Tancerka z Moulin Rouge

Ocena: 3.5 (2 głosów)

Paryż, rok 1882. Szesnastoletnia Louise Weber po śmierci ojca wychowywana jest samotnie przez matkę. Obie pracują jako praczki i żyją w biedzie. Dziewczyna marzy o innym losie: chce czerpać z życia pełnymi garściami, być podziwiana i wolna.

Pasją Louise jest taniec. Dziewczyna potajemnie wymyka się do barów i kawiarni i przy wsparciu takich artystów jak Renoir i Toulouse-Lautrec zostaje gwiazdą kankana. Tak rodzi się legendarna Goulue - królowa Montmartre'u o nieposkromionym apetycie na nowe doświadczenia. Odrzuca mieszczańską moralność i ograniczenia, a jej bezkompromisowość i namiętność zaprowadzają ją na szczyt - to ona zostaje główną tancerką w nowo otwartym kabarecie Moulin Rouge i rozpala zmysły jego gości.

Mimo ogromnego sukcesu Louise dręczy strach przed ponownym popadnięciem w nędzę i zależność od innych. Dlatego w imię wolności ryzykuje wszystko: pieniądze, szczęście i miłość swojego życia...

,,Ekscytujące spojrzenie na Paryż przełomu wieków między biedą a oślepiającymi światłami sceny!"

Bettina Armandola, Book Reviews

Informacje dodatkowe o Tancerka z Moulin Rouge:

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2024-03-20
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788367996181
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Die Tänzerin vom Moulin Rouge

Tagi: Biografie fabularyzowane

więcej

Kup książkę Tancerka z Moulin Rouge

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tancerka z Moulin Rouge - opinie o książce

Avatar użytkownika - Agafitness
Agafitness
Przeczytane:2024-04-07, Ocena: 3, Przeczytałem,

Z niejakim niesmakiem przebrnęłam przez ten paryski światek, a raczej półświatek z XIX-wieku, gdzie pod względem moralności i obyczajów dzisiejsze "kwiatki" w stylu LGBT to można powiedzieć - mały pikuś. Tam to dopiero była rozpusta, swoboda sexualna, narkotyki, alkohol, związki homoseksualne, kabarety połączone z burdelami, ale to w kręgach tak zwanej paryskiej bohemy, do której zaliczali się artyści: malarze, cyrkowcy, aktorzy, artystki kabaretowe, tancerki i bogaci ludzie z kręgów burżuazji, których było stać aby z tego wszystkiego korzystać. Na drugim krańcu mamy obraz nędzy i skrajnego ubóstwa, ciężkiej pracy za marne grosze i walki o przetrwanie. I z takiego właśnie środowiska wywodzi się główna bohaterka tej książki postać jak najbardziej autentyczna - królowa kankana Louise Weber, która przybrała pseudonim La Goule.

I teraz zagwozdka. Co znaczy La Goule? Szkoda, że tłumaczka nie wpadła na to aby wyjaśnić znaczenie tego słowa. Pytałam o to koleżankę, która uczy języka francuskiego i wyjaśniła mi, że oznacza to kobietę - żarłoka lub po prostu żarłoczną kobietę.

Historia tej pani wzbudziła we mnie mieszane odczucia. Z jednej strony współczułam jej, że mieszkała samotnie z matką (ojciec zmarł, a starsza siostra Via uciekła z domu i pracowała jako tancerka w variete) i obie ciężko harowały od rana do wieczora jako praczki za psie pieniądze. Matka Louise upatrywała poprawy ich losu w wydaniu córki za mąż za starego, obleśnego dorożkarza, który próbował zgwałcić dziewczynę już na pierwszej randce, na którą ją zaprosił. Dziewczyna dostrzegła jednak szanse od losu na wyrwanie się z tej biedy i beznadziejnej egzystencji, w kolorowym świecie rewii i kabaretu, w którym już od jakiegoś czasu z powodzeniem funkcjonowała jej starsza siostra. Louise najpierw pozowała do aktów, aż trafiła na paryskie sceny (w tym słynną Moulin Rouge) jako gwiazda kankana. Charakter tego przybytku dobrze oddaje cytat: " Moulin Rouge stanowiło połączenie grzechu i szczęścia". Matka wyrzekła się obu córek. Sposób prowadzenia się Loise (przynajmniej w moim odczuciu) pozostawia wiele do życzenia. Nie chciała stałego związku, sypiała z kobietami i mężczyznami, "udzielała" się w domu publicznym, wzbudzała zgorszenie, ale też pożądanie obu płci. Zyskała grono bliskich przyjaciół, była też wsparciem dla siostry, która samotnie wychowywała dziecko, jednak nie zyskała mojej sympatii. To taka Madonna czy Lady Gaga tamtych czasów, ale bardzo rozpasana sexualnie, arogancka, kapryśna, narcystyczna, egoistyczna i przekonana o swojej wyjątkowości, w czym niestety, wiele osób ją utwierdzało. Zamierzała "być w centrum zainteresowania, dosięgnąć marzeń i na końcu przedstawienia skąpać się w oklaskach". Plus zarobić na tym kasę, która pozwoli jej na wygodne życie i niezależność od kogokolwiek. W pewnym momencie poczuła "grawitację innego świata" ten stary zostawiając daleko za sobą. Jej nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu z czasem doprowadziło do tego, że strasznie utyła i zbrzydła. Uważała, że: "Tylko idioci odmawiają sobie przyjemności. Głupcem jest ten, kto zna umiar a nudziarzem ten, kto nigdy nie przekracza granic". A ja uważam, że to właśnie brak umiaru we wszystkim doprowadził ją do stopniowego wyniszczenia i upadku na samo dno.

Mocno poruszyły mnie sceny związane ze śmiercią jej matki, która zmarła w samotności, we własnych odchodach i skrajnym brudzie. I cały ten cyrk związany z pożegnaniem rodzicielki przez wyrodne córki oraz pochówkiem, jak również jej nieobecność Louise na pogrzebie matki wywarły na mnie dołujące wrażenie. Rozumiem, że matka wykazała w pewnych kwestiach totalnie skrajną i nieprzejednaną postawę wobec córek, ale mimo wszystko - pozostawienie jej w samotności i ubóstwie jest moralnie dwuznaczne. Córki mogły przecież znaleźć jakiś sposób aby podrzucić matce pieniądze czy w inny sposób pomóc materialnie, ale pozostaje pytanie czy przyjęłaby od nich jakąkolwiek pomoc?

Przez książkę przebrnęłam z trudem i mozołem, nie dlatego, że jest słaba czy źle napisana, tylko dlatego, że nie odnalazłam się w tych francuskich oparach kabaretowo-burdelowych, że w żaden sposób ten klimat mnie nie porwał, nie był dla mnie atrakcyjny. Nie jestem zacofaną dewotką, jednak tego (za przeproszeniem) kurewstwa miałam w pewnym momencie po dziurki w nosie i zastanawiałam się co jeszcze (prócz serduszka naszytego na gaciach i pokazywanego publiczności w trakcie kankana) wymyśli ta rozpustna dziewucha, której na pewnym etapie całkowicie w głowie się przewróciło, bo była tak przekonana o swojej doskonałości, że wszystkich miała za nic. Ale to się później na niej zemściło. Końcówka powieści mocna i wzruszająca. zapadająca w pamięć. Książka jest ładnie wydana, umiejętnie łączy prawdę z fikcją i z pewnością znajdzie swoich zwolenników. Mnie, niestety nie urzekła, aczkolwiek dzięki niej poznałam historię królowej kankana.

mniej

 

Link do opinii

Louise Weber pracuje jako praczka w biednej dzielnicy Clichy. Marzy jednak, by wyrwać się ze swojego dotychczasowego życia, wyjeżdża więc do Montmartre. Tam rozpoczyna karierę jako tancerka. Choć zaczyna jako nic nieznacząca artystka, szybko zdobywa sławę, trafia do Paryża i staje się jedną z najlepszych - słynną La Goulue.

 

,,Tancerka z Moulin Rouge" autorstwa Tanji Steinlechner opowiada historię La Goulue. To nie jest biografia, chociaż wiele fragmentów jest inspirowanych życiem Louise Weber, autorka wyraźnie zaznacza w posłowiu, że jest to powieść i niektóre elementy są fikcyjne. Ale ta mieszanka fikcji i prawdy została przez autorkę połączona naprawdę znakomicie. Książka jest niczym żywa historia. Wrzuca czytelników prosto do XIX-wiecznej Francji. Podczas lektury zapoznajemy się z wieloma artystami: z wielkimi malarzami tamtego okresu, poetami, pisarzami, ale także gwiazdami sceny. Pośród całego tego zgiełku i splendoru doświadczamy także otwarcia Wieży Eiffla i powstania słynnego kabaretu Moulin Rouge. Jest jednak i druga strona medalu, również przedstawiona na kartach powieści: ciężka praca ,,zwykłych ludzi" i los, jaki ich spotykał w tamtych czasach.

 

 

Wciągająca historia, inna od tego, co zazwyczaj czytam. Polecam.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy