Co czujesz, będąc świadkiem końca Twojego świata?
Ich kultura przyćmiewała wszystko, a potęga zdawała się nie do złamania. Podbijały inne ludy i rosły w siłę. Wszystkie upadły.
Od wielkich imperiów Mezopotamii, przez imperium Khmerów i królestwo Widźajanagaru w Azji, aż do Songhaju w Afryce Zachodniej. Od Bizancjum do Majów, Inków i Azteków w Ameryce Środkowej. Od rzymskiej Brytanii do Wyspy Wielkanocnej. Paul Cooper, autor jednego z najpopularniejszych podcastów o historii Fall of Civilizations, pobranego ponad 100 milionów razy, wyrusza w podróż przez epoki i kontynenty w poszukiwaniu wielkich cywilizacji. Podąża ich śladami, by stać się świadkiem ich wzrastającej potęgi i bolesnego upadku.
Przełomowa historia świata widziana oczami mieszkańców rozkwitających i upadających imperiów
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-01-29
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 640
Przeczytane:2025-03-31, Ocena: 6, Przeczytałem,
Cooper zafundował mi absolutnie fascynującą podróż przez karty historii, a do tego zaprezentował historię cywilizacji w sposób bardzo poukładany, bo od momentu ich narodzin, przez rozkwit, aż do często dramatycznego upadku. Mnie kupił absolutnie ukazany obraz procesów społecznych, gospodarczych i kulturowych, które kształtowały bieg dziejów.
Zawsze w literaturze historycznej mam obawy co do języka, że może okazać się zbyt trudny, co skomplikuje mi odbiór książki, jednak Cooper i jego sposób narracji zdecydowanie zrozumienie i cieszenie się lekturą ułatwili. Co jeszcze warte odnotowania to fakt, że autor wplatając anegdoty sprawia, że w natłoku szczegółowych informacji książka nie nuży, a wręcz przeciwnie zachęca do dalszej eksploracji poznawanych zagadnień cywilizacyjnych.
Co mnie niezmiernie ucieszyło podczas czytania to fakt, że książka nie ograniczyła się jedynie do opisu wielkich imperiów, bo z niezwykła precyzja przedstawia analizy mechanizmów, które są w stanie doprowadzić do rozkwitu jak i upadku. Cooper to wszystko starał się uszeregować i pokazać, jakie konkretnie czynniki sprawiły, że fana cywilizacja się wznosiła lub upadała.
Warte odnotowanie jest również to, że pisarz chcąc stworzyć maksymalnie precyzyjny obraz danej cywilizacji posiłkuje się danymi z historii, archeologii, antropologii oraz teorii cywilizacyjnych i właśnie to sprawia, że przedstawiony obraz jest niemal kompletny. Smaczku całek książce dodaje fakt, że można odszukać wiele analogii z przeszłości w obecnej sytuacji geopolitycznej, ale nie chce nikomu wróżyć upadku.
Książka foruje dość prostą, ale niezwykle ważna prawdę, mianowicie aby lepiej i pełniej postrzegać teraźniejszość i przyszłość kluczowe jest zrozumienie czynników historycznych i wydarzeń z przeszłości. ,,Utracone cywilizacje" są dla mnie niesamowicie rzeczowym i rzetelnym studium historycznym, ale również bogatą analizą mechanizmów społecznych. Fenomenalna publikacja.