Z pewnością można stwierdzić, że takiej powieści na polskim rynku jeszcze nie było. ,,Zwiastunka" to unikalne połączenie dystopii i goth punku, przyprawiona mrocznym klimatem brutalnej rzeczywistości głównych bohaterów. W historiach bohaterów swoje odbicie ujrzą nie tylko nastolatki, ale też młodzi dorośli, pamiętający czasy pierwszych Woodstocków, punkowych koncertów, przesiadywania na warszawskiej Patelni czy mody na emo.
Wielkim plusem tekstu jest przejmująca historia głównej bohaterki, Oli i świetne nakreślenie targających nią emocji - czytelnik nie potrafi nie współczuć dziewczynie, mimo jej buntowniczej, lekko pretensjonalnej i egzaltowanej postawy wobec świata. Zmagania Oli z bezdomnością, przemocą i brakiem zaufania napełniają czytelnika ogromem empatii - do bohaterki, do świata, do swojego młodszego ,,ja".
,,Zwiastunka" to nie tylko porywająca historia o super mocach i przezwyciężaniu problemów. To też świetny punkt wyjścia do rozmowy o problemach młodzieży zmagającej się z bezdomnością czy przemocą.
Wydawnictwo: K2A
Data wydania: 2021-09-13
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 0
Przeczytane:2025-11-26, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 52 książki 2025, 2025, audiobooki,
Mam bardzo mieszane odczucia po lekturze "Zwiastunki". Z jednej strony to bardzo ciekawa i inspirująca lektura, a z drugiej za dużo było w niej filozofii, takiej przegadanej. Zdaję sobie sprawę, że to książka skierowana do młodzieży i być może młodszy odbiorca inaczej do tego podejdzie, no ale dla mnie osobiście trochę za bardzo się rozeszło. I tak jak na początku lektura była dla mnie fascynująca, tak z czasem zaczynała się nieco dłużyć i mój entuzjazm nie był już tak wielki. Oceniając książkę ogólnie, to całkiem dobra powieść, ciekawa i dobrze napisana, ale ja już chyba z tego typu lektur wyrosłam. Niebawem idę na spotkanie autorskie z Bartłomiejem Sztobrynem, więc tym bardziej byłam ciekawa "Zwiastunki".