Okładka książki - Wcielone zło

Wcielone zło


Ocena: 5 (1 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

Najgorsze zło czai się tam, gdzie się go najmniej spodziewasz

Marcin właśnie skończył odsiadkę i próbuje zacząć wszystko od nowa. Nieoczekiwanie pomaga mu w tym Samuel – ten sam człowiek, za którego pobicie trafił za kratki. Mężczyzna staje się dla niego wsparciem, trenerem, a z czasem nawet kimś w rodzaju przyjaciela.

Z pomocą Samuela były więzień wraca do formy, zaczyna biegać, bierze udział w zawodach i czuje, że codzienność nabiera sensu. Wydaje mu się, że nareszcie zostawił przeszłość za sobą.

Nie ma pojęcia, jak bardzo się myli.

Miastem wstrząsa fala brutalnych pobić. Ofiar z każdym dniem przybywa, a Marcin przekonuje się, że nie tak łatwo oderwać się od dawnego życia. Już wkrótce krąg podejrzanych zacznie się zacieśniać i wyjdzie na jaw, kto tak naprawdę jest pionkiem, a kto wyznacza zasady tej gry…

Informacje dodatkowe o Wcielone zło :

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2025-10-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788384231616
Liczba stron: 186
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Wcielone zło

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wcielone zło - opinie o książce

Avatar użytkownika - zaczytana__m
zaczytana__m
Przeczytane:2025-11-26, Ocena: 5, Przeczytałem,

Patologiczne otocznie z okresu dziecięcych lat nie ułatwia startu w dorosłe życie. Dziecko, które doświadcza przemocy psychicznej, czy też fizycznej, rzadko kiedy będzie w stanie odnaleźć się rzeczywistości bez bólu. To wszystko zostawia odcisk. Bez pomocy specjalistów często tacy ludzie nie są w stanie żyć, a niekiedy nawet przebyte rozmowy i terapię nie przynoszą zamierzonego efektu... Czasami rana po przeszłości jest zbyt wielka, aby ją zasklepić. 

 

,,NAJGORSZE ZŁO CZAI SIĘ TAM, 

GDZIE SIĘ GO NAJMNIEJ SPODZIEWASZ." 

 

Marcin wyszedł z więzienia i próbuje poukładać sobie wszystko od nowa. Jego plany i marzenia w jakiejś części dawno już legły w gruzach przez jego własną głupotę, ale mimo tego młody mężczyzna się nie poddaje. Niespodziewanie pomocną dłoń wyciąga do niego Samuel. Dziwny zbieg okoliczności, ponieważ to właśnie za jego pobicie Marcin trafił za kraty. 

 

Samuel staje się kimś ważnym w życiu Marcina. Pomaga mu wrócić do dawnej formy, razem biegają setki kilometrów przygotowując się do zawodów. Samuel staje się wsparciem dla młodszego od siebie kolegi, a może nawet Marcin zaczyna traktować go, jak przyjaciela... 

 

Zachowanie Samuela przyćmiło jakiekolwiek podejrzenia Marcina w jego kierunku, o ile takie wcześniej gdzieś się w ogóle pojawiały. Mężczyzna nie bierze pod uwagę tego, że Sam może być tym złym. Ślepo wierzy w to, że wybaczył mu on krzywdę, której kiedyś dopuścił się w kierunku jego osoby.

 

Marcin nie ma pojęcia, jak bardzo się myli. Gra ciągle się toczy, a on nieświadomie jest w jej centrum... Przeszłość nie odeszła. 

 

Karol Husak stworzył historię, której trzeba poświęcić się w stu procentach. Opowieść ta utkana niepokojem oplata czytelnika swoimi niewidocznymi sidłami i sadza go na widowni tej przeklętej gry, która toczy się na kartkach powieści ,,Wcielone zło". Brutalne pobicia wybudzają głównego bohatera z letargu, w którym trwał i powoli zaczyna do niego docierać, że to, co wydawało mu się już odległe, znowu wróciło. 

 

Ta historia to spacer po mrocznych zakamarkach ludzkiej psychiki. Autor pokazuje, że decyzje podjęte dawno temu mają ogromny wpływ na życie w przyszłości, a sytuację z dziecięcych lat odgrywają ogromną rolę w dalszym życiu. To one kształtują człowieka, budują jego pewność siebie i tworzą wszystkie skrzywienia emocjonalne. 

 

Książka jest krótka, liczy sobie niespełna dwieście stron. I właśnie to w niej mi przeszkadzało, jej mała objętość. Uważam, że niektóre wątki mogłyby zostać szerzej opisane. Zaznaczę tu jeszcze, że książka wymaga od odbiorcy totalnego skupienia, aby zrozumieć jej treść. Pojawiają się ty różne osie czasowe, które nie zawsze są wyraźnie zaznaczone i to sprawia, że można się w tym nieco zaplątać. Dlatego SKUPIENIE JEST NAJWAŻNIEJSZE. Bez niego nie da się zrozumieć najważniejszego, co Autor miał do przekazania. 

 

Na zakończenie książka pozostawia Czytelnika z refleksjami o człowieczeństwie... ciężko wyrzucić ją z głowy. 

Link do opinii
Inne książki autora
Niedopasowany
Karol Husak0
Okładka ksiązki - Niedopasowany

Jak daleko trzeba zajść, by odnaleźć siebie? Szczęście na pokaz, fałsz mediów społecznościowych, pogoń za karierą i wielkimi pieniędzmi, a dookoła szalejący...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy