Rejs wycieczkowcem w upalne lato? Brzmi jak marzenie! Choć akurat dla Rity Braun oznacza to pracę w sklepie pokładowym i potajemne nagrywanie podcastu Zbrodnie na podsłuchu – tym razem o zgubnym wpływie nadmiernej turystyki na środowisko.
Rita wraz z przyjaciółmi rusza z Barcelony w podróż po Morzu Śródziemnym. Jednak spokój podróżnych przerywa wyłowienie ciała dryfującego za burtą… Sprawę morderstwa bada Andrew Krasinski, policjant o tak leniwym usposobieniu, że Rita postanawia rozpocząć samozwańcze śledztwo.
Barwne postacie, zakazane romanse, liczne intrygi i dramatyczny finał pewnego wesela. Pod pokładem King of the Oceans kryje się sporo tajemnic! Ich natężenie bywa okazją do śmiechu, choć dla Rity jest to raczej śmiech przez łzy. Wszak morderca czai się tuż obok.
Tę historię pokochają miłośnicy zagadek kryminalnych, niebanalnych podróży i wyrazistych bohaterów. Idealna powieść nie tylko na urlop!
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2025-04-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Przepraszam, ja już nie żyję
Język oryginału: Polski
Jeśli marzy Wam się nietypowa podróż - taka z trupem, zagadką kryminalną i sporą dawką humoru - to "Przepraszam, ja już nie żyję" będzie idealnym wyborem. A nie będzie to byle jaka wyprawa - czeka Was pełna zwrotów akcji podróż wzdłuż europejskiego wybrzeża, z barwnym, międzynarodowym towarzystwem na pokładzie. Autorka z charakterystycznym dla siebie humorem i lekkością wplata w fabułę nie tylko wciągającą zagadkę kryminalną, ale też wyraźne przesłanie ekologiczne, które - choć ważne - nie przytłacza, a raczej subtelnie towarzyszy rozwijającej się historii.
Marta Matyszczak ma wyjątkowy dar opowiadania - jej styl jest swobodny, błyskotliwy i autentycznie wciągający. Postacie? Żywe, ludzkie, momentami zabawne, czasem irytujące, ale zawsze prawdziwe. Towarzyszymy im z zainteresowaniem, kibicujemy, a czasem śmiejemy się pod nosem. Mamy tu śledczego z Polski, który nie stroni od mocniejszych trunków (geny zobowiązują!), rodzinę, której nie powstydziłby się sam diabeł, i rzecz jasna - trupa, bo bez niego przecież nie byłoby śledztwa!
To doskonała lektura zarówno na słoneczne dni, jak i na deszczowe wieczory - lekka, ale z pazurem, rozrywkowa, a i! skłaniająca do refleksji.
Polecam z całego serca - spędzicie czas na pokładzie tej książki z uśmiechem na twarzy i niechęcią do jej odłożenia. Gotowi na rejs?
Rita i Jacek wyruszają w rejs wycieczkowcem po Morzu Śródziemnym Kings of the Ocean's. Jednak ich celem nie jest zwiedzanie i odpoczynek na pełnym morzu. Chcą stworzyć podcast o zgubnym wpływie na środowisko naturalne nadmiernej turystyki. Na tapetę biorą właśnie takie rejsy turystyczne. Do tego postanawiają zatrudnić się na pokładzie aby zamiast wydawać pieniądze, co nieco zarobić. Na przyczepkę dołącza do nich nierozgarnięty brat Rity, Radek. Niebawem dochodzi do zbrodni i pojawia się kolejna barwna osoba, na wskroś leniwy, policjant Andrew Krasinski badający okoliczności zbrodni.
Autorka zabiera nas w morską podróż, pozwalającą zwiedzać znane miejsca na lądzie. Poprzez Hiszpanię, Włochy, Grecję w tym urocze i wymarzone przez turystów miejsce, czyli Santorini. Podczas tej podróży poznajemy bohaterów, od których aż się roi w tej powieści. Mamy okres przed zbrodnią i po zbrodni oraz krótki powrót do śmiertelnego wypadku sprzed roku...tylko co on ma wspólnego z obecną sytuacją?
Przyznam,że na początku, tak gdzieś do setnej strony czułam się pogubiona, skakałam nie tylko w czasie, ale też każdy z bohaterów miał coś innego do przekazania. Potem wszystko zaczęło się łączyć w jedną wspólną całość i okazało się,że każdy wątek był potrzebny. Razem z lekkim kryminalno - komediowym wątkiem, autorka chciała pokazać czytelnikom drugie, to mniej dostrzegalne oblicze turystki. Nawet w maleńkim stopniu nie ekologiczne, a w ogromnym niszczące środowisko naturalne i w sumie nie tylko...bo kto pomyślał kiedyś o osobach na codzień mieszkających w tych pięknych miejscach. Niestety na nich turystyka także ma negatywny wpływ...jaki na przykład? A to już zapraszam do lektury.
Jest zagadka kryminalna i śledztwo prowadzone przez kilka osób, do tego morał i otwarcie oczu na ważne kwestie. Polecam, może na jakiś leniwy, ciepły wieczór, żeby całkiem oddać się klimatowi wakacji.
Detektyw Szymon Solański jest gościem na weselu w Zdrojowicach. Znudzony wymyka się z uroczystości i trafia na teren budowy nowego skrzydła hotelu. W świeżo...
Róża i Szymon Solańscy jadą w podróż poślubną do Sopotu. Jednak zamiast cieszyć się urokami kurortu, trafiają w sam środek afery kryminalnej. Ktoś zamordował...
Przeczytane:2025-05-11,
Rita Braun i "Zbrodnie na podsłuchu" tym razem porusza temat wycieczkowców i ich wpływ na środowisko. Oczywiście jest i zbrodnia, a mianowicie człowiek za burtą! Rita i Jacek zatrudniają się na wycieczkowcu aby poznać ten system od środka, i aby ich podcast był naprawdę wiarygodny. Oczywiście wraz z nimi zatrudnia się Radek i ich przyjaciele, którzy będą uczestniczyć w ślubie znajomych.
~
Fabuła już od samego początku jest rodem niczym z Titanica, morderstwo ale i choroba morska. A sama zagadka tajemniczej śmierci dość mocno intryguje i wciąga, ale sama ekologia też jest dość ciekawa. Panna młoda długo nie nacieszyła się swoim mężem, a rodziny pary młodej są tak idealnie przedstawione. Niby tu szczęście młodych ale głównie chodzi o kasę!
~
Cała akcją jest dość dynamiczna i naprawdę buja! Chociaż mi brakowało trochę samego podcastu, ale perypetie bohaterów są wręcz idealne. Trochę mnie irytował komisarz prowadzący zabójstwo, taka ciamajda ale nie można go lekceważyć mimo wszystko. Cała zagadka była tak tajemnicza i zawiła, że z niecierpliwością wyczekiwałam jej rozwiązania.
~
Sam morderca Panny Młodej mnie zaskoczył akurat tej osoby pod uwagę nie brałam. Fajnie, że zbrodnia sprzed roku jak i same wydarzenia miały tu kluczową rolę. Kto zabił Pannę Młodą? Co wydarzyło się na statku? Czy Rita po raz kolejny rozwiąże zagadkę?
~
Była to przyjemna podróż, rodzinne niesnaski wywoływały ciarki na plecach, a pomysły i teksty bohaterów powodowały ubaw po pachy. Było to moje kolejne spotkanie z piórem autorki i już nie mogę się doczekać kolejnych przygód i "Zbrodni na podsłuchu". Jest tyle pytań i sytuacji bez odpowiedzi, że mam nadzieję iż autorka rozwinie niektóre wątki w kolejnych seriach.
~
Ja Wam mogę zagwarantować wspaniały rejs więc już pakujcie walizki na statek! Ale przede wszystkim mnóstwo wspaniałych przygód i rozwiązywanie naprawdę zawiłych zagadek. Ja wręcz popłynęłam i mam nadzieję, że Wy również nie będziecie zawiedzeni. Cóż mogę powiedzieć biegnijcie do portu i Ahoj przygodo!
Dziękuję wydawnictwu Dolnośląskie za egzemplarz ♥️