, które nas codziennie spotykają, o tym, że nigdy nie wolno się poddawać...
Jest to raczej pastisz kryminału. Historia dziewczynki, która dzięki swej dociekliwości, uporowi oraz przypadkowi, rozwiązuje szereg zagadek "kryminalnych"...
Przeczytane:2025-06-27, Ocena: 5, Przeczytałam, Współpraca barterowa, fantasy,