Zemsta

Czwarty tom o przygodach Marcusa. Cóż.. ze wszystkich czterech tomów ten podobał mi się najmniej. Bardzo długo męczyłam ten tom mimo, że to w miarę cienka książka. Prawie nic nie działo się w tym tomie. Sama wędrówka Marcusa, Lupusa i Festusa. Jedynie scena na arenie gdzie, ku mojej radości, pojawił się Cerber bardzo mi się podobała. O dziwo brakowało mi w tym tomie postaci Cezara. Może nie zawsze się go lubiło, ale zazwyczaj dużo się koło niego działo. Miałam też nadzieję, że misja ratowania matki Marcusa też będzie trochę ciekawsza, a miałam wrażenie, że po tak długim czasie i po tym co przeszli wszystko odbyło się za łatwo. Zdecydowanie wcześniejsze tomy były dużo lepsze.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)