Thriller z wątkiem romantycznym
Co się stanie, gdy zbudzisz jednocześnie namiętność oraz najgorsze demony?
Dziewiętnastoletnia Weronika po śmierci mamy zostaje sama. Zajmuje się domem, który zamierza sprzedać, żeby wyjechać do miasta i rozpocząć swoje wymarzone studia medyczne. Wszystko idzie zgodnie z planem do momentu, w którym odkrywa, że w jej domu jest ktoś jeszcze…
Tajemniczy oraz niebezpiecznie pociągający mężczyzna obiecuje, że zwróci Weronice wolność, gdy sam będzie już bezpieczny. Potrzebuje od niej jedynie schronienia. Dziewczyna wie, że musi się zgodzić na postawione przez niego warunki.
I być może zaadoptowałaby się do tej niecodziennie koszmarnej rzeczywistości, gdyby nie informacja, że jej przyjaciółka zawisła na pobliskim moście, a morderca jest poszukiwany…
Jest to część pierwsza.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 302
Uważacie, że twórcy powinni się trzymać jednego gatunku, czy lubicie jak nieco eksperymentują i sprawdzają jak im pójdzie w innych ?
Często obecnie na rynku książkowym można spotkać historie pisane na tzw jedno kopyto, w kółko te same wątki, takie odgrzewane kotlety i … w efekcie łatwo wpaść w kryzys czytelniczy jak już po prostu nic nas naprawdę nie jest w stanie zaskoczyć.
Ewelina Dobosz ma wprawę w pisaniu romansów i dobrze jej to idzie. Ale postanowiła się wyłamać, wydać książka po swojemu w niejednym tego słowa znaczeniu. W efekcie dostaliśmy ślicznie wydanego “Zmyślonego” - mieszankę thrillera z romansem.
Wychowałam się na wsi, na odludziu, nieco podobnym do tego, na którym mieszka Weronika. Wszędzie daleko, dookoła pusto. Niby można czuć się bezpiecznie ale… aby na pewno ? Przez 19 lat jej życia przekonała się ile złego może ją spotkać w domowym zaciszu. Tam gdzie nic nie powinno jej grozić. I teraz ponownie straciła poczucie bezpieczeństwa, bo pod jej dachem znalazł się intruz…
Zmyślony, bo tak kazał do siebie mówić, potrzebuje schronienia przed ludźmi, którzy go szukają. A nie będą brali raczej pod uwagę, że ukrył się u niej. To miało być tylko chwilowe i nie miało jej nic grozić, ani z jego strony ani z żadnej innej. Ale nie dość, że między tą dwójką szybko zaczyna iskrzyć, to w okolicy dzieją się rzeczy… przerażające.
“W życiu tak to już właśnie jest. Poświęcasz się dla innych, jesteś w stanie zmienić swoje życie dla drugiego człowieka, a nagle otwierasz oczy i dostrzegasz, że jesteś sam.”
Zbyt wiele tajemnic skrywa Igor, zbyt wiele nie chce jej mówić, a ona o zbyt wiele go podejrzewa, by to przyciąganie jakie odczuwają, dopuścić do głosu. A nawet jak rozsądek traci kontrolę, zawsze coś im przeszkodzi. I wciąż czuć, że są w niebezpieczeństwie choć podobno tak dobrze się ten Zmyślony przed zagrożeniem ukrył. Czy ściągnie na nią nieszczęście? Czy po wszystkim zniknie z jej życia i wszystko będzie po staremu? Czy po tym jak jej przyjaciółka zostaje zamordowana, wszystko może tak po prostu wrócić do normy ?
Ta książka to od początku cała lista pytań, na które czytając kolejne rozdziały szukałam odpowiedzi. Ale otrzymując jedną odpowiedź, zyskiwałam… kolejne kilka pytań. Ciągle coś było niepewne, wzbudzało podejrzenia. Wciąż nie wiedziałam czego spodziewać się po bohaterach, bo oboje mieli swoje tajemnice. Niby on więcej ale może jednak ona nie wie, jak wielką rolę w tym wszystkim sama odgrywa? Naprawdę rozwikłanie kolejnych zagadek coraz bardziej mnie szokowało. Autorka nie ułatwiała ich rozwikłania nam, ani życia bohaterom. Tu jeden zwrot akcji, ściga kolejny, a już w szczególności czym bliżej końca tym ich więcej. Czy jest szansa aby ta historia miała szczęśliwe zakończenie? Przekonajcie się sami;)
Podobało mi się to, nawet bardzo. Czułam klimat tej wiejskiej chatki, tych koszmarów przeszłości jakich oboje doświadczyli. Czułam wątpliwości i uczucia jakie nimi targały, tę chemię między nimi i przekonanie, że nie ma szans by prócz pożądania, coś mogło się z tego rozwinąć. Czułam ich przerażenie gdy sytuacja robiła się coraz bardziej dramatyczna. Strach i nieufność gdy się poznawali. Po prostu - tę książkę się czuje od początku do końca. I zaskakuje nas wszelkimi emocjami i wydarzeniami raz za razem. Czego chcieć więcej ? Następnego tomu oczywiście. Ja już czekam. A póki Ewelina pisze, kombinuje jak nam zrobić wodę z mózgu ponownie, czytajcie wstęp historii Weroniki i Igora. Polecam serdecznie i dziękuję za egzemplarz.
#Wspópracabarterowa #materiałreklamowy #wspópracarecenzecka
*Egzemplarz z edycji limitowanej. Egzemplarze z edycji specjalnej są sprzedawane tylko przez wydawnictwo.
Zmyślony - Ewelina Dobosz
Dziękuję wydawnictwu Webel za możliwość przeczytania tej książki.
"Sprawdź, jak cienka granica dzieli namiętność od zbrodni."
Lektura przeznaczona dla dorosłych czytelników.
Autorkę z czytelniczego rynku znam od bardzo dawna. Ale... Dopiero teraz miałam okazję poznać jej twórczość.
Jak przeczytałam w podziękowaniach, to jest pierwszy raz, jak wydała taki mix gatunkowy. Powiem szczerze, że wyszło to wyśmienicie. Historia wciąga już od pierwszego rozdziału. Pełna emocji, namiętności, akcji i tajemnic. Nie mogłam się oderwać od czytania. Z każdą kolejną stronom, było coraz ciekawiej. Często (na głos) towarzyszyły mi tzn "soczyste" słowa: "Że, co ku....wa?".
Zaskoczył mnie pewien zwrot akcji i czytałam w wielkim napięciu...
Im dalej zgłębiamy się w treść, tym mamy więcej niewiadomych. Nie mamy wszystkiego od razu, ot tak podane - "na tacy".
Powieść, która skłania do refleksji i skupia uwagę na życiowych trudnościach.
Mamy trudne wybory, podejmowanie ryzyka, oraz walkę z własnymi słabościami.
Historia, która pokazuje jak trudna jest walka między sercem, a rozumem. Ten element jest przedstawiony subtelnie. Mimo tych iskier było widać, że nie jest to przelotne i skupiające się tylko na fizycznych uczuciach. Oczywiście są one przedstawione jako naturalny i nienachalny cykl w życiu.
Powieść idzie dwutorowo, co daję nam prawdziwy wulkan uczuć jaki targał naszymi bohaterami.
Jak niewiele potrzeba, aby druga osoba stała się dla nas ważna, mimo niesprzyjających początków. Jak cienka jest granica między nienawiścią, a miłością? O tym przekonali się nasi bohaterowie. (Nie zdradzę imienia bohatera, bo byłby to duży spoiler, a tego chce uniknąć)
Czasem totalnie obcy, są dla nas tym, czego szukaliśmy, a ci co myśleliśmy, że kochamy, są tylko pyłem w wielkiem świecie.
Z niecierpliwością wyczekuję na kontynuację tej historii. Gorąco polecam wszystkim przyszłym czytelnikom. Tym, którzy lubią historie zaskakujące i długo pozostające w pamięci.
Moja ocena 10/10
Cytaty z książki:
"Nie słyszę otoczenia, bo wszystko zagłusza deszcz, i to właśnie sprawia, że czuję się niespokojna. Lubię ciszę. To ona pozwala mi odetchnąć. Jestem człowiekiem, który bardzo dobrze się czuje ze swoimi myślami. A teraz tych cholernych myśli nie słyszę."
"Nigdy wcześniej nie przeszkadzała mi obecność lasu. Ciemność nie robiła na mnie wrażenia. Mogłam spacerować wśród gęstych drzew i wiedziałam, że jestem bezpieczna. Nigdy nie bałam się duchów czy innych nadprzyrodzonych mocy. Rodzice zawsze mówili mi, że bać się powinnam jedynie żywych, co okazało się pieprzoną ironią losu. No, ale mieli rację. Do tej pory w Radomicach czułam się bezpiecznie."
"Gaszę na moment światło i unoszę zasłonę, by spojrzeć przez okno. Ciemność. Obezwładniająca wszystkie zmysły ciemność, w której niemal każdy ma równe szanse. To jedyne, co widzę, chociaż coś podpowiada mi, że powinienem patrzeć dokładniej. Mocniej. Głębiej. Uśmiecham się do siebie, chociaż wcale nie jest mi do śmiechu. Chyba próbuję sam siebie oszukać. Opuszczam materiał i ponownie rozświetlam pomieszczenie. Upewniam się, że dom jest zamknięty."
"- Każdy prędzej czy później odpuszcza.
- Czasami jedynie śmierć jest w stanie zatrzymać piekło, które dzieje się na ziemi."
"- Ciemność wszędzie zaskakuje tak samo.
Sandra patrzy w las i kiwa głową.
- Głupcy nie mają przed nią respektu."
"-Masz na myśli dobre zakończenie?
Igor podnosi wzrok i patrzy na mnie całkiem poważnie.
-Chciałbym, żeby tak właśnie było.
-Przerażasz mnie...
-Jestem po prostu szczery.
-Szczerość nie zawsze jest fajna.
- Fajna jest zawsze, ale nie zawsze jest miła w odbiorze. Myślę jednak, że zasłużyłaś na to, żebym cię nie okłamywał.
Musisz zdawać sobie sprawę z tego, jak wygląda sytuacja."
"Wera zaczyna się śmiać, bo to faktycznie dość zabawne, ale i straszne, jak łatwo można zmanipulować otoczenie, by nigdy nie poznało prawdy. Jak łatwo jest ukryć prawdziwe oblicze danej rodziny. Jak łatwo jest zbudować fałszywy obraz zwyrodnialca i sprawić, by inni odbierali go jako ideał."
Recenzja
„ZMYŚLONY”
AUTOR: EWELINA DOBOSZ
WYDAWNICTWO: WERBEL
„Samotność jednak jest do bani... Z jakiegoś powodu zamroczyło mnie na tyle, bym mogła uwierzyć, że czyjeś cieple spojrzenie wystarczy, by kogoś do siebie dopuścić”.
Coś więcej niż thriller. Coś głębiej niż romans.
„ZMYŚLONY” to thriller z wątkiem romantycznym. Historia, która rozpala serce, mrozi krew i emocjonalnie rozbroi.
Pokazuje, że granica między ofiarą a oprawcą, miłością a obsesją, wolnością a uwięzieniem, może być cienka jak pajęcza nić. Porusza temat samotności, utraty i pragnienia bycia zauważonym, nawet jeśli ceną za to jest własny strach.
Co najwspanialsze w tej książce, nie otrzymujemy prostych odpowiedzi, balansujemy na półprawdach, kłamstwach i najważniejsze nie wiemy, co może się zdążyć do ostatniej strony. I właśnie to sprawia, że ta książka działa tak mocno.
Napięcie gęstnieje z każdą stroną, a czytelnik zaczyna się zastanawiać: Czy to możliwe, że uczucie może zrodzić się w cieniu zbrodni?
„ZMYŚLONY” wciąga czytelnika w gęstą sieć tajemnic, niedopowiedzeń i zaskakujących zwrotów akcji. Ewelina Dobosz rysuje kontury czegoś znacznie większego i bardziej niepokojącego. Ta historia nie daje się łatwo zaszufladkować. Z jednej strony mamy typowe elementy thrillera: napięcie, porwanie, niebezpieczeństwo, śmierć, tajemnice, a nawet morderstwo. Z drugiej, wątek romantyczny, ale nie ten cukierkowy, znany z wakacyjnych powieści. Tu miłość przypomina ogień pod skórą, nie wiesz, czy cię ogrzeje, czy spali.
Główna bohaterka, Weronika, okazuje się kluczem do całej zagadki, nie jest przypadkowa ani bierna, a jej rola z każdą kolejną stroną staje się coraz bardziej skomplikowana. Autorka umiejętnie prowadzi czytelnika przez labirynt przeszłości i teraźniejszości, wplatając w fabułę dramatyczną śmierć bliskiej osoby, niepokojący motyw mostu oraz mroczne sekrety, które zdają się wracać do bohaterów niczym echo dawnych win. Wątek rodzinny dodaje historii głębi emocjonalnej i sprawia, że staje się ona czymś więcej niż tylko kryminalną zagadką. To właśnie ten element buduje napięcie aż do ostatnich stron.
To nie jest klasyczna historia o złamanym sercu i „złym chłopaku”. To opowieść o tym, co się dzieje, gdy granice między strachem a pożądaniem zaczynają się rozmywać. Gdy Weronika spotyka mężczyznę, który niby potrzebuje schronienia, wchodzi w układ, który z zewnątrz wygląda jak czyste szaleństwo. Ale tu nie chodzi o logikę. Tu chodzi o przetrwanie. O napięcie, które drga pod skórą. O spojrzenia, które parzą, choć ciało zamarza z lęku.
Nie ma tu taniego romansu. Jest fascynacja, która boli. Jest pożądanie, które przypomina ból głodu. Jest uczucie, które przypomina balansowanie na krawędzi, piękne i niebezpieczne. Zarówno Weronika, jak i tajemniczy mężczyzna, to postaci zbudowane z ran. Nie idealne, ale przez to, absolutnie przekonujące.
Autorka serwuje nam relację, która wciąga jak nurt ciemnej rzeki. Jest pełna niedopowiedzeń, ryzyka, napięcia seksualnego, ale i głębokiego psychologicznego portretu. Między Weroniką a nieznajomym rodzi się coś, co trudno nazwać. Jest to fascynacja. Strach. Pragnienie. Może miłość, ale taka, która budzi pytania, a nie przynosi ukojenie.
On jest tajemniczy. Niepokojąco spokojny. Jak ogień ukryty pod lodem. Z każdą kolejną stroną czujemy, że nie tylko Weronika się zmienia, zmienia się też nasze postrzeganie zagrożenia. Bo co, jeśli największym zagrożeniem wcale nie jest ON.
"Zbudowaliśmy tę szczątkową relację na tak grząskim gruncie, że lepiej będzie, jeśli zejdziemy z niego jak najszybciej."
Co byś zrobił, gdyby Twoje bezpieczne miejsce, dom, nagle przestało być tylko Twoje? Gdyby każdy skrzyp schodów, każdy cień w lustrze i każdy cichy szmer niosły obietnicę… albo groźbę?
Taki właśnie dylemat staje przed dziewiętnastoletnią Weroniką. Jej świat legł w gruzach po śmierci matki, ale miała plan: sprzedać dom, rozpocząć nowe życie i spełnić marzenie o studiach medycznych. Jednak los, jak to los, postanowił dorzucić coś od siebie. Kogoś. Kogoś, kto ukrywa się w jej własnym domu. Nieoczywisty intruz i jeszcze bardziej nieoczywista relacja. To, co wydawało się tylko cieniem w lustrze, staje się realne. Żywe.
Kiedy przyjaciółka Weroniki zostaje znaleziona martwa, historia przyspiesza. Z domowego dramatu robi się pełnokrwisty thriller psychologiczny, który z każdą przeczytaną stroną zaciska się wokół czytelnika.
Polecam.
To nie jest książka na leniwe popołudnie. To książka na noc bez snu.
Sięgnij po nią, jeśli jesteś gotów wejść do domu, w którym nic nie jest takie, jakie się wydaje.
"Zmyślony" jest romansem z elementami thrillera lub na odwrót. Zależy jak spojrzeć na całą historię i to, co się ram dzieje. Przyznam, że nie często sięgam po takie zestawienie gatunkowe, ale po tej lekturze będę musiała to zmienić.
Udzielibyście schronienia obcemu, tajemniczemu mężczyźnie? Nie? A jeśli dodam, że nie mielibyście wyjścia? Dodatkowo mężczyzna zwiastuje niebezpieczeństwo, ale i jest pociągający...
Ewelina Dobosz wspięła się na wyżyny, jeśli chodzi o kreację bohaterów. Są swoim przeciwieństwem, ale jakże do siebie pasują. Muszą zmierzyć się z traumami z przeszłości i bolesnymi doświadczeniami. Łatwo nie będzie. Między Weroniką a Igorem wyraźnie wyczuwalna jest chemia, ale wszystko przebiega w odpowiednim tempie i nie dominuje reszty elementów fabuły. Z kolei dialogi między postaciami zostały skonstruowane w punkt. Natomiast opisy są bardzo sugestywne i wyczerpujące daną sytuację czy wątek.
"Czasami jedynie śmierć jest w stanie zatrzymać piekło, które dzieje się na ziemi."
Samotność i potrzeba bliskości często prowadzą człowieka do tego, że gubi się w swoich uczuciach, myląc miłość ze strachem, a prawdę z iluzją.
"Mam wrażenie, że jest samotny tak samo jak ja. Jesteśmy jak dwójka przestraszonych, dziko żyjących zwierząt, które już dawno zrezygnowały z prób życia w stadzie. I nagle trafiliśmy na siebie i... nie wiemy, co dalej."
Podczas czytania przebiegały mi ciarki na plecach, nic nie było pewne ani oczywiste. To układanka, w której wydaje się, że nic nie jest przypadkowe. Czy rzeczywiście? I jeśli tak, to jak to wszystko połączyć? Liczne intrygi, tajemnice, zbrodnie, zagadkowy most, napięcie i zwroty akcji, co chwilę miało miejsce coś zaskakującego, a do tego zakończenie... czegoś takiego nie brałam pod uwagę. Totalny sztos! Chcę więcej!
"W uszach dudni mi słowo: prawda. Gdyby tylko wiedziała, to mogłoby ją rozbić na miliony kawałków..."
"Zmyślony" to thriller romantyczny, w którym przebija się aura tajemniczości, nuta grozy, ale i humoru czy poruszenia. To książka z tych, które dosłownie przeczołgają człowieka emocjonalnie! Jak myślicie: ZMYŚLONY jest prawdziwy czy to tylko jakaś gra? Jedno Wam powiem: czytajcie!
Co zrobiłabyś, gdybyś musiała zaufać obcemu mężczyźnie, który wkradł się do twojego domu ?
To pytanie nie dawało mi spokoju, gdy tylko zaczęłam czytać ,,Zmyślonego" Eweliny Dobosz. I choć początkowo wydawało mi się, że wiem, czego się spodziewać - przecież autorka słynie z emocjonalnych rollercoasterów - szybko przekonałam się, że tym razem przygotowała dla nas coś zupełnie innego. Coś, co mąci w głowie, kradnie sen i zostawia z sercem bijącym szybciej niż powinno.
Ewelina Dobosz stworzyła historię, która balansuje na granicy thrillera i romansu, ale nie jest to zwykła opowieść o zauroczeniu w cieniu niebezpieczeństwa. To psychologiczna gra, która rozgrywa się w zamkniętej przestrzeni - domu, który z azylu staje się pułapką. Główna bohaterka, dziewiętnastoletnia Weronika, po śmierci mamy zostaje zupełnie sama. Samotność w tym wydaniu boli - nie jest romantyczna ani pełna wolności. Jest brutalna, surowa i cicha. A jednak, właśnie w tej ciszy zaczyna się dziać coś, co sprawia, że nie mogłam oderwać się od książki.
Tajemniczy mężczyzna, który pojawia się w jej domu, jest zagadką samą w sobie. Pociągający i niebezpieczny. Od samego początku wytwarza się między nimi napięcie - mieszanka fascynacji, niepokoju i nieuchwytnej więzi. To nie jest klasyczny motyw ,,on ją chroni, ona mu ufa". To relacja podszyta lękiem i pytaniem: czy to wszystko dzieje się naprawdę, czy może to tylko zmyślona rzeczywistość Weroniki?
Dobosz perfekcyjnie buduje atmosferę - duszną, gęstą, z każdą stroną coraz bardziej niepokojącą. Im więcej dowiadujemy się o Weronice i jej przeszłości, tym bardziej zaczynamy się zastanawiać: komu można zaufać? Czy zło rzeczywiście przychodzi z zewnątrz, czy może mieszka w nas? A kiedy na horyzoncie pojawia się morderstwo i wieść o przyjaciółce Weroniki, która została znaleziona martwa, napięcie sięga zenitu. Bo wtedy zadajemy sobie to jedno, najważniejsze pytanie: czy Zmyślony naprawdę istnieje, czy może... to ona jest kluczem do wszystkiego?
To książka, która wywołuje ciarki - i to nie tylko za sprawą zagadki kryminalnej. To historia o samotności, potrzebie bliskości, o tym, jak łatwo pomylić miłość ze strachem, a prawdę z iluzją. Ewelina Dobosz po raz kolejny udowodniła, że potrafi pisać książki, które uzależniają - ale tym razem zrobiła to z nową siłą, wyłamując się z utartych schematów.
Zakończenie? Szokujące, bezkompromisowe. I zostawia czytelnika z jednym: głodem na więcej.
Jeśli lubisz książki, które ciągle cię testują, zaskakują, igrają z twoimi emocjami, a jednocześnie podsuwają pytania, których może wcale nie chcesz sobie zadawać - sięgnij po ,,Zmyślonego".
Ocena 8/10
Na planie filmowym był prawdziwym królem. Czy w miłości odważy się zdjąć maskę? Natalia miała określoną wizję przyszłości - zamierzała zostać farmaceutką...
Czy każda miłość zasługuje na to, by dać jej szansę? Laura żyje w dwóch światach. Pierwszym jest szkoła prywatna, w której jako nauczycielka rozwija swoją...
Przeczytane:2025-07-01, Ocena: 6, Przeczytałem, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku,
Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Zmyślony". Jest thriller z wątkiem romantycznym. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Ja pochłonęłam ją w jeden wieczór. Od pierwszych stron zostałam wciągnięta do świata bohaterów i nie byłam w stanie choćby na chwilę oderwać się od tej historii. Chociaż "Zmyślonego" czytałam już jakiś czas temu nadal pamiętam wszystkie emocje towarzyszące mi podczas lektury! Fabuła została w intrygujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w rewelacyjny oraz barwny sposób wykreowani. To postaci, które mają swoje tajemnice i demony przeszłości, ale również wady i zalety, borykają się z różnymi mniejszymi bądź większymi problemami, zdarza się im popełniać błędy, czy postępować pod wpływem chwili, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w niektórych przypadkach podzielając podobne troski i dylematy moralne. Jestem pewna, że z powodzeniem moglibyśmy spotkać ich w rzeczywistości. Na kartach powieści mogłam bliżej poznać Wiktorię, a stopniowo także tytułowego "Zmyślonego" - ich myśli, odczucia, w tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. W przypadku Weroniki mogłam również dowiedzieć się z czym się zmaga każdego dnia oraz jakie wydarzenia z przeszłości wpłynęły na jej obecne życie. Młoda kobieta początkowo wywoływała we mnie mieszane odczucia, jednak z czasem kiedy poznałam ją lepiej zrozumiałam skąd takie, a nie inne zachowania. Czytając tą historię dało się odczuć wszystkie targające dziewczyną emocje i po prostu nie dało się jej nie kibicować. Wielokrotnie miałam ochotę wejść do tej książki żeby przytulić Weronikę i zapewnić, że jeszcze wszystko będzie dobrze. Zmyślony natomiast był dla mnie jedną wielką zagadką, którą jak najszybciej chciałam rozwiklać, jednak Ewelina nic tutaj nie podaje na tacy... Jeśli chodzi o relację Weroniki i Zmyślonego to została ona w intrygujący sposób poprowadzona. Jest bardzo skomplikowana, trudna i naszpikowana skrajnymi emocjami. Dało się wyczuć między nimi pewne przyciąganie, napięcie, które z czasem zaczęło przeradzać się w coś zdecydowanie głębszego, co nawet trudno jednoznacznie określić. Jednocześnie naprawdę ciężko było przewidzieć jak w pewnych sytuacjach się zachowają, co bardzo mi się podobało. Istotną rolę w tej historii odgrywają postaci drugoplanowe, które wprowadzają sporo zamieszania do życia głównych postaci, dostarczając zarówno im jak i Czytelnikowi wielu emocji i wrażeń. Autorka w umiejętny sposób buduje tutaj napięcie, widzi Czytelnika za nos i nie boi się poruszać ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas czy naszych bliskich - mowa o trudnych relacjach rodzinnych i międzyludzkich, kłamstwach, zawiedzionym zaufaniu, manipulacjach czy tłamszeniu drugiego człowieka. W tej historii nic nie jest takim jakim wydawało się na początku, naprawdę! Ewelina w rewelacyjny sposób kreśli portrety psychologiczne wszystkich postaci, zmuszając tym samym do głębszych przemyśleń nad złożonością ludzkiej psychiki oraz wartościami jakimi powinniśmy kierować się w życiu. Czytając tą książkę tak naprawdę nie miałam pewności co dostanę na kolejnych stronach, co bardzo mi się podobało! Przez całą lekturę towarzyszyło mi uczucie niepokoju, czasami strachu, złości, ale i również pewnej ekscytacji. Autorka zadbała o kilka naprawdę świetnych plot twistów, których ja kompletnie się nie spodziewałam, a momentami to serio zbierałam szczękę z podłogi! Nie brakuje też niebezpiecznych momentów, które nadają dramatyzmu tej opowieści. Kiedy już myślałam, że nic mnie w tej historii nie jest w stanie zaskoczyć Ewelina zaserwowała takie zakończenie, które pozostawiło mnie z nierówno bijącym sercem i chęcią jak najszybszego poznania dalszych losów bohaterów. Już teraz podskórnie czuję, że autorka jeszcze mocno namiesza w ich życiu. Bardzo mi się spodobała taka odsłona Eweliny! Rewelacyjnie świetnie spędziłam czas z tą książką i czekam już na ciąg dalszy i kolejne powieści spod pióra autorki! Polecam!!