Anastazja postanawia zacząć nowy etap w swoim życiu i wyjeżdża na Mazury. Zatrzymuje się u swojej przyjaciółki, która wraz z mężem prowadzi tam pensjonat nad jeziorem.
Bohaterka planuje osiedlić się na stałe, dlatego szuka pracy w okolicy, ale nie wie jeszcze, że świeżo poznany Maciek będzie jej szefem…
„Pukając do przeszłości” Daniela Adama Kuśmierkowskiego to opowieść o miłości, romantyczna podróż w przeszłość Anastazji i spojrzenie na to, jak nieoczekiwane wydarzenia kształtują nasze życie.
Czy dziewczyna znajdzie w nowym miejscu szczęście, na które zasługuje?
Wydawnictwo: Nowoczesne
Data wydania: 2025-02-21
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 226
Język oryginału: polski
,,Radość nie schodziła mi z twarzy. Zaczynałam pracę. Wszystko pomału się układało. Ten dzień był dla mnie naprawdę cudowny i przyniósł zmianę w życiu. Musiałam dać z siebie jak najwięcej, nie mogłam nawalić. Zrobię, co w mojej mocy, aby wszystko się dobrze ułożyło".
Anastazja zaczyna nowy etap w życiu. Po śmierci ojca i rozstaniu z mężem wyjeżdża do przyjaciółki na Mazury. Na miejscu poznaje Maćka, który później okaże się jej szefem. Wraz ze wspólnikiem prowadzi firmę, w której Nastka może pokazać swoje umiejętności i pasję. Nie spodziewa się, że kumplem od biznesu jest jej dawna miłość -- Aleksander. Od tego momentu zaczyna się pełna emocji i sekretów akcja!
Jedną z najtrudniejszych części pisania recenzji jest to, że czasami trzeba pominąć niektóre z najlepszych, aby niczego nie zepsuć. Im więcej życia Anastazji zostaje ujawnione, tym głębszy jest rozwój postaci Aleksandra. Z każdą kolejną kartką czekałam odsłonięcia prawdy za ich młodzieńczą miłością i tajemnicą zerwania znajomości. Nie mogłam odłożyć tej wciągającej historii. Dużo w niej życiowych rozterek, intryg, manipulacji. Książka zawiera sceny 18+. Mimo małych niedociągnięć szczerze polecam! ??
Czy warto dawać człowiekowi drugą szansę?
,,Odniosłam wrażenie, że pierwszy mur, jaki zbudowałam, aby chronić własne serce, właśnie
runął".
Przeczytane:2025-04-23, Ocena: 5, Przeczytałam,
Stara miłość nie rdzewieje?
Czy aby na pewno? Czy ta prawda znajdzie potwierdzenie na kartach powieści, Pukając do przeszłości?
Główną bohaterkę poznajemy w momencie, gdy próbuje poukładać swoje skomplikowane życie na nowo. Czy będzie to jednak możliwe? Niemniej jednak Anastazja jest kobietą przedsiębiorczą i zaradną, szybko odnajduje się w nowej rzeczywistości. Czy spodziewa się, co ją czeka, gdy któregoś dnia zostaje wezwana przed oblicze apodyktycznego i nieznoszącego sprzeciwu, ojca? Ów ma jej coś do przekazania, na łożu śmierci wyznaje córce długo skrywany sekret. Jakie będą tego konsekwencje? Jak zareaguje dziewczyna na te słowa? Czy ujawnienie tajemnicy wpłynie znacząco na jej życie? I kim jest Aleksander wzbudzający tyle emocji? W jaki sposób przeszłość Anastazji determinuje teraźniejszość?
Każdy z bohaterów zmaga się z czymś innym, do tego dochodzą jeszcze wydarzenia sprzed dekady...
Pisarz rewelacyjnie stopniuje napięcie, trzymając czytelnika w nieustającym napięciu. W tej opowieści jest wszystko: emocje, intrygi, kłamstwa, manipulacja. Poza tym sporo się dzieje, wydarzenia zaczynają przybierać nieoczekiwany obrót. Dużo tu też znajdzie czytelnik elementów niedopowiedzenia...
Daniel Adam Kuśmierkowski wprowadził do fabuły wątek eutanazji, można oczywiście dyskutować nad dylematami etycznymi pojawiającym się w tej kwestii. Autor zastosował retrospekcję, pozwalającą lepiej zrozumieć tę historię. Trzeba być jednak uważnym, aby się nie pogubić, zasadniczo jednak całość na plus.
Czy dziewczyna poradzi sobie z targającymi nią emocjami?
Fabuła opowieści jest wiarygodna, życiem naznaczona, nie brakuje tu przewrotnych postaci, gotowych na wszystko, aby osiągnąć zamierzony cel.
Historia tutaj ukazana niesie ze sobą walor filozoficzno-psychologiczny, ponieważ autor zachęca czytelnika do zadawania mnóstwa pytań: Czy każdy zasługuje na drugą szansę? Kim jesteśmy w obliczu majestatu śmierci? Czy człowiek może się zmienić, po wyciągnięciu odpowiednich wniosków z popełnionych błędów? Jakie jest nasze przeznaczenie? Co zrobimy, gdy odkryjemy prawdę o tym, że najbliżsi nas oszukują?
Za przekazanie mi egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu NowoCzesne.