Są takie słowa, w których uważne oko (lub ucho) odkryje nazwy zwierząt. Zwierzęta trafiają tam na różne sposoby - albo przez przypadek (jak mucha do dMUCHAnia, a kuc do KUCania), albo w wyniku pewnych (słusznych czy nie) skojarzeń (stąd ślimak w ŚLIMAczeniu się, a świnki w ŚWINIEniu).
Oczywiście, nie tylko ślimak się ŚLIMAczy i nie tylko sowa bywa oSOWiała. Częściej się zdarza, że to papuga MAŁPuje, małpa PAPUGuje, mysz coś CHOMIKuje, chomik MYSZkuje po kątach, kuc się JEŻy, a jeż KUCa.
Słowem... zBARANieć można!
Agnieszka Frączek
Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2016-03-17
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 48
"Dranie w tranie, czyli wiersze trudne niesłychane" to zbiór tekstów, których czytanie i nauka będzie okazją do zabaw językowych w obszarze głosek dźwięcznych...
,,Legendy polskie" dla najmłodszych, opowiedziane na nowo wspaniałymi rymami! To seria, która w przyjazny i zabawny sposób przybliża małym...
Chcę przeczytać,