Okładka książki - Teoria. Smoleńsk 2010

Teoria. Smoleńsk 2010


Ocena: 5.75 (4 głosów)

Wypadek, zamach czy starannie uknuta intryga? Katastrofa smoleńska wciąż kryje więcej pytań niż odpowiedzi.

Kwiecień 2010 roku. Wasilij Płoński, oficer FSB, prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej i otrzymuje rozkaz zrealizowania tajnej misji w Warszawie – kluczowej dla interesów Rosji.

Anna Bielska, dziennikarka mieszkająca w Warszawie, robi wszystko, by odkryć prawdziwą przyczynę śmierci swojego kolegi z redakcji. Jej prywatne dochodzenie szybko krzyżuje się ze śledztwem Płońskiego, a ich wspólne działania zaczynają wpływać na relacje polsko-rosyjskie. Co więcej piętrzące się międzynarodowe intrygi grożą destabilizacją sytuacji politycznej w Polsce.

Kto tak naprawdę stoi za katastrofą? I jak daleko można się posunąć, by ukryć prawdę? Nic w tej historii nie jest takie, jakim się wydaje…

Informacje dodatkowe o Teoria. Smoleńsk 2010:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2025-04-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383737140
Liczba stron: 326
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Teoria. Smoleńsk 2010

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Teoria. Smoleńsk 2010 - opinie o książce

Tragedia z 10 kwietnia 2010 roku poruszyła serca wszystkich Polaków. Katastrofa smoleńska była ciosem, który odcisnął piętno na całym kraju. Zginęli nie tylko przedstawiciele najwyższych władz państwowych, ale także osoby znane i szanowane w życiu publicznym. O tej tragedii mówił cały świat, a każdy z nas na swój sposób przeżywał dramat, który wydarzył się tamtego poranka. I choć minęło już wiele lat, wciąż pozostaje więcej pytań niż odpowiedzi.

W książce „Teoria Smoleńsk 2010” Adam Ostaszewski podejmuje odważną próbę zmierzenia się z tą bolesną historią, łącząc fakty, politykę i fikcję w mocny thriller sensacyjny. W centrum fabuły znajdują się dwie postacie: Wasilij Płoński oficer FSB, który prowadzi zakulisowe śledztwo w sprawie katastrofy i zostaje wysłany z tajną misją do Warszawy, oraz Anna Bielska czyli dociekliwa dziennikarka, która na własną rękę szuka prawdy o śmierci kolegi z redakcji. Gdy ich ścieżki się przecinają, stawką staje się nie tylko ujawnienie niewygodnej prawdy, ale też stabilność relacji między Polską a Rosją.

Ostaszewski umiejętnie buduje napięcie, wplatając w fikcyjną narrację realia polityczne, międzynarodowe intrygi i spekulacje, które od lat krążą wokół katastrofy. Książka nie daje prostych odpowiedzi, a raczej zadaje pytania: Czy to był tylko tragiczny wypadek? A może ktoś starannie zaplanował ten scenariusz? Jak wiele można ukryć, jeśli stawką są wpływy i interesy wielkich graczy?

„Teoria Smoleńsk 2010” to powieść, która porusza, intryguje i zmusza do refleksji. Z pewnością przypadnie do gustu osobom zainteresowanym polityką, historią najnowszą, sensacją oraz tym, którzy nie boją się spojrzeć na znane wydarzenia z innej perspektywy. Jeśli lubisz książki, które nie pozostawiają cię obojętnym i skłaniają do zadawania trudnych pytań, ta pozycja jest właśnie dla ciebie.

Link do opinii

Bierzemy do ręki książkę Pana Adama i w tym samym momencie przez naszą głowę przewijają się bolesne obrazy z 10 kwietnia 2010 roku, kiedy to w Smoleńsku o godzinie 8.41 doszło do katastrofy polskiego Tu- 154, a serce Polaków zatrzymało się na kilka chwil.

I choć ,,Teoria Smoleńsk 2010" Adama Ostaszewskiego to fikcja literacka bazująca na katastrofie smoleńskiej to emocje, które towarzyszą nam przy jej czytaniu, są świeże i dalej bolesne. Temat delikatny, szokujący, z wieloma niewiadomymi, gdyż do tej pory nie wiadomo co tak naprawdę się stało, wywołujący ból u Polaków, nie mówiąc już o rodzinach zmarłych, gdzie pustki nie da się już wypełnić.

Adam Ostaszewski podjął się napisania pozycji, w której ukazuje nam różne teorie spiskowe jego okiem na temat powyższej katastrofy. Chyba nie ma osoby, która do dziś nie zastanawiałaby się jaka była przyczyna tej tragedii. Temat, choć daleki to jakże bliski. Jaka jest prawda? Czy przyjdzie taki dzień, w którym ujrzy ona światło dzienne? Ile prawdy, a ile kłamstwa jest w dotychczasowych informacjach o katastrofie? Czy w teoriach, które autor zawarł w swojej książce, jest ziarnko prawdy?

Bałam się trochę tej pozycji, ale bardzo mnie ona ciekawiła pod kątem tego, jak autor podszedł do tematu. Jednak śmiało mogę powiedzieć, że zachował we wszystkim umiar. Przez książkę przewija się bohater Wasilij Płoński, oficer FSB, który prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej i otrzymuje rozkaz zrealizowania tajnej misji w Warszawie, kluczowej misji dla interesów Rosji. Mamy tu także kobietę, Annę Bielską, dziennikarkę mieszkająca w Warszawie, która próbuje odkryć prawdziwą przyczynę śmierci kolegi z redakcji. W pewnym momencie ich ścieżki krzyżują się, a ich wspólne działania wpływają na relacje polsko- rosyjskie. Kto stoi za katastrofą? Jak daleko można posunąć się, aby poznać prawdę? Takie pytania i wiele innych kłębią się w naszej głowie przy czytaniu tej fikcji literackiej. 

Nie będę poruszać tutaj polityki, której jest dużo w książce, ale o dziwo nie przytłacza, wręcz przeciwnie ciekawi, nawet w niektórych momentach śmieszy, a w innych jest nader prawdziwa. Jednak to drażliwy temat, więc nie będę skupiać się na niej. Autor ma przyjemne pióro i potrafi zaciekawić. Myślę, że to będzie warta uwagi lektura dla osób, które chciałyby poznać wizję autora, gdzie tłem jest katastrofa Smoleńska.

Polecam, ale warto podejść do niej z otwartym umysłem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - VILLANELLE_LU
VILLANELLE_LU
Przeczytane:2025-05-28, Przeczytałem,

Jesień 2009 roku, Samara. 

Remont polskiego samolotu rządowego Tupolew TU-154M trwał już ponad kilka tygodni. Zajmowali się nim najlepsi rosyjscy specjaliści, którzy zapewnili Polaków, że wróci do nich w stan jak nowy. Siedziałem akurat w kabinie pilotów i robiłem przegląd wskaźników i urządzeń nawigacyjnych gdy ktoś po mnie przyszedł. Niby nie było to niczym dziwnym bo ciągle ktoś się tutaj kręcił. Dużo facetów w czarnych garniturach i ciemnych okularach na nosie, notowali coś, robili zdjęcia. Wchodzili i wychodzili, oczywiście przedstawiając stosowne przepustki. Nigdy jednak nic nie mówili i z reguły nikt nie chciał ze mną niespodziewanie rozmawiać. Czułem zbliżające się kłopoty. Nie znałem oczywiście tego mężczyzny. Wiedziałem, go najprawdopodobniej po raz pierwszy. 

"- I jak ro­bo­ta idzie, in­ży­nie­rze? - za­py­tał.

- No do­brze, zgod­nie z pla­nem. Prze­glą­dy, spraw­dza­nie, dużo pracy pa­pier­ko­wej.

- Czyli stan­dard. - Nie­zna­jo­my prze­rwał i się­gnął do we­wnętrz­nej kie­sze­ni ma­ry­nar­ki. Wyjął z niej mały przed­miot. - A nie chciał­byś zro­bić cze­goś po­nad­stan­dar­do­we­go? Mała usłu­ga dla pań­stwa? Za­mon­tu­je pan to małe, nic nie­zna­czą­ce urzą­dze­nie. A w za­mian pań­stwo się od­wdzię­czy. Wcza­sy nad Mo­rzem Czar­nym, awans dla żony. Chyba nie chce pan, aby do eme­ry­tu­ry tkwi­ła jako zwy­kła na­uczy­ciel­ka w pro­win­cjo­nal­nej szko­le?"

To pytanie, było jednocześnie rozkazem. Anonimowy facet wiedział o mnie sporo. Nie mogłem mu odmówić, bo takim jak on się nie odmawia... 

 

 

 

"Teoria Smoleńsk 2010" to książka autorstwa polskiego autora Adama Ostaszewskiego. Autor stworzył powieść opartą na kanwie prawdziwych wydarzeń, które miały miejsce w 2010 roku. Nie ma chyba osoby, Polaka, który nie wiedziałby co wydarzyło się 10 kwietnia, piętnaście lat temu. Choć minęło już wspomniane piętnaście lat więc szmat czasu, temat ten wciąż jest gorący i w wielu kręgach nadal budzi wiele kontrowersji i dyskusji. Wokół tej ogromnej katastrofy i tragedii na przestrzeni lat urosło wiele spekulacji, domniemywań, teorii i spisków. Do teraz temat jest żywy i interesujący dla pewnych ludzi. Ta książka z pewnością spodoba się czytelnikom, których interesuje temat wspomnianej katastrofy i wszelkich spisków z nią związanych. Autor w książce przedstawił ich dość trochę. Sama treść jest literacką fikcją jednak czy możemy mieć co do tego sto procent pewności? Jeśli temat katastrofy smoleńskiej was nie interesuje, macie już dosyć jego ciągłego "odgrzewania" nie pozostaje wam nic innego jak zwyczajnie pominąć ten tytuł. Jeśli jednak interesują was tematy polityczne i tli się w was nadal płomyk ciekawości związany z tym wydarzeniem książka z pewnością będzie dla was świetną lekturą. Fabułę poznajemy z kilku perspektyw. Mnie szczególnie przypadła do gustu perspektywa dziennikarki Anny. Akcja powieści nie obejmuje jedynie Polski. Czytając książkę przeniesiecie się również do Moskwy. Co wydarzyło się tak naprawdę 10 kwietnia 2010 roku? Czy to był zwykły wypadek? Zamach? Próba wyeliminowania pewnych osób? Próba udowodnienia czegoś? Mimo upływającego czasu pytań jest chyba coraz więcej, a konkretnych odpowiedzi brak. Czy kiedykolwiek poznamy prawdę? Czy w książce poznamy przyczynę katastrofy? To już musicie sprawdzić sami, do czego gorąco was zachęcam. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - melkart1
melkart1
Przeczytane:2025-05-09, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

10 kwietnia 2010 roku miała miejsce rzecz bezprecedensowa - w wyniku katastrofy lotniczej zginęła spora część ,,śmietanki" politycznej państwa polskiego. Coś takiego nie miało miejsca od czasów II wojny światowej, więc rozmiar katastrofy wstrząsnął opinią publiczną, nie tylko w Polsce. Tragedia tych ludzi stała się początkiem nie tylko wstrząsu politycznego w naszym regionie, ale i osnową do powstawania i rozszerzania się wielu teorii spiskowych.

Książka Adama Ostaszewskiego pod tytułem ,,Teoria Smoleńsk 2010" daje temu świetny wyraz. Autor w swej powieści zebrał najciekawsze spośród nich i w genialny sposób stworzył naprawdę świetną fabułę. Powieść czytałem z zapartym tchem, bowiem cała gama różnych teorii, wniosków, domysłów i przeinaczeń została tak starannie dobrana, że z łatwością można by przypuszczać, iż tak właśnie wyglądała cała historia naprawdę. I piszę to poważnie.

 

Osnowa

Głównymi bohaterami powieści są, z jednej strony oficer FSB Wasilij Płoński, którego zadaniem jest wykorzystanie wszystkich legalnych środków, aby wprowadzić w Polsce dezintegrację lub przynajmniej polaryzację społeczeństwa, oraz stworzyć podstawy dla wojny wśród polskich polityków. Zamierzonym efektem tego ma być jak najmocniejsze osłabienie Polski, aby nie była ona aktywnym i suwerennym uczestnikiem rozgrywek geopolitycznych w Europie. A przy okazji - być może - uda się wciągnąć ją ponownie w sferę rosyjskich wpływów.

Z drugiej strony mamy polską dziennikarkę, Annę Bielską, której jedynym celem - jak początkowo mogła sądzić - jest odkrycie prawdy odnośnie śmierci swojego przyjaciela z redakcji, który stał się ofiarą rozgrywek służb wywiadowczych. Przy okazji będzie miała okazję rozwikłania licznych tajemnic wokół tragedii smoleńskiej. Stawką jest prawda, tylko prawda... a może tylko pożywka dla teorii spiskowych?

 

Political-fiction, ale czy na pewno?

Sztuczna mgła, zamach, sadzenie brzóz na trasie lotu i inne tego typu pomysły stały się częścią czarnej ,,legendy", która narosła wokół smoleńskiej katastrofy. Co gorsze, hipotezy te naprawdę stały się przedmiotem debaty publicznej i wciągnęły, nie tylko polityków, ale i całe społeczeństwo w kajdany dwóch obozów władzy, które są równie drapieżne w swych zapędach. Może i różni je to, w jaki sposób dążą do celu, mniej lub bardziej finezyjnie, ale fakt jest faktem - ich wspólna bezlitosna wojna zrobiła z nas wszystkich zakładników. A koniec końców korzystają na tym nasi wrogowie, w tym Władymir Władymirowicz...

Kolejny plus przyznaję za świetne ukazanie realiów i mechanizmów rządzących polityką. Żadna z przytaczanych postaci nie jest wybielona. Każdy z nich ma coś za uszami, i pod przykrywką mniej lub bardziej wyuczonej ,,mimikry" politycznej, gra swoją rolę w przedstawieniu zwanym polityką.

Początkowo miałem pewne obawy, czy aby Autor nie za bardzo uległ politycznej polaryzacji, ale w trakcie lektury okazało się, że nie tylko zachował umiar, ale i pokazał ,,prawdziwe" cele i przesłanki naszych polityków. I jestem mu za to ogromnie wdzięczny - bowiem żaden z ,,nich" nie zasługuje na pozytywną ocenę.

Podobnie ma się sprawa z naszym polskim grajdołkiem. Autor ukazuje dobitnie, jak wiele naszych procedur było i jest nie tylko przestarzałych, ale i sugerujących, iż nasze państwo nie jest w pełni gotowe, aby być tworem suwerennym. Dla mnie to nie pojęte, jak można pozwolić, komukolwiek, nawet sojusznikowi, grzebać w flocie powietrznej VIP-ów? A tym bardziej, jeśli ma się do czynienia z niedawnym okupantem, czy jak chcą niektórzy - komunistycznym wielkim bratem.

A może to po prostu czysta głupota klasy politycznej, ambiwalencja względem stanowionego prawa i procedur? Choć znam odpowiedź, pozostawię ją w sferze niedopowiedzenia. Zresztą czytając tę powieść, sami zrozumiecie o czym właśnie jest mowa.

Następny plus oddaję za wysnucie teorii, jakoby Władymir Putin wszystko zaplanował od razu. Choć jestem zwolennikiem ewolucji i skorzystania przez tego ,,niby-cara" sprzyjających okoliczności, to pomysł jest naprawdę ciekawy. I z dużą prawdopodobieństwa mógłbym w niego uwierzyć.

Ostaszewski daje wyraz takiej postawy w kilku fragmentach powieści. Mnie najbardziej podobał się następujący fragment, który pozwolę sobie przytoczyć: ,,Dzielenie, cedzenie teorii spiskowych, które tak skłócą ludzi, że będziemy mogli w przyszłości plastycznie dobierać środki do osiągnięcia naszych celów. Tymi celami są instalowanie przyjaznych nam rządów, a jak się nie uda, to ludzi na różnych szczeblach władzy i biznesu. Oczywiście za pomocą demokratycznych reguł państw Zachodu. Jak to określił pułkownik, będzie to dezinformacja prawdą, czyli takie przekazywanie prawdy i fałszu, aby odbiorcy kompletnie się pogubili. Prawda nie ma tu znaczenia, istotna jest emocja odbiorcy, uwidaczniająca się w jego zachowaniach społecznych, a w końcu w akcie wyborczym" (s. 43). Wypisz wymaluj - kwintesencja tego, co dzieje się dzisiaj.

 

Podsumowanie

Książkę czyta się świetnie i z czystym sercem polecam ją wszystkim czytelnikom. To - w pewnym sensie - odtrutka na nasze zdziczenie. Pod tym niekonwencjonalnym pomysłem mamy możliwość zmierzenia się z całym bezsensem polskiej polityki i głupotą naszych rządzących, którzy pracują w interesie, nie ważne czy świadomie czy nie, na korzyść innych tworów państwowych.

Powieść i śmieszy i przeraża. I szczerze - nie wiem które bardziej. Autor ma naprawdę lekkie pióro i w tej konwencji stworzył coś naprawdę wyjątkowego. Czyta się ją jednym tchem. Momentami wkurza, w innych powala diagnozą, a w jeszcze innych - ośmiesza to, co inni biorą tak serio. Aż mnie paluszki świerzbią, aby bardziej się rozpisać... Ciekaw jestem jak wy odbierzecie tę naprawdę intrygującą i niepowtarzalną publikację. I uważajcie - momentami wyrwie was z fotelu.

 

 

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Link do opinii

To nie jest książka, która jest prawdą. To jest fikcja literacka oparta na prawdziwym tragicznym wydarzeniu, które dotyczy nas Polaków. Czy lubimy, czy nie lubimy polityki i polityków, to w momencie gdy przerwano wszelkie informacje... A ogłoszono że rozbił się nasz samolot z głową państwa i całą załogą, ja zamarłam. Byłam dzieckiem a pamiętam jak płynęły mi łzy, i czułam dreszcze. To samo czuję gdy to pisze.
W tej książce poznamy Wasilija Płońskiego oficera FSB, odpowiedzialnego za prowadzone śledztwo, który zostaje poproszony o wykonanie tajnej misji w Warszawie... Misja ta, ma za zadanie wejść w szeregi Polaków i poznać ich zdanie oraz emocje u nas panujące ..
Anna Bielska to dziennikarka, która chce się dowiedzieć dlaczego jej kolega z pracy jej mentor został znaleziony martwy. Kobieta nie wierzy w samobójstwo. Zostaje wciągnięta w mroczny świat polityki i katastrofy.. szukając odpowiedzi, natrafia na bardzo ważne tropy. Tylko, czy jest to bezpieczne?
Czy kobieta dojdzie do prawdy? Jak potoczy się jej kariera?
Kto tak naprawdę stoi za katastrofą? Co się wydarzyło naprawdę? Błąd pilotów, złe warunki atmosferyczne, zamach? Czy dowiemy się tego z książki? Nie, bo to jest fikcja literacka.
Czy dowiemy się tego kiedykolwiek? Może za sto lat....

Bardzo mi się spodobała książka Autora. Jest niezwykle wciągająca, interesująca i mimo tego, że dzieje się tutaj ogrom wydarzeń, nie gubimy się w fabule. Nie nudzimy się.
Mamy obraz polityki bardzo brudnej, wręcz mafijnej, ostrej i brutalnej. Nie tylko moi drodzy między państwowej lecz niestety też tej wewnątrz naszego kraju.. mam wrażenie, że ludzie w ferworze walki o władzę nie myślą o ludziach, o kraju... Tylko zrobią wszystko by po prostu wygrać.
Z tej lektury wysuwa się jeden bardzo ważny wniosek. Jeśli nic się nie zmieni... Zjemy się wzajemnie.. ?

Polecam ?

Link do opinii
Inne książki autora
Azarra
Adam Ostaszewski0
Okładka ksiązki - Azarra

Wizje znane z filmów science fiction jeszcze nigdy nie były tak rzeczywiste. Ludzkości udaje się nawiązać kontakt z pozaziemską cywilizacją. Teraz przyszedł...

Wirus
Adam Ostaszewski0
Okładka ksiązki - Wirus

Pandemia i NWO, czyli gratka dla wielbicieli political fiction Pandemia nie odpuszcza, a kolejne jej fale wstrząsają światem, co doprowadza do drastycznej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy