„12 randek na święta” to debiut literacki pani Jenny Bayliss.
Książka jest napisana prostym językiem i bardzo odzwierciedla klimat świąteczny. Czytając czułam tą całą otoczkę i scenerię. Książka idealna na długie, zimowe wieczory, a jeszcze bardziej na okres przedświąteczny.
Kate jest po trzydziestce, ma za sobą nieudane związki i pragnie w końcu się ustatkować. Za namową przyjaciółki zapisuje się do udziału w programie randkowym. Weźmie udział w dwunastu randkach tuż przed świętami. Kate od dzieciństwa przyjaźni się z Mattem. Mężczyzna wspiera dziewczynę w jej decyzjach i wyborach, chociaż nie zawsze było między nimi kolorowo. Do czego doprowadzą randki i czy Kate znajdzie swojego księcia z bajki? A może miłość jest bliżej niż jej się wydaje?
Na końcu książki możemy znaleźć przepisy m.in. na brownie, które odegrało ważną rolę w powieści. Przepiękna, świąteczna okładka przykuwa uwagę. Bardzo mocno trzymałam kciuki za Kate i czytając żyłam jej życiem i byłam bardzo ciekawa jak zakończą się jej miłosne perypetie. Każdy rozdział książki to jedna randka, każda była ciekawa. Nie sposób nudzić się z tą powieścią.
Polecam.
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2020-10-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: The Twelve Date of Christmas
Dodał/a opinię:
monikaswiatek