Śpiew stali

Ocena: 5.2 (5 głosów)

Śmierć zwykle oznacza koniec. Dla nich okazała się początkiem.

Gdy wybranka Susanoo, boga piorunów, umiera, jego furia zmienia prastary porządek i powoduje, że świat kami oraz ludzi zmierza ku zagładzie. Bóg, wiedziony pragnieniem odzyskania utraconej miłości, schodzi w odmęty piekieł, by stawić czoła przerażającym próbom. Jego decyzje niosą ze sobą okrutne konsekwencje…

Tymczasem Kana Yamamoto, członkini zasłużonego japońskiego rodu, walczy o przetrwanie swojego klanu w obliczu inwazji Mongołów. Nie wie jeszcze, że już wkrótce najeźdźcy zza morza będą najmniejszym z jej kłopotów. Niebawem losy Kany nierozerwalnie splotą się z planami okrutnego następcy cesarskiego tronu. Jednak największy cios przyjdzie od strony przyjaciela…

„Śpiew Stali” zabiera Czytelnika w fascynującą i brutalną podróż do serca średniowiecznej Japonii, gdzie mitologia miesza się z rzeczywistością, a losy bogów oraz ludzi łączą w dramatyczną sagę. To epicka opowieść o honorze, spiskach, zemście i sile woli niezłomnej jak stal.

Do namiotu wszedł mężczyzna na oko pięćdziesięcioletni. Jego nieznająca słońca skóra niemal zlewała się z bielą namiotu. Kościste palce, charakterystyczna ziołowa woń i obojętne spojrzenie bez cienia wątpliwości wskazywały na lekarza.
– Która noga? – zapytał bez zbędnych ceremoniałów.
– A może by tak „panie”, „szogunie”, „dowódco”? – obruszył się Takashi.
– Woli szogun zachować tytuł czy może jednak kończynę?
– Prawa – odpowiedział bez namysłu.
Chudzielec podszedł do pacjenta i przyjrzał się obrażeniom.
– Wszystko od pasa w dół ściągamy i kładziemy się na brzuch – zakomenderował.
– Zaraz, stop. Jakie od pasa w dół?! – Kolos próbował się bronić.
– Kolejny wstydliwy…

Informacje dodatkowe o Śpiew stali:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2024-03-21
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788383139951
Liczba stron: 658
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Śpiew stali

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Śpiew stali

Kiedy oblubienica boga piorunów, wiatrów i mórz umiera, zrozpaczony Susanoo wpada w niewyobrażalną furię. Kierowany pragnieniem odzyskania ukochanej, schodzi w piekielną odchłań Yomi, aby zmierzyć się z przerażającymi próbami oraz Tengu. Jednak podjęte przez niego decyzje przynoszą za sobą straszne konsekwencje, które mogą zachwiać nie tylko równowagę wszechświata, ale także doprowadzić do jego zniszczenia...   Tymczasem Kana Yamamoto walczy o przetrwanie swojego japońskiego rodu w obliczu natarcia Mongołów. Jednak to nie najeźdźcy zza morza okażą się największym problemem. Niebawem losy dzielnej wojowniczki splotą się nierozerwalnie z planami okrutnego następcy cesarskiego tronu, a największy cios zada człowiek uważany do tej pory za przyjaciela. Nieświadoma tragicznych następstw swojej chęci zemsty zawiera pakt z uwięzioną w krainie ciemności Izanami – stworzycielką świata...   O nieśmiertelni kami! Cóż to była za piorunujaca lektura i to nie tylko za sprawą władcy burz! Autor zabiera nas w fascynującą podróż do średniowiecznej Japonii, dzięki której możemy przybliżyć sobie ich, jak najbardziej autentyczny, konflikt z Mongołami. To brutalna i zarazem magiczna powieść , w której mitologia miesza się z rzeczywistością, a losy bogów przeplatają się z egzystencją śmiertelników. Akcja pełna jest dynamiki, a zawrotne tempo utrzymuje się do samego końca. Pisarz niewątpliwie ma talent do snucia epickich historii i to do tego

"Śpiew stali" to kolejny bardzo udany debiut fantasy na polskiej scenie literackiej. Debiut, który mimo jego objętości (książka liczy ponad 600 stron) pochłania się praktycznie na jednym wdechu. Fabuła książki zaczyna się od dramatycznego wydarzenia – śmierci ukochanej boga piorunów, Susanoo. Ten bolesny incydent burzy prastary porządek świata, prowadząc do chaosu, który zagraża zarówno światu kami, jak i ludziom. Opętany pragnieniem odzyskania swojej miłości Susanoo schodzi do piekieł, by stawić czoła trzem przerażającym próbom. Równolegle do historii Susanoo, poznajemy losy Kany Yamamoto, członkini zasłużonego japońskiego rodu, która staje do walki o przetrwanie swojego klanu w obliczu inwazji Mongołów. Jej życie komplikuje się jeszcze bardziej, gdy losy jej rodziny splatają się z okrutnymi planami następcy cesarskiego tronu. Zmuszona do zawarcia paktu z boginią śmierci Izanami, Kana wkracza na drogę zemsty, która wystawia ją na wiele prób i cierpień.

Powieść zabiera czytelników w niezwykłą podróż po średniowiecznej Japonii, gdzie mitologia miesza się z rzeczywistością. Autor z dużym kunsztem i starannością odtwarza świat, w którym bogowie i ludzie współistnieją, a ich losy są nierozerwalnie splecione. To z jednej strony fascynująca podróż do odległej przeszłości, z drugiej epicka opowieść o honorze, zemście, sile woli i ogromnym poświęceniu. Autor doskonale oddaje atmosferę i realia średniowiecznej Japonii, wprowadzając czytelnika w świat pełen brutalności, spisków i wewnętrznych konfliktów.

W książce przeplatają się trzy główne wątki – historia Susanoo, Kany oraz Takashiego, szoguna, który walczy z duchami z przeszłości. Autor z wprawą żongluje różnymi liniami fabularnymi, tworząc złożoną, ale harmonijną całość. Każdy z tych wątków jest równie interesujący i pełen niespodziewanych zwrotów akcji. Szczególnie poruszający jest wątek Susanoo, który w swojej desperackiej podróży do piekieł, odkrywa ukryte demony i staje w obliczu własnych lęków i słabości. Absorbujący jest również wątek Kany, która wyróżnia się swoją determinacją i siłą, a jej walka o przetrwanie i zemstę wciąga bez reszty. Jednak najbardziej ciekawe jest to, jak te wątki splatają się w dalszej części ze sobą i jaki ma to wpływ na bohaterów i ich poczynania. Autor wykreował wiele ciekawych postaci, również pobocznych. Każda z postaci jest starannie zarysowana, a ich losy wciągają i angażują emocjonalnie. Każda z nich, niezależnie od tego czy są to bogowie, wojownicy, czy członkowie cesarskiego dworu, ma swoje unikalne cechy, motywacje i przeżycia, które sprawiają, że wypadają wiarygodnie i przekonująco.

Autor włożył dużo pracy w research, co widać w szczegółowych opisach japońskiej kultury, mitologii, a także w odtworzeniu atmosfery średniowiecznej Japonii. Z dbałością o szczegóły przedstawia codzienne życie, zasady honoru, wojenne taktyki i złożone relacje społeczne tamtych czasów. Jego opisy są bogate i obrazowe, jego narracja jest płynna, a styl pisania przemyślany i pełen pasji. Akcja jest dynamiczna, czasem nawet za bardzo, bo trzeba się naprawdę dobrze skupić, aby wiedzieć, o co chodzi i może to komuś przeszkadzać. Dla mnie takie tempo akcji było jednak odpowiednie. Bo działo się dużo i szybko i ani przez moment nie odpłynęłam myślami nigdzie indziej. I oczywiście nawet przez chwilę nie było nudy, o co w sumie nie jest łatwo, jeśli książka liczy tak wiele stron.

"Śpiew stali" zdecydowanie zasługuje na uwagę. Autor stworzył świat, który wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się oderwać aż do końca. To fantastyka na wysokim poziomie i takie debiuty fantasy chcę czytać jak najczęściej. Serdecznie polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytana__m
zaczytana__m
Przeczytane:2024-05-23, Ocena: 5, Przeczytałem,

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam tę książkę wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Dlaczego? Nie wiem, ale coś mi mówiło, że będzie to świetna historia. I wiecie co? Wcale się nie pomyliłam. 

 

Autor zabiera nas do średniowiecznej Japonii, gdzie mitologia miesza się z rzeczywistością, a losy bogów oraz ludzi łączą w dramatyczną sagę. To epicka opowieść o honorze, spiskach, zemście i siłę woli niezłomnej jak stal. 

 

CO TO BYŁA ZA LITERACKA PODRÓŻ! ??

Fabuła tej historii została świetnie skonstruowana, a autor zadbał o każdy szczegół. Przeplatające się światy bogów i ludzi intrygują do tego stopnia, że od książki ciężko się oderwać nawet na chwilę! 

 

Łukasz Konopczyk ma lekkie pióro i ciekawie przedstawia historię. ,,Śpiew stali" to jego debiutancka powieść, którą postawił sobie wysoko poprzeczkę. Stworzyć fabułę, która ma 650 stron to nie lada wyczyn. A w dodatku stworzyć ją w taki sposób, aby ani przez chwilę nie nudziła ona czytelnika - to już jest mistrzostwo. ?

 

,,Świat stali" to w moim odczuciu totalny powiew świeżości. Do tej pory nie czytałam czegoś podobnego. 

 

Warto zwrócić na tę książkę uwagę, jest tego warta! 

Link do opinii
Avatar użytkownika - zapiskimola
zapiskimola
Przeczytane:2024-04-18, Ocena: 4, Przeczytałem,

Współpraca reklamowa z @lukaszkonopczak @wydawnictwo_novaeres

 

"Śpiew stali" Łukasz Konopczak 

 

4/5 ?

 

,,- Bez jasności nie istnieje ciemność. Bez dnia nie istnieje noc. Bez słońca nie istnieje księżyc. Jam jest czernią. Jam jest cieniem. Jam... jest mrokiem - powiedział Tsukuyomi."

 

Cóż to była za przygoda! 

 

Japoński klimat? Jest! Bogowie? Są! Humor? Jak najbardziej! Niemożność oderwania się od książki? Jak najbardziej!

 

Ja co prawda z takim japońskim klimatem nie miałam styczności wcale. Nie interesowałam się tym, nie jarało mnie to.. aż do momentu sięgnięcia po "Śpiew stali".

Mam wprost OGROMNĄ chęć, żeby poznać więcej książek w takim klimacie!

A to wszystko sprawką @lukaszkonopczak, który zabrał mnie w tę podróż.

 

A tak w ogóle, kiedy sięgałam po tę historię, nie miałam zielonego pojęcia, że jest to debiut. I w życiu bym nie powiedziała, że tak jest, gdybym przypadkiem tego nie przeczytała! 

Autor ma smykałkę do pisania, przychodzi mu to w moim mniemaniu lekko, jakby urodził się z piórem w dłoni.

Czuję niedosyt jego twórczości i mam nadzieję, że niedługo poznam kolejną książkę spod jego ręki.

 

Lektura należy zdecydowanie do grubasków - w końcu liczy sobie 650 stron! 

Ale wiecie co? 

Czyta się ją tak dobrze, że mogłaby mieć i tysiąc stron, a ja bym tego nie odczuła. 

Właściwie kiedy zobaczyłam, że został mi już tylko epilog, poczułam smutek. Ja się bardzo nie lubię rozstawać z bohaterami i tutaj nie mogło być inaczej.

 

Muszę też wspomnieć o czymś, z czym nie spotkałam się wcześniej, a co autor postanowił wprowadzić w swojej książce - rozdziały zaczynające się po chińsku.

Uwielbiam, kiedy autor wprowadza w swojej powieści coś oryginalnego, coś innego, jak na przykład cytat na początku rozdziału (chociaż ostatnio jest to dość popularny zabieg), piosenka na początku rozdziału itd. 

Tutaj właśnie zamiast zwyczajowego "rozdział 1/2/3..." mamy COŚ po chińsku.

Specjalnie zaznaczyłam, że "coś", bo ja zupełnie nie wiem, co tam jest ?

Ale nie zmienia to faktu, że podoba mi się ten zabieg! ?

 

,,- Obrażasz mnie - powiedział.
- Czyli zauważyłeś?

- Zauważyłem. Nie rób tego więcej."

 

Humor w tej historii również jest rewelacyjny. Bohaterowie w rozmowach ociekają ironią, co szczerze uwielbiam - mój ulubiony typ bohatera, to ten ironiczny typ ?

 

Jak już wiecie doskonale, ja w fantastyce czasem się trochę gubię. Podejrzewam, że nie tylko ja, ale często mi to przeszkadza w czytaniu. 

Tutaj się nie gubiłam, a nawet jeśli miałam chwilowe zawieszenie mózgu, to dość szybko wypadałam z tej dezorientacji.

 

Nie jest to coś, co czytam na codzień, jednak lubię czasem wyjść ze swojej banki i spróbować czegoś nowego. 

Zdecydowanie nie żałuję, że poznałam tę historię i bawiłam się przy niej rewelacyjnie.

 

Panie Łukaszu - łaknę więcej pańskiej twórczości ?

 

,,Najpierw zadrżała ziemia. Potem wibracje wdarły się do ich płuc, aż w końcu oblepiły ściany. Nieobecny do tej pory wiatr spłynął na nich, mierzwąc potężnie ich włosy i ubrania. Wbrew wszelkim siłom natury i logice cyrkulacja wzmogła się i... nagle ustała."

 

 

 

Link do opinii

,,Śpiew Stali" to hipnotyzująca podróż przez mistyczną przestrzeń średniowiecznej Japonii, gdzie granice między światem ludzi a bogów zacierają się, tworząc burzliwą symfonię losów i emocji. W świecie, gdzie śmierć nie jest końcem, narracja zaplata się wokół dwóch głównych postaci, których losy splatają się w niespodziewany sposób, prowadząc czytelnika przez labirynt intryg, miłości i zdrady.

Śmierć, staje się w tej opowieści początkiem niezwykłych przygód. Gniew Boga piorunów zmienia prastary porządek, a napędzane pragnienie odzyskania utraconej miłości stanowi niezwykła podróż przez mroczne zakamarki ludzkiej duszy. 

W tym samym czasie obserwujemy losy drugiej bohaterki. Jej walka o przetrwanie, wpleciona w intrygi i niebezpieczeństwa, wzbogaca opowieść o kolejny wymiar dramatyzmu i emocji.

Bogactwo kultury i mitologii japońskiej jawi się jak wielobarwna mozaika, która ożywia strony tej epickiej opowieści. Każdy wątek, każda postać nasycona jest głębokim szacunkiem dla tradycji, a honor jest jak błyszczący klejnot, który zdobi serca bohaterów. Staje się on nie tylko wartością, lecz fundamentem życia, którym kierują się zarówno bogowie, jak i ludzie. Gotowość do poświęcenia najcenniejszych dóbr, a nawet życia samo w sobie, by go zachować, to niezwykła manifestacja siły charakteru i determinacji, która imponuje i porusza.

Poprzez ukazanie tej głęboko zakorzenionej kultury honoru, autor nie tylko oddaje hołd tradycji japońskiej, lecz również ukazuje uniwersalność tych wartości, które mogą przemawiać do serc czytelników z różnych kultur i narodowości.

,,Śpiew Stali" to nie tylko opowieść o honorze, spiskach i sile woli, lecz także o mocy miłości i przyjaźni, która przetrwa nawet najtrudniejsze próby. Autor mistrzowsko wplata wątki mitologiczne z historią, malując barwny obraz średniowiecznej Japonii, który wzbudza zachwyt i zadumę. Ta powieść to prawdziwa podróż przez serce i duszę, której piękno i głębia pozostaną z czytelnikiem na długo po zamknięciu ostatniej strony.

 

 

 

 

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malinką na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malinką na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Déja vu
Jolanta Kosowska
 Déja vu
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwiłł
Do roboty!
A wokół nas pomarańcze
Weronika Tomala
A wokół nas pomarańcze
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie mają uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie mają uszu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy