Na pierwszy rzut oka Ulka Marron wydaje się przebojową i energiczną kobietą, która osiągnęła sukces w każdej dziedzinie życia. Jest wziętą architektką i projektantką wnętrz, ma wyrozumiałego partnera, szanującego jej niezależność, i wspaniałych wieloletnich przyjaciół. Trudne dzieciństwo ją zahartowało, a alkoholizm matki sprawił, że jest świadoma, czym grozi uzależnienie. Wie, czego chce i niczego nie żałuje. Ale czy na pewno? Co zrobi, gdy u jej drzwi pojawi się dawna miłość, a wraz z nią wspomnienia traumatycznych wydarzeń?
„Perspektywa. Rozdarcie” to druga część trylogii opisującej dzieje trójki przyjaciół – Oliwii, Ulki i Andrzeja. Każdy tom porusza trudne społecznie tematy – m.in. przemocy, alkoholizmu, nietolerancji – ale jednocześnie nie brak w nich nadziei i ciepła.
Autorką serii jest Natalia Pożarowszczyk, trzydziestotrzyletnia lekarka, specjalistka neurologii. Już jako nastolatka publikowała w internecie fanficki potterowskie, a następnie serię krótkich opowiadań o zróżnicowanej tematyce. Wyobraźnia i otaczający świat nieustannie podsuwają jej pomysły z kręgu przeróżnych gatunków literackich – na powieści obyczajowe, romans, kryminał, thriller czy fantasy. „Perspektywa. Rozdarcie” w pierwotnej wersji ukazała się w serwisie Wattpad, gdzie autorka publikuje pod pseudonimem „Le Papillon Noir”.
Wydawnictwo: Axis Mundi
Data wydania: 2025-10-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 524
Tytuł oryginału: Rozdarcie
Język oryginału: polski
„Rozdarcie” Natalii Pożarowczyk to druga część niezwykle wciągającej trylogii „Perspektywa”, która zachwyca zarówno pod względem konstrukcji fabuły, jak i głębi psychologicznej bohaterów. Powieść kontynuuje losy trójki przyjaciół – Oliwii, Ulki i Andrzeja, którzy w pierwszym tomie zdobyli serca czytelników swoją autentycznością i skomplikowanymi emocjami. W „Rozdarciu” autorka zabiera nas jeszcze głębiej w świat swoich postaci, pokazując ich zmagań z przeszłością, codziennymi wyzwaniami i konsekwencjami wcześniejszych wyborów.
Główną bohaterką jest Ulka Marron, kobieta sukcesu – architektka i projektantka wnętrz, mająca stabilne życie i bliskie relacje. Na pierwszy rzut oka wydaje się pewna siebie, niezależna i opanowana, jednak pojawienie się dawnej miłości wywołuje w niej lawinę wspomnień i emocji związanych z trudnym dzieciństwem i problemami matki z alkoholem. Ulka musi zmierzyć się z tym, co od dawna starała się ukryć i uporządkować, a jej wewnętrzna walka jest jednym z najciekawszych aspektów książki. Przez pryzmat jej historii Pożarowczyk porusza ważne problemy społeczne – alkoholizm, przemoc, traumę z dzieciństwa, a także nietolerancję i różne formy wykluczenia.
Nie mniej fascynujące są losy pozostałych bohaterów – Oliwii i Andrzeja, którzy również stają przed własnymi wyzwaniami, konfliktami emocjonalnymi i koniecznością podejmowania trudnych decyzji. Dzięki temu cała opowieść zyskuje wymiar wielowymiarowy – pokazuje, jak różnorodne mogą być drogi do samopoznania i jak ważne jest wsparcie przyjaciół w trudnych momentach życia.
Styl autorki jest lekki, a jednocześnie pełen wrażliwości i subtelnej głębi. Natalia Pożarowczyk potrafi z jednej strony wciągnąć czytelnika wartką akcją i dialogami, z drugiej – poruszyć najdelikatniejsze emocje, ukazując realia psychologiczne bohaterów. Widać tu również dojrzałość literacką autorki, która umiejętnie balansuje między dramatem a nadzieją, pokazując, że nawet w obliczu trudnych doświadczeń można odnaleźć siłę i sens życia.
Przesłanie powieści jest niezwykle wartościowe – pokazuje, że przeszłość kształtuje nas, ale nie musi nas ograniczać; że odwaga w stawieniu czoła własnym lękom i traumom pozwala odzyskać równowagę i zbudować szczęśliwe życie. To opowieść o sile przyjaźni, miłości, wybaczeniu i świadomym podejmowaniu decyzji, które pozwalają na autentyczne życie.
Jako drugi tom serii „Perspektywa”, „Rozdarcie” zachwyca zarówno kontynuacją losów znanych bohaterów, jak i możliwością jeszcze głębszego zanurzenia się w emocjonalny świat postaci. To książka, która porusza i skłania do refleksji, a jednocześnie daje poczucie nadziei i ciepła. Polecam ją każdemu, kto lubi literaturę obyczajową z mocnym psychologicznym tłem – zarówno do osobistej lektury, jak i jako inspirację, by lepiej zrozumieć bliskich i otaczający nas świat. Ja po nią sięgam z ogromnym zachwytem i niecierpliwością czekam na trzeci tom trylogii.
Ach Natalia, jak ona potrafi pisać ? Tak, ta Pani Pożarowszczyk to potrafi usatysfakcjonować czytelnika. W drugim tomie serii Perspektywa na pierwszy plan wychodzą postacie drugoplanowe z pierwszego tomu. I tu też się dzieje. Cenię sobie bardzo pióro autorki między innymi za to, że porusza trudne tematy i dociera nimi głęboko do serducha.,,Rozdarcie" to historia między innymi Ulki Marron. To postać, która jest idealnym przykładem tego, jak przeszłość kształtuje człowieka. Jej była bardzo trudna. Wychowywała się w dysfunkcyjnej, niepełnej, rodzinie, gdzie alkohol przelewał się litrami. Dziecko było tylko osobą, na której można się wyżyć za wszystkie swoje życiowe porażki. Ulka od dzieciństwa obarczona była ciężarem nie do udźwignięcia dla tak małej i kruchej osoby. Konsekwencję dźwigania tego bagażu widzimy tutaj bardzo dokładnie. Używki, złe towarzystwo, brak wzorców, które pomagają podejmować mądre decyzje. Później strata dziecka. To wszystko mocno odbiło się na psychice bohaterki, a mimo to widzimy jaką walkę toczy i ta walka bardzo mi się podobała. Kibicowałam jej, aby pozbyła się demonów i za każdym razem widziałam, jak silna się staje. Mimo iż bywały momenty, gdzie czuła, że rozpada się i pochłania ją mrok przeszłości.Ta historia to też przede wszystkim motyw samego tytułowego rozdarcia, gdzie stajemy w obliczu podjęcia trudnej decyzji, mając na uwadze nasza przyszłość i zmiany, które chcemy wprowadzić do naszego życia, ale mierząc się również z przeszłością, która ciągle o sobie przypomina.Natalia Pożarowszczyk pisze emocjonalnie. Dociera tam, gdzie ciężko dotrzeć. Trudną tematyką daje do zrozumienia, że warto sięgać po pomoc. Postać Uli pokazuje nam, że nic się nie zmieni, jeśli nie przepracujemy swoich traum, jeśli nie zdobędziemy się na odwagę by zrozumieć samego siebie. Dopiero wtedy możemy zaczynać budować swoją przyszłość na solidnych fundamentach. Ciekawie ukazany wątek miłości i związków. Idealnie zgrywa się z przesłaniem.Postać Uli to też obraz pozorów, które widzimy na co dzień.
Patrzymy na uśmiechniętą kobietę, a tak naprawdę ta kobieta w środku mierzy się z czymś wielkim, a tego już na zewnątrz nie widać.Autorka doskonale wykreowała postać głównej bohaterki, uwzględniając psychologię o szerokim zakresie. Dodatkowe postacie, które przewijają się przez życie Ulki, także wiele wnoszą do fabuły. Każdy z nich tworzy krótki wątek, nad którym trzeba się pochylić. Tutaj jest wiele elementów, na które trzeba zwrócić uwagę, jednak wszystkich Wam tutaj nie wypiszę.Zakończenie jest emocjonalne i czekam na ciąg dalszy.Ta seria jest wyjątkowa i warto po nią sięgnąć.
"Niektórzy ludzie twierdzą, że są dwa rodzaje wyborów - dobre i złe. Nie zgadzam się z tym. Życie nie jest takie proste. Być może dlatego osobiście stosuję inny podział. Wybory są łatwe bądź trudne". Moje rozmyślania nad nowym projektem przerywa głośny dźwięk domofonu. Zupełnie niespodziewany dźwięk bo niczyjej wizyty nie oczekiwałam. Patrzę przez judasza ale nie mam pojęcia kto stoi za drzwiami, może świadek Jehowy albo jakiś domokrążca. Gdy otwieram drzwi i uświadamiam sobie kto przede mną stoi aż zachłystuję się powietrzem a żołądek zaciska mi się w ciasny supeł. Konrad. Moj Konrad. Okazuje się, że przyszedł do Oliwii pomóc jej z pozwem rozwodowym. Jednak Oliwii u mnie nie ma. Mieszkała tutaj ale przeniosła się w bezpieczniejsze miejsce, do mieszkania mojego obecnego faceta ale nie mówię mu tego. Jak wielu innych rzeczy, które chciałabym powiedzieć. Które powinnam powiedzieć dawno temu. Konrad to chłopak, z którym byłam kiedyś w związku i chociaż od tego czasu minęły lata, gdzieś w głębi serca, stare uczucia nadal są żywe. To spotkanie spowodowało powrót zakopanych w czeluściach teraźniejszości, demonów przeszłości. Podjęłam decyzję, że wyznam Oliwii mój największy sekret związany z Konradem. Czy zdołam przyznać się najlepszej przyjaciółce a przede wszystkim sama sobie do innych skrzętnie skrywanych sekretów?
"Rozdarcie" to drugi tom cyklu Perspektywa. Tym razem poznamy losy przyjaciółki głównej bohaterki z książki "Zaślepienie". Losy Ulki Marron. Jeśli czytaliście pierwszą część to znacie ją już dość dobrze. Teraz poznamy ją jeszcze bliżej, bo to z jej perspektywy będziemy odkrywać całą historię. Prolog przenosi nas do roku 2019 co stanowi teraźniejszość w powieści. Następnie autorka zastosowała taki sam zabieg jak w przypadku poprzedniej swojej książki. Cofamy się o rok, odkrywając jakie wydarzenia doprowadziły do tego co jest obecnie. Również tutaj mamy retrospekcje do lat wcześniejszych i przeszłości. "Rozdarcie" jest nieco krótsze od pierwszego tomu co zdecydowanie było dla mnie plusem. Cieszę się, że miałam możliwość przeczytania książek jednej po drugiej i nie musiałam czekać na kolejną część bo byłam niezwykle ciekawa tego jak naprawdę wygląda życie Ulki. Zdecydowanie polecam wam czytać te książki po kolei czyli najpierw "Zaślepienie" później "Rozdarcie". W przeciwnym wypadku będziecie mieć niepełny obraz sytuacji przedstawionych w książce.
Często ocenia się czy ta druga książka jest lepsza od pierwszej czy gorsza czy też na tym samym poziomie. Trudno mi tak ocenić i raczej unikam tego typu porównań, jednak jeśli już musiałabym wydać taki werdykt to stwierdzam, że są one na podobnym poziomie. Również tutaj poruszony został ważny i trudny społecznie temat - temat uzależnień. Ale nie tylko. Oprócz tego znajdziecie w niej temat trudnych relacji damsko męskich oraz trudnego dzieciństwa, które kładzie się cieniem na teraźniejszości i całym dorosłym życiu. Nie brakuje tutaj emocji, łez, współodczuwania. Mamy również szansę poznać dalsze losy głównej bohaterki pierwszej części. Uważam, że jak najwięcej osób powinno ją przeczytać by mieć świadomość jak różnie może wyglądać uzależnienie. Teraz czekam teraz z niecierpliwością na kolejną i ostatnią już książkę z cyklu, bowiem Perspektywa to trylogia. Póki co data wydania chyba nie jest jeszcze znana.
Urszula wydaje się być szczęśliwą, spełnioną kobietą, która raz na zawsze pozbyła się duchów przeszłości. Wydaje się, bo nic nie jest takie na jakie wygląda. Na zewnątrz silna, wewnątrz, w totalnej rozsypce. Wystarczy maleńka iskierka by kobieta ponownie zaczęła staczać się na dno. Czy to trudne dzieciństwo, opieka nad matką, która powinna być oparciem, nałóg w jaki wpadła na początku dorosłości, albo strata, o której niewielu wiedziało. Możliwe, że to wszystko na raz sprawiło, iż Ula będzie potrzebować pomocy swoich przyjaciół.
Podobnie jak debiut, autorka niezwykle skrupulatnie, z wielką dokładnością i dbałością o detale przedstawiła nam czytelnikom, portret głównej bohaterki, Urszuli. Pomiędzy wydarzenia jakie dzieją się teraz - w książce rok 2019 - wplata konkretne momenty z przeszłości Uli. Sytuacja kończąca aktualny tok wydarzeń jest zarazem powrotem, retrospekcją bohaterki do konkretnego zdarzenia z przeszłości.
Powieść głęboko wkracza w psychikę Uli, ukazując traumy jakie doświadczyła, nie przepracowała i które nieustannie ciągną się za nią, nawet jeśli ona sama myśli, że już dawno się ich pozbyła.
W książce każda strona, zdanie jest potrzebne, pomimo swojej objętości, czyta się ją jednym tchem, wkraczając w mroki duszy bohaterki, dopingując ją i mentalnie przytulając.
Seria Perspektywa przedstawia dokładnie sylwetki trójki głównych postaci. Pokazuje, że to co my pokazujemy światu może i najczęściej odbiega od tego z czym się w rzeczywistości mierzymy. Uświadamia nam, iż każdy z nas ma inną przeszłość, inne strachy, inne problemy ale każdy musi sobie z nimi poradzić aby iść dalej.
Polecam Wam z całego serca, zarówno pierwszy jak i drugi tom. Ja z niecierpliwością czekam na ostatni i mam nadzieję, że będzie tak samo dobry jak poprzednie.
97/52/2025
"Rozdarcie. Perspektywa Tom 2" Natalia Pożarowszczyk Wydawnictwo Axis Mundi #recenzja #rozdarcie #perspektywa #uzależnienia #trauma #nataliapożarowszczyk #axismundi #współpracarecenzencka #współpracabarterowa
W szponach nałogu
"Rozdarcie" to drugi tom serii Perspektywa, w którym autorka poświęca czas przyjaciółce Oliwii, poznanej w "Zaślepieniu", Uli Marron.
To kolejna emocjonalna lektura spod pióra pani Natalii. A to zakończenie! Teraz pozostaje czekać (nie) cierpliwie na tom trzeci, by poznać rozwiązanie losów trójki głównych bohaterów.
Ulka Marron, to, zdawałoby się, kobieta sukcesu. Jest wziętą architektką, projektantką wnętrz, spełnia się w tym co robi, jej zawód, to jednocześnie jej wielka pasja. Ma kochającego partnera, Wojtka, który szanuje jej niezależność, a także przyjaciół, na których zawsze może liczyć.
Ula nie miała łatwego dzieciństwa, kłótnie rodziców, zdrady ojca, w końcu rozstanie z jej mamą, później alkoholizm matki, umocniły ją w przekonaniu, że używki prowadzą do uzależnienia i że nie są rozwiązaniem problemów. Ula w tym trudnym okresie odnajdywała wsparcie u swojej babci, u której czuła się bezpiecznie. Mogła liczyć też na Oliwię, a później także na Andrzeja, swoich przyjaciół. Jej życie zdaje się być poukładane i posiadać solidne podstawy. Ale gdy na horyzoncie pojawia się jej dawna miłość, jej życie może zostać zdmuchnięte przez wiatr jak dmuchawiec, a te solidne podstawy mogą rozsypać się jak domek z kart w wyniku wspomnień traumatycznych wydarzeń z przeszłości, jak i tego, co zdarzy się w trakcie opisywanej przez autorkę fabuły.
"Rozdarcie" to lektura poruszająca trudny temat uzależnień, ale nie tylko. Autorka pokazuje nam na przykładzie Uli, że nieprzepracowane straty z przeszłości, nieumiejętność radzenia sobie z emocjami, szukanie za wszelką cenę bezpieczeństwa przy boku innych osób, tu patrz przy kolejnych mężczyznach, wikłanie się w trudne, czasem wręcz toskyczne związki, utrata dziecka, strach przed otwarciem się na nowe uczucie, na nowy związek, na miłość, powodują, że w końcu nasz pozorny spokój runie, a przytłoczeni emocjami spadamy coraz niżej, poddając się rozpaczy, pozwalamy by czerń depresji nas pochłonęła, a w przypadku naszej bohaterki także zacząć powielać kroki i postępowanie swojej matki.
"Rozdarcie" to kolejne udane spotkanie z piórem pani Natalii, pełne emocji, wzruszeń, trudnych doświadczeń i przeżyć, ale pozostawiające czytelnika w stanie nie tylko zadumy nad życiem, ale także z nadzieją i ciepłem w sercu. Polecam tym, którzy nie boją się trudnych, ale ważnych zagadnień. A ja czekam na tom 3, bo takie zakończenia jak tu, powinny być zakazane! ;)
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Axis Mundi.
IG@moj_huragan_mysli: ? Chcesz zmierzyć swój poziom empatii? Mam dla Ciebie... "empatiomierz" - sprawdź sam/sama !
???
W kwietniu tego roku miałam ogromną przyjemność przeczytać książkę @natalia_pozarowszczyk_autorka - "Zaślepienie". Książka ta zrobiła na mnie ?piorunujące wrażenie ?za sprawą poruszonego - społecznie ważnego tematu,jakim jest przemoc domowa, w formie psychicznej i gospodarczej.
O zaślepieniu na moim profilu mówię sporo. Przygotujcie się teraz na częstsze odsłony
2? tomu serii Perspektywy - "Rozdarcie".
? Tym razem pierwszoplanową postacią jest Ulka Morron. I ponownie - domeną autorki, pozostaje poruszanie trudnych tematów. Natalia pokazuje, jak uzależnienia, negatywne wzorce i toksyczne style przywiązania potrafią zdeterminować nasze wybory. A do tego Ulka mierzy się z traumą po stracie nienarodzonego dziecka.
Bardzo podoba mi się, że konstrukcja książki pozostała taka sama jak w pierwszym tomie - teraźniejszość przeplata się z retrospekcjami, które są absolutnie kluczowe dla zrozumienia bohaterki.
Dla mnie "Rozdarcie" to świetny przykład "empatiomierza" - serce ściska się coraz mocniej z każdą stroną. Cenię, że autorka, choć sama jest lekarką, nie idealizuje środowiska medycznego. Pokazuje, że i tam zdarzają się ,,red flagi", a reakcja Ulki, to wzór odwagi, której wielu z nas potrzeba.
"Rozdarcie" to opowieść o relacjach - z innymi, i z samym sobą. O zaufaniu, o potrzebie bliskości, o tym, że warto walczyć o siebie - na każdym etapie życia.
Natalio, dziękuję Ci za tę emocjonalną podróż i wielką dawkę wzruszeń.
Pssst... tak jak pisałam na priv - błagam, skop jełopowi tyłek w trzeciej części...tylko tak konkretnie! ??
@grupa_axis_mundi
#współpraca
Życie fotografki Oliwii Głowackiej wydaje się idealne: przystojny mąż - wzięty prawnik, wymarzona i satysfakcjonująca praca, piękne mieszkanie w prestiżowej...
Przeczytane:2025-10-27, Ocena: 6, Przeczytałam, Wyzwanie - przeczytam 65 książek w 2025 roku,
premiera: 15.10.2025.
Moja ocena: 10/10
Czy można kochać dwóch mężczyzn jednocześnie? A może to tylko złudzenie — echo dawnych uczuć i przyzwyczajeń? Nieprzepracowane traumy nie znikają, lecz wracają, gdy najmniej się tego spodziewasz. Możesz jednak zbudować spokojną przyszłość, nawet jeśli wcześniej musisz sięgnąć dna, by odrodzić się na nowo. Pamiętaj — robisz to dla siebie. A obok są przyjaciele, którzy kochają Cię mimo wszystko. Spójrz w oczy swoim demonom i pokaż im, kto naprawdę rządzi.
Te słowa idealnie odzwierciedlają główną bohaterkę „Rozdarcia” Natalii Pożarowszczyk, będącego drugim tomem serii „Perspektywa”.
Ula Marron – kobieta sukcesu. Ma talent, rozwijającą się firmę, dom, miłość i wiernych przyjaciół. A jednak w jej sercu wciąż kryje się mrok. Traumatyczne dzieciństwo, alkoholizm matki, własne uzależnienie i bolesna strata nie pozwalają o sobie zapomnieć. Kiedy na nowo pojawia się dawna miłość, przeszłość uderza z całą siłą, burząc misternie zbudowane szczęście. Czy Ula zdoła odnaleźć siebie i pogodzić się z tym, co było? Czy pozwoli, by pochłonęła ją otchłań bólu, samotności i rozpaczy?
Już przy „Zaślepieniu” wiedziałam, że ta seria będzie jedną z najbardziej emocjonalnych pozycji na mojej półce. I nie myliłam się, choć przede mną jeszcze ostatni tom (tutaj dopiero będzie się działo). Druga część „Perspektywy” totalnie mnie zaskoczyła. Spodziewałam się tego, iż Ulka będzie skrywać pewne tajemnice i że jej przeszłość była bolesna, ale tak naprawdę to jej teraźniejszość wywołuje we mnie znacznie mocniejsze odczucia. Szczególnie wtedy, gdy w jej życie wdaje się chaos i mrok. Całym sercem kibicowałam Ulce, by ta odnalazła i pokochała siebie samą, by zaakceptowała i zamknęła pewne rozdziały swego życia z przeszłości i z podniesioną głową szła dalej. Gdy upadała, moje serce bolało, ponieważ jej historia jest tak realna, bolesna i trudna, że ciężko przejść obok niej obojętnie. Historia, w której wybory z przeszłości oraz nieprzepracowane traumy, ukształtowały kobietą taką, jaka jest. Zranioną, zagubioną, przestraszoną. Razem z nią składałam jej życie w nową całość- powoli, systematycznie z rozwagą i szczerością.
Natalia po raz kolejny pokazała, że potrafi pisać o trudnych tematach z prawdziwą brutalnością, ale i ze swoistą dojrzałością, która skłania czytelnika do przemyśleń, która otwiera oczy na poruszane w niej problemy i sprawia, że baczniej przyglądamy się naszemu otoczeniu. Bo przecież nietrudno dostrzec kogoś, kto zmaga się z uzależnieniem, depresją, bólem po stracie bliskiej osoby czy doświadcza przemocy – wystarczy spojrzeć na nasze otoczenie z empatią i otwartym sercem. I choć poruszana w tej powieści tematyka jest pełna emocji, a objętość nieco w rękach ciąży, to nie sposób się od niej oderwać. Tym bardziej że autorka ponownie posługuje się dwoma perspektywami- przeszłość i teraźniejszość, które tylko wzbogacają daną fabułę oraz pozwalają znacznie dokładniej poznać naszych bohaterów.
Jakby tego było mało, to Natalia na sam koniec tej części postanowiła uderzyć ze zdwojoną siłą. Ostatnie strony tej powieść to kolejny solidny kopniak w tyłek dla naszych bohaterów. To także zapowiedź tego, że kolejny tom jeszcze bardziej rozwali nas emocjonalnie. Wszakże Andrzej jest jednym z najbardziej tajemniczych i nieprzewidywalnych postaci tego cyklu. Już z utęsknieniem czekam na ciąg dalszy.