Trzecia część Kronik Białego Królika, czyli Alicja Królowa Zombie, jest moim zdaniem najciekawsza z dotychczasowych. Nadal mogę się przyczepić zbyt małej ilości nawiązań do Alicji w Krainie Czarów, czy mało oryginalnych wątków romantycznych, ale fabularnie jest dużo lepiej.
Główna bohaterka Alicja straciła rodziców w wypadku samochodowym, wtedy też odkryła, że po świecie chodzą zombi, a ona sama jako jedna z niewielu posiada nie tylko dar widzenia ich, ale także moc, by z nimi walczyć. Dołącza do grupy zabójców a przy okazji niezłych przystojniaków, z których jeden skrada jej serce.
W trzeciej części Alicja bardziej żyje wojną, zdążyła już poznać dokładniej jej smak w tym także nowego wroga organizację Anima, która próbuje kontrolować zombie. Mimo iż końcowy cel grupy jest słuszny, nie cofną się oni przed niczym, by go osiągnąć i wykorzystują brutalne metody.
Alicja już raz wydostała się z ich rąk. Poznając nowe umiejętności, okazuje się być dla nich ważna. Dlaczego? O tym dopiero ma się przekonać. Z jednej strony jak już wspomniałam, bohaterka wsiąkła całą sobą w tę walkę, z drugiej nadal pozostaje nastolatką. Bywa czasem irytująca w swoim trochę niezdarnym sposobie bycia i zachwycie nad swoim chłopcem.
Związek Alicji i Cole'a kwitnie. Wspólnie doświadczają wizji przyszłości, gdy patrzą sobie w oczy. Mimo iż wizje te wydają się niepokojące, nauczeni wydarzeniami z poprzedniej części ufają sobie wzajemnie i postanawiają stawić czoła temu, co nadejdzie tym razem. Jednocześnie też spragnieni siebie marzą o tym, by doświadczyć pierwszego zbliżenia. Przeszkadza im w tym tylko... Za każdym razem coś innego.
Romantyczny wątek tego typu już jest raczej nie na mój wiek i jakoś specjalnie mnie nie porwał. Możliwe, że jako nastolatka spojrzałbym na te fragmenty inaczej.
Spodobała mi się natomiast nowa postać, jaka pojawiła się w tej części. Alicja już wcześniej kontaktowała się z duchem swojej siostry. Teraz ukazuje jej się inna tajemnicza postać. Z jednej strony chce pomóc dziewczynie, z drugiej wszyscy mówią, by jej nie ufać. Zdradzę tylko, że dzięki niej fabuła poszła w bardzo ciekawą stronę.
Pojawia się więcej nowych postaci. Niektóre niestety odchodzą. Ta część jest również smutniejsza, bardziej wzruszająca, a zarazem trzymająca w napięciu. Nadal co prawda czegoś mi w całym cyklu a dokładniej w świecie przedstawionym brakuje, ale mam nadzieję, że odnajdę to w ostatniej części.
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2015-05-11
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię:
Sadu
Władcy Podziemi żyją pośród nas! Trylogia Władcy Podziemi – Maddox, Reyes i Anya to nieśmiertelni wojownicy strzegący bogów Olimpu...
W tym świecie umierasz po to, by zyskać nieśmiertelnośćSiedemnastoletnia Ten Lockwood wybrała po śmierci życie w świecie rządzonym przez Trojkę –...