Śmierć na garden party

Ocena: 5.5 (2 głosów)

Śmierć na garden party

Impreza w ogrodzie Nadine Walsh trwa w najlepsze. Ludzie bawią się wyśmienicie, wszystko idzie zgodnie z planem, podczas gdy Nadine - oddana żona, kochająca matka i opiekuńcza córka - stoi nad martwym ciałem w swojej piwnicy.

Co się stało? Jak do tego doszło? Cofnijmy się do poranka, kiedy Nadine przygotowuje ostatnie detale, zanim powita w domu ponad setkę gości zaproszonych na urodziny jej matki. Mąż i dorosłe dzieci, pochłonięci własnymi sprawami, na niewiele się zdają, jedynie jej matka wie, że dziś jest jeszcze inna rocznica...

Nadine stara się skupić tylko na nadchodzącym wieczorze. To dla niej szansa na zapomnienie. Choć trudno zapomnieć, kiedy w głowie kłębią się tajemnice, powracają dręczące wspomnienia i obawy o to, co może się wydarzyć, gdy pojawią się goście...

Informacje dodatkowe o Śmierć na garden party:

Wydawnictwo: Harde
Data wydania: 2023-04-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788367502825
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: Death at the Party

więcej

Kup książkę Śmierć na garden party

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Śmierć na garden party - opinie o książce

Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2023-05-21, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Nadine Walsh zorganizowała przyjęcie urodzinowe swojej mamie. Garden party trwa w jej uroczym ogrodzie. Idealne przyjęcie? Nagle na imprezie pojawia się trup w piwnicy. Wkrótce wychodzą na jaw jej mroczne tajemnice.
Co takiego ukrywa Nadine?

Intrygujący thriller psychologiczny, który trzyma w napięciu do ostatniej strony. To historia, której akcja powieści przeplata się z przeszłością i tragicznymi wspomnieniami sprzed trzydziestu lat. Fabuła trzyma w napięciu. Nieoczekiwane zwroty akcji nie pozwalają oderwać się od tej mrocznej historii. Autorka rewelacyjnie stworzyła portret psychologiczny bohaterki. Mroczny klimat, gęsta atmosfera, tajemnice z przeszłości, trauma, kłamstwa. Powoli układałam elementu łamigłówki i razem z bohaterami przeżywałam ich emocje.
Prawda wbiła mnie w fotel.
Nie będziecie nudzić się.
Autorka ma ciekawy styl, spodobało mi się jej pióro i przeczytałam tę książkę w błyskawicznym tempie.
Chętnie sięgnę po kolejne książki spod pióra autorki.
Dobry thriller, który warto przeczytać.

Polecam!

 

BRUNETTE BOOKS 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2023-05-28,


Cóż może być bardziej przyjemnego od zorganizowania przyjęcia w ogrodzie na cześć mamy? Zapraszasz setkę gości i wiesz, że to będzie udana impreza. Tylko czy aby na pewno?

„Śmierć na garden party” to debiutancka powieść Amy Stuart. Pod tą piękną okładką skrywa się niesamowicie dobry thriller, który trzyma czytelnika w napięciu po ostatnią stronę.

Po raz pierwszy od wielu lat Nadine postanowiła wyprawić imprezę urodzinową swojej mamie. Z tej okazji organizuje duże przyjęcie w ogrodzie. Kiedy zaproszeni goście świetnie się bawią, Nadine — oddana żona, kochająca matka i nadopiekuńcza córka – stoi nad martwym ciałem w piwnicy. Co takiego się stało?

Tylko Nadine i jej matka wiedzą, że w dzień urodzin matki, przypada również inna rocznica. Nadine ze wszystkich sił stara się zapomnieć o wydarzeniach sprzed lat i skupić się na organizacji przyjęcia. Czy jej się uda? Jaka jest szansa na zapomnienie, kiedy w głowie kłębią się myśli i powracają wspomnienia?

Sięgając po tę książkę, nie oczekiwałam zbyt wiele. Po pierwsze jest to debiut autorki, po drugie, ostatnio ciężko trafić na thriller, który będzie trzymał nas w napięciu od początku do końca. Większość thrillerów, które ostatnio wyskakują nam, jak przysłowiowe grzyby po deszczu, nie zaskakują nas oryginalną fabułą. Tutaj, jednak, po skończonej lekturze, śmiało mogę przyznać, że jestem mile zaskoczona i usatysfakcjonowana.
„Śmierć na garden party” to dobrze skonstruowany thriller, w którym teraźniejszość przeplata się z przeszłością, tworząc mroczny i duszny klimat, który z każdą kolejną stroną coraz bardziej oplata nas swoimi mackami. Historia podzielona jest na trzy części. Całość rozgrywa się w ciągu jednego dnia: poranek, południe i wieczór. Wraz z główną bohaterką przygotowujemy się do przyjęcia, w międzyczasie wracamy wspomnieniami do wydarzeń sprzed 30 lat, które z każdą kolejną stroną okazują się coraz bardziej przerażające I bolesne.
Książkę czyta się błyskawicznie, a stopniowo budowane napięcie podsyca naszą ciekawość i chęć odkrycia prawdy. Ogromnym atutem powieści jest warstwa psychologiczna i świetnie przedstawione rozterki oraz przemyślenia Nadine. Zaskakujące okazało się dla mnie zakończenie, więc śmiało mogę stwierdzić, że „Śmierć na garden party” to jeden z lepszych thrillerów tego roku! Spodobał mi się sposób przedstawienia całej historii, język i styl autorki przypadł mi do gustu, więc na pewno jeszcze sięgnę po jej książki i Was również zachęcam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - klaudiahanczuk
klaudiahanczuk
Przeczytane:2023-05-17, Ocena: 5, Przeczytałem,

Lubicie imprezy na świeżym powietrzu, czy raczej wolicie typowe domówki?
.
Przeszłość zawsze do nas wraca, czy to prędzej, czy później, zawsze nas odnajdzie i przypomni o sobie w najmniej nieoczekiwanym momencie Przekonała się o tym główna bohaterka Nadine Walsh, która do tej pory wiodła szczęśliwe życie u boku męża i dwójki dzieci. Na sześćdziesiąte urodziny swojej matki organizuje jej wystawne przyjęcie w ogrodzie. Na ten dzień wypada również rocznica śmierci ciotki Nadine, która zmarła jako nastolatka w niewyjaśnionych okolicznościach. Przyjęcie dostarczy wiele emocji, napięcia i jednego trupa....
.
Pierwszą rzeczą, którą mnie kupiła od razu była okładka, jest bajeczna i uważam, że idealnie współgra z tytułem i samą treścią książki😍 Jest to bardzo klimatyczny i wciągający thriller, który dostarczy Wam wielu niedomówień w trakcie czytania, a to dlatego, że jest on nieprzewidywalny i tajemniczy. Pokazuje, jak jeden dzień może zmienić wszystko w życiu wielu ludzi i wywrócić je do góry nogami. W takim razie, co takiego musiało się wydarzyć, aby to przyjęcie zapamiętano na bardzo długo?
.
Akcja książki rozgrywa się w ciągu jednego dnia, zaczynając od samego rana, przygotowań związanych z imprezą, aż do końca i finału tego dnia. Będziemy świadkami przygotowania do garden party, ale również rozterek głównej bohaterki związanych z powracającą przeszłością. Jest to totalnie inna książka, jakie do tej pory czytałam i z pewnością wyróżnia się ona na tle innych thrillerów swoją oryginalnością i świeżością. Jedynie mogę przyczepić się do relacji Nadine z jej matką, później miałam wrażenie, jakby to sama Nadine matkowała własnej matce, chroniła ją przed złem tego świata. Czy nie powinno być odwrotnie, że to jednak matka jest tą opoką dla córki, tym bardziej po wydarzeniach, które odbiły swoje piętno na Nadine?
Nie podobało mi się również, że kobietę kontrolowały własne jej dzieci i miały dostęp do jej lokalizacji w telefonie, trochę chora to relacja🤷
Ogólnie książka jest bardzo dobra, chociaż akcja nie jest za szybką, ale czyta się bardzo

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Powrót matki
Danuta Awolusi ;
Powrót matki
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy