Okładka książki - Absurdy PRL-u

Absurdy PRL-u


Ocena: 5.17 (6 głosów)
opis
Urodziłam się w połowie 1978 roku. Przez 11 lat życia byłam obywatelką Polski Ludowej. Co pamiętam z tamtego okresu? Ukochaną lalkę Barbie kupioną w Pewexie za dolary. Do dzisiaj pamiętam, że mama zapłaciła 8$, a potem mój ukochany piesek wielkości pinczerka wyraził swoje uwielbienie dla niej i zjadł jej ręce. Och jak ja płakałam! Pamiętam również coroczne wakacje na Helu, gdzie przeciętny obywatel nie miał wstępu, gdyż Hel był miasteczkiem wojskowym i zamkniętym. Wujek komandor Marynarki Wojennej otwierał ów szlaban do wakacji życia. Tam również były półki pełne octu, ale ja pamiętam smak mięsnej konserwy wojskowej. Nigdy już później żadna mielonka nie smakowała, jak tamta. Co jeszcze pamiętam? Książkę skarg i zażaleń wiszącą na jutowym sznurku w każdym sklepie, kartki żywnościowe (moja mama nadal ma zachowane, ku pamięci potomnych), Panią Walewską stojącą na półce w babcinej łazience oraz krzyk pod blokiem - mamooo! - z wielu gardeł naraz i wiara w to, że właśnie TA mama wyjrzy przez okno i zrzuci skakankę czy gumę do skakania. Autorzy książki Absurdy PRL-u Piotr Lipiński i Michał Matys przenieśli mnie w tamten czas, ale i w lata wcześniejsze, które znam przede wszystkim z doskonałych filmów Stanisława Barei. Starają się wyjaśnić, w jaki sposób PRL był w stanie działać. To był dziwny kraj. Szary, zakurzony i brudny. Pozbawiony kolorów. Ale pod burą powierzchnią tkwiły paradoksy i pozbawione wszelkiej logiki historie, których nie wymyśliłby żaden, nawet szalony, scenarzysta filmowy.* Symbol tamtych czasów? Gruba, twarda, szara rolka papieru toaletowego, której brak odczuwali wszyscy, na którą polowano i wystawano po nią w kolejkach. Mroczny przedmiot pożądania. Czemu tak trudno było ją zdobyć? Ponoć winny powinien czuć się każdy Polak, bo... oddawał za mało makulatury! Czemu w sklepach brakowało mięsa i cukru? Słynna afera mięsna, kiedy wykonano wyrok śmierci za przestępstwo gospodarcze na Stanisławie Wawrzeckim, jednym z dyrektorów warszawskiego Miejskiego Handlu Mięsem. Mięsa brakowało, bo brakowało paszy dla zwierząt, brakowało paszy, bo jej eksport bardziej się opłacał. Żeby zdobyć mięso, trzeba było dawać łapówki, mieć znajomości, dojścia. A co z cukrem? Pierwszym winnym był sam burak, który zawierał zbyt mało cukru..., drugim podejrzanym był nie kto inny jak Związek Radziecki, a trzecim... bimber :D Pamiętacie książki skarg i zażaleń? Niekończące się źródło dowcipów i wiedzy o ówczesnych realiach. Skarga z 1983 roku: Zamiast 3 kg cukru ekspedientka sprzedała mi 3 kg mrówek faraona. Wyjaśnienie kierowniczki: Klient był w stanie nietrzeźwym.* To tylko kilka przykładów opisujących ówczesne realia, a które znajdują się w książce. Autorzy starają się rozwiązać wiele zagadek, wyjaśnić mechanizmy, według których wtedy rządzono i według których funkcjonowało społeczeństwo. Na wiele pytań odpowiedzi nie uda się już znaleźć, ale równie dużo jednak można rozwikłać. Kulisy PRL-u to czasem groteska i czarna komedia, ale czasem historie o tragicznym finale. Absurdy PRL-u to doskonała lektura, jeśli chcemy przypomnieć sobie inną Polskę, innych Polaków, inny ustrój polityczny. To ciekawa czytelnicza podróż w przeszłość, która nie raz bawiła mnie do łez, nie raz dziwiła. Nie zabrakło też próby pokazania, w jaki sposób to wszystko mogło istnieć i nie ugiąć się pod wpływem... absurdu.

Informacje dodatkowe o Absurdy PRL-u:

Wydawnictwo: PWN
Data wydania: 2014-08-25
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788377056462
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię: Natalia Nowak-Lewandowska

więcej
Zobacz opinie o książce Absurdy PRL-u

Kup książkę Absurdy PRL-u

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Grube ryby. Jak zarobili swój pierwszy miliard
Michał Matys0
Okładka ksiązki - Grube ryby. Jak zarobili swój pierwszy miliard

Jan Kulczyk, Zygmunt Solorz-Żak, Michał Sołowow, Leszek Czarnecki, Ryszard Krauze, Adam Góral, Aleksander Gudzowaty, Janusz Szlanta, Roman Kluska, Gromosław...

Niepowtarzalny urok likwidacji. Reportaże z Polski lat 90.
Michał Matys0
Okładka ksiązki - Niepowtarzalny urok likwidacji. Reportaże z Polski lat 90.

Lata 90. w Polsce to jedna z najciekawszych dekad ubiegłego stulecia. Z jednej strony dziki kapitalizm i szybki awans społeczny, z drugiej zachłyśnięcie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy