,,Każda baśń musi się zakończyć."
,,Im bardziej ścigasz światło, tym więcej ciemności znajdujesz."
,,- Powiedziała nam to, prawda? - Głos Klarysy przepełniała nadzieja. - ,,Stare i Nowe razem...".
Dotknęła policzka Sofii.
-,,Oba w dobrych rękach".

,,- Ale... ale... powiedziałeś przecież, że już mnie nie kochasz — wychrypiała.
Hort okręcił się do niej.
- Kłamałem."
Nadszedł czas na podsumowanie, które przychodzi mi z wielkim trudem. ,,Akademia Dobra i Zła. Długo i Szczęśliwie" to najlepsza książka trylogii, która zawładnęła moim sercem. Każda z książek o Agacie i Sofii zabrała mnie do pełnego magii oraz niebezpieczeństw świata, w którym żyją olbrzymy, czarownice, księżniczki i inne zarówno dobre, jak i złe charaktery mojego dzieciństwa. Chciałabym podziękować autorowi, że stworzył piękną baśń, która zyskała szczególne miejsce w moim sercu. Tajemnice, które zostały ujawnione w książce, zszokowały mnie, ale sądzę, że w głębi serca znałam prawdę. Tylko nie byłam gotowa jej zaakceptować. I tak zakończyła się moja przygoda z twórczością Somana Chainani i pragnę zachęcić wszystkich, bez względu na wiek, na zapoznanie się z tą trylogią. Dajcie jej szanse, a w zamian otrzymacie bilet do fantastycznego świata, który nie będzie chciał was wypuścić ze swoich objęć, a i wy nie będziecie odczuwali takiej potrzeby. Polecam!
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2016-01-19
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 620
Tytuł oryginału: The Last Ever After
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Małgorzata Kaczarowska
Ilustracje:Iacopo Bruno
Dodał/a opinię:
Simi_48
Bracia, magia i wielka bitwa pomiędzy Dobrem a Złem! Dwaj bracia, dobry i zły, razem czuwają nad Bezkresną Puszczą i opiekują się Baśniarzem, zaklętym...
Baśniowy świat, w którym zwyczajni młodzi ludzie mogą być bohaterami i złoczyńcami jednocześnie. Uczniowie z Akademii Dobra i Zła byli przekonani, że...
Przez moment Agata napawała się widokiem Sofii unoszonej w dal z nosem w końskim zadzie i tyłkiem na konskim łbie, ale zaraz potem uświadomiła sobie, że jeśli ona ich nie zatrzyma, to Nellie Mae nie zatrzyma się nigdy.
Energicznym kopniakiem w bok zmusiła Benedykta, by popędził za koniem Sofii,podczas gdy Hort i Lancelot, rozbawieni do łez, krzyczeli za nim z owczego pastwiska.
Więcej