W drodze do pracy Alicja zauważa dym unoszący się z domu stojącego pod lasem. Alarmuje straż, ale i sama rusza z pomocą, zwłaszcza że przed zadymionym budynkiem biega zrozpaczony sześcioletni Mikołaj. Chłopcu cudem udało się wydostać z zamkniętej, płonącej pułapki, jednak wewnątrz uwięziona pozostała jego matka. Pomoc przychodzi zbyt późno i kobiety nie daje się uratować.
Kto chciał śmierci Moniki? Czy możliwe, że sama zaprószyła ogień w środku lata? Mimo wysiłków siostry zmarłej, śledztwo zostaje umorzone z braku dowodów. Pozostaje zająć się osieroconym chłopcem i jego traumą. Tu znów z pomocą przychodzi Alicja. Dorota jednak nie odpuszcza, ma wrażenie, że wszyscy coś wiedzą, jednak nikt nie chce jej pomóc. Mijają lata, a rodzina Mikołaja doświadcza kolejnych ciosów.
Ile nieszczęść potrzeba, by mieszkańcy małej wiejskiej społeczności przestali się bać i kryć mordercę? Czy ktoś wreszcie zajmie się sprawą na tyle skrupulatnie, by wyciągnąć odpowiednie wnioski i połączyć fakty? Jak udowodnić coś, co jest nie do udowodnienia.
Patroni o książce:
Wieża kłamstw, która chwieje się u podstawy. Grzechy domagające się odkupienia. Jolanta Bartoś powraca z powieścią wypełnioną emocjami, które muszą doprowadzić do tragedii. Mistrzowskie napięcie!
Renata Przybysz Diabeł poleca
Ta książka porusza struny, o których istnieniu zdążyliśmy zapomnieć. Między zdaniami tli się coś więcej niż dramat jest i nadzieja, i współczucie, i ta bolesna prawda. Jeśli szukasz historii, która złamie ci serce, by potem poskładać je na nowo nie przechodź obok tej książki obojętnie.
Paulina Wontka Notatnik Recenzentki
Wciągający thriller psychologiczny. Gęsta atmosfera, napięcie i fakt, że sprawca jest na wyciągnięcie ręki, powoduje, że trudno oderwać się od tej pasjonującej lektury.
Michał Machnacki Biegający Bibliotekarz
Chwytająca za serce, przejmująca, naładowana emocjami. Ta historia wgniata w fotel już na wstępie. Opowieść o życiu, jakiego byś nie chciał dla najgorszego wroga, a jednocześnie tak realistyczna, że mogła się wydarzyć dosłownie drzwi obok.
Marta Śmigielska Książkowe poczynania
Ta powieść porusza – swoim autentyzmem, ludzką krzywdą i emocjonalnym rollercoasterem. Kryminalny aspekt dodaje dramatyzmu i nie pozwala się oderwać od stron. Polecam!
Paweł Stryjecki Uncelek
Jolanta Bartoś po raz kolejny manipuluje czytelnikiem i trzyma w napięciu do ostatniej strony. Czeka tu historia pełna tajemnic, niepewności i obaw. Koniecznie musisz ją przeczytać.
Magdalena Hupało Zagubieni w świecie książek
Czy jeden człowiek jest w stanie zastraszyć całą miejscowość? Do jakiej tragedii musi dojść, by mieszkańcy chcieli wyznać prawdę? Ta historia nie należy do łatwych, ale na pewno trzyma w napięciu.
Anna Radomska Żyć nie umierać
Wydawnictwo: Białe Pióro
Data wydania: 2025-08-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 270
Język oryginału: polski
Czy jeden człowiek jest w stanie zastraszyć całą miejscowość? Do jakiej tragedii musi dojść, aby mieszkańcy chcieli wyznać prawdę? Ta historia nie należy do łatwych, ale za to na pewno trzyma w napięciu. A ukojenie przynosi nie tylko śmierć, ale i wyznanie prawdy.
Kolejny raz przepadałam dla historii pióra Jolanty Bartoś. Nie jest to żadna mega krwawa rzeź, ani mega mocny kryminał. Historia którą opisuje Jolanta Bartoś w książce "Zmowa milczenia" pokazuje, jak w małej miejscowości, gdzie wszyscy się znają, a jeden z mieszkańców potrafi zastraszyć wszystkich, ciężko uzyskać pomoc w dochodzeniu prawdy. Panuje dosłownie zmowa milczenia wśród mieszkańców. Cierpienie rodziny, ale i najbardziej małego chłopca, który widział śmierć mamy, to doświadczenie mega wpływa na psychikę. Naszym bohaterom będzie trudno zmagać się z traumą i skutkami tragicznych wydarzeń, ale też poszukiwania osób odpowiedzialnych za tragedię nie będzie lekkie. Całe szczęście, że Mikołaj trafił do cudownej ciotki i wujka, którzy otoczyli go miłością i troską, a kuzyn stał się od razu starszym bratem, na którego Miki zawsze mógł liczyć. Związki ludzkie są czasem dziwne. Dodatkowo psychika ludzka jest nieobliczalna. Jeśli macie ochotę na bardzo ciekawą fabułę, z zagadką kryminalną, ale i z takimi ludzkimi problemami, stratami bliskich czy zwykłymi kłopotami lub rozterkami miłosnymi, to zapraszam do tej lektury. Wciągniecie się od pierwszej strony, a kiedy będziecie na ostatniej, to stwierdzicie, że chcecie więcej. No ale to już koniec tej historii.
24 maja na starym cmentarzu ewangelickim w Krotoszynie znaleziono zmasakrowane zwłoki młodej dziewczyny. Śledztwo ujawnia wiele skrywanych latami tajemnic...
Wierzycie w legendy? Nie, a co jeśli uwierzycie i przeniesiecie się do innej rzeczywistości? Za sprawą lektury tej książki nigdy nie wybierzecie się na...
Przeczytane:2025-09-16, Ocena: 6, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 52 książki 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Książki XXI wieku,
PATRONAT MEDIALNY
ZBRODNIA O PORANKU
Jolanta Bartoś powraca z nową powieścią. Autorka znana z nietypowego podejścia do tematu zbrodni, tym razem proponuje czytelnikom opowieść o tym, jak wielkie znaczenie w naszym życiu ma strach. „Zmowa milczenia” to nie tylko thriller, w którym pierwsze skrzypce gra polowanie na zabójcę. To historia uwikłania w złożone relacje. Powieść, która ukazuje nam, jak łatwo jest zbudować wieżę kłamstw.
Nic nie zapowiadało tego, że ten dzień będzie punktem zwrotnym w życiu Alicji. Kobieta w drodze do pracy dostrzega płonący dom. Bez wahania wysiada z samochodu i udaje się sprawdzić, czy nikt nie potrzebuje pomocy. Trafia na małego chłopca, od którego dowiaduje się, że wewnątrz płonącego budynku jest jego mama. Niestety, jest już za późno i kobiety nie udaje się uratować. Zaangażowana emocjonalnie Alicja postanawia pomóc osieroconemu Mikołajowi. Gdy poznaje ciotkę dziecka, dowiaduje się, że to, co wygląda na nieszczęśliwy wypadek, może być skrupulatnie zaplanowaną zbrodnią... Czy w pajęczynie kłamstw uda się odnaleźć nić prawdy? Jak daleko posunąć może się człowiek, by ze swej drogi usunąć tych, których uważa za zagrożenie?
Niewielka miejscowość, w której wszyscy się znają. Rodzinna tragedia, która wstrząsa okolicą. I mur ciszy, na który natykają się prowadzący sprawę śledczy. Czy we wsi panuje zmowa milczenia? Komu zależy na tym, by prawda nigdy nie ujrzała światła dziennego? Jolanta Bartoś porusza się na terytorium, które doskonale zna - zgłębia meandry ludzkiej psychiki, analizuje społeczne zachowania i bezpardonowo obnaża mechanizmy napędzające życie lokalnego mikroświata. Pisarka dobrze radzi sobie z konstruowaniem przekonujących i autentycznych postaci. Odnieść możemy wrażenie, że bohaterowie „Zmowy milczenia” to nasi bliscy lub sąsiedzi. Niezwykły zmysł analityczny pozwala jej wkroczyć na trudny i zwodniczy grunt – do ludzkiego umysłu, który nadzywczajnie lubuje się w tworzeniu iluzji. Pozornie sprawa z jaką stykamy się w tej powieści to typowa „zbrodnia po polsku”. Jednakże dla Jolanty Bartoś nie sama śmierć jest najważniejsza. Koncepcyjnie kreuje opowieść, w której ofiarami są bliscy nieżyjącej kobiety. Jej śmierć kładzie się cieniem na życiu wielu osób tworząc swoisty efekt domina. W „Zmowie milczenia” odnajdziemy wiele motywów, które uderzają w nas bezpośrednio. Bartoś nie boi się poruszać trudnych i ważnych społecznie tematów, takich jak : przemoc domowa, krzywda dzieci, przemoc seksualna. Autorka udowadnia, że aby wywołać strach nie trzeba wymyślać skomplikowanych intryg, tworzyć seryjnych morderców czy eskalować brutalnością. Najstraszniejsze jest to, co dzieje się wokół nas. W czterech ścianach domu. To zagadnienia nieobce nikomu z nas. Są to rzeczy, z którymi wszyscy zetknęliśmy się bezpośrednio lub pośrednio. Dotykające nas czy osób nam bliskich. W naszej kulturze wciąż pokutuje przekonanie, że to, co dzieje się w domu nie powinno wychodzić poza jego obręb. Odważna i poruszająca opowieść, która przenika czytelnika głęboko. Znajdziemy tutaj zarówno kryminał, jak i wątki miłosne, wstrząsającą historię dziecka obarczonego traumą i rewelacyjnie utkaną intrygę. „Zmowa milczenia” należy do tych książek, które mocno odczuwamy.
W erze cyfrowych technologii, w świecie, w którym staliśmy się niewolnikami telefonów, a dostęp do świata każdy z nas ma niemalże na wyciągnięcie ręki, wciąż dobrze trzymają się stare, solidne fundamenty takie jak : alkoholizm, przemoc wobec kobiet czy strach przed ujawnieniem swojej wiedzy przed policją. Jolanta Bartoś napisała powieść tak bardzo realistyczną, że każdy z nas może sobie zwizualizować ten dramat. Być może w tej chwili trwa tuż obok, za drzwiami sąsiadów. Autorka ukazuje jak silną podstawą może być strach. Zarówno o siebie jak i o bliskich. Jak łatwo jest, poprzez czynniki takie jak lęk, szantaż czy emanacja siły, zapanować nad całymi społecznościami. Jak powstaje zmowa milczenia. Strach został przez Bartoś poddany dogłębnej analizie. Pisarka z dużym wyczuciem, niespotykaną empatią i wiedzą, pokazuje nam jak tworzy się mur wzniesiony na podwalinach pomówień. Bardzo wstrząsająca książka, mimo, iż z pozoru wydaje się dość zwyczajną historią. Jolancie Bartoś udało się bardzo wiele w tej opowieści przemycić.
Gdzie szukać pomocy jeżeli sprawiedliwość jest ślepa? Dokąd iść, by wyrwać się z matni zakłamania i przemocy? Czy możliwe jest wyrwanie się z otchłani zła jeżeli dookoła panuje złowróżbna cisza? Cisza, którą karmi strach. Jak bardzo wygodnie jest nam przymykać oczy. Jakie to łatwe przejść obok i spoglądać w inną stronę. Jak naturalnie przychodzi nam funkcjonować wśród przemocy. Jolanta Bartoś napisała powieść, która w wielu odbiorcach poruszy czułe struny. Dla jednych będzie jak cios prosto w twarz. Dla innych stanowić może makabryczną przestrogę. Jak dobrze, że są jeszcze dziś tacy autorzy. Pisarze, dla których ważne jest coś węcej niż tylko zapełnienie stron fikcyjną historią. „Zmowa milczenia” to bardzo potrzebna książka. Stać się może przyczynkiem nie tylko do wielu przemyśleń, ale i motorem napędowym zmian. Rzadko dane nam jest tak intensywnie odczuwać powieść.
Napisana w swobodny, niewymuszony sposób opowieść o wszyskich naszych lękach. Miażdżąco prawdziwa. Bolesna i trudna. Jolanta Bartoś kolejny raz udowadnia, że jest pisarką nieszablonową. Indywidualistką, która lubi iść pod prąd. „Zmową milczenia”potwierdza, że jest pisarką dojrzałą. Z dużym bagażem życiowym, którym potrafi dzielić się z czytelnikami. Nie stroni od tematów tabu, obnaża ludzkie przywary i hipokryzję. We wszystkim tym, co wydaje się przygnębiające, potrafi także dostrzec światło. Wyśmienita powieść. Mistrzowskie napięcie. Diabeł piekielnie mocno poleca.