Sekretna historia pana White

Opowiadanie to należy przeczytać po przeczytaniu książki "Pacjent", ponieważ może zepsuć "smaczki", które poznamy dopiero w książce. Poznajemy tutaj lepiej Pana White'a, dowiadujemy się dlaczego jest taki jaki jest, taki, jakim go poznaliśmy w serii o Antonii Scott. Poznajemy go, kiedy był jeszcze małym chłopcem. Chłopcem, który był specyficzny. Interesował się szczurami i na pamięć nauczył się zawartości trutki dla nich. Obserwował je i uczył się ich słabości. Kiedy był na studiach obserwował, jednak nie komentował. Przyswajał wiedzę. Nie okazywał empatii. White uważał, że nikt nie jest do końca zdrowy. 

Opowiadanie przyprawia trochę o ciarki. Czuć było z niego chłód. Jednak wielokrotne powtarzanie słowa "młodzieniec" troszkę mnie irytowało. Ale zdecydowanie ta historia pokazała, że Pan White jest bezwzględny, jeśli do czegoś dąży, to na pewno zostanie to wykonane. 

Ta sekretna historia pokazała, że Pan White jest psychopatą, który wszystko robi z zimną krwią.

Pan White to bohater znany z książki "Pacjent". Manipuluje, dręczy i nie czuje empatii. Swoje ofiary doprowadza do ostateczności. Poznajemy kilka faktów z jego życia przed zleceniem, które ma miejsce w poprzedniej książce.

Historia warta uwagi, chociaż czuję niedosyt.