Alicja w krainie zombi

Ocena: 5.1 (20 głosów)
opis

Kolejna książka,którą omijałam z daleka.Od dawna słyszałam o tej książce,ale mijałam ją szerokim łukiem.Mimo zachęcających opini,mimo przykuwającej wzrok okładki...Jakoś nigdy nie byłam wielbicielką  Alicji w krainie czarów L.Carrolla,ani też przeróbek znanych bajek na inne rodzaje literatury.Z zombi też dotychczas nie miałam nic wspólnego.Literacko,oczywiście.No,ale wyzwanie,to wyzwanie.Temu nie można się oprzeć.
Muszę przyznać,że w pewnych kwestiach się zawiodłam,w innych zaś -wręcz przeciwnie.Trochę szkoda,że bohaterka książki jest nastolatką,która przeżywa wzloty i upadki typowe dla swego wieku,związane z funkcjonowaniem w gronie rówieśników.Jej pierwsze fascynacje i miłości,plotki o jej prowadzeniu się,brak akceptacji ze strony niektórych...No i jej wybranek-uwodzicielsko przystojny,niebanalny i tajemniczy chłopak,o którym marzą wszystkie jej rówieśniczki,a przynajmniej ich znakomita większość.Muszę przyznać,że Cole przypominał mi troche Edwarda Cullena ze Zmierzchu z tą swoją tajemniczością,zwartą kliką przyjaciół,jakąś tajemnicą,wspólną dla nich wszystkich...Zresztą podobnie było z rywalizacją o Alicję miedzy Colem i Justinem-wypisz wymaluj Edward i Jacob...(dobrze,jeszcze,że Alicja do Belli niepodobna  ,choć jej nazwisko wskazuje na pewne podobieństwo ).Dobrze jednak,że to wrażenie po jakimś czasie się rozmyło.
Alicja jest sierotą,wychowywaną przez dziadków.Jej życie zmieniło się w dniu jej szesnastych urodzin,kiedy to straciła najbliższą rodzinę-rodziców i młodszą siostrę.Jej rodzice byli dość dziwni.Ojciec szukał ukojenia w alkoholu,po zmroku pilnował domu w obawie przed bliżej nieznanym zagrożeniem.Nie pozwalał córkom na późne powroty(po zmroku),na nocowanie u znajomych,na udział w szkolnych imprezach,jeśli wiązało się to z koniecznością powrotu do domu po ciemku.Swoje córki uczył samoobrony.Matka we wszystkim mu potakiwała,nie próbowała wprowadzać innych zasad.Obydwoje prawdopodobnie kochali swoje córki,ale ta miłość wydawała mi sie dość wybrakowana.Przykładowo nigdy nie pamiętali daty urodzin Alicji...
Całość zaczyna sie dość sielankowo -Alicja rozmawia z młodszą siostrą.Zaraz jednak następuje zgrzyt-dziwne zachowanie ojca i jego dziwaczne fobie.Ale tym razem Alicja chce postawić na swoim,chce w dniu swoich urodzin spełnić życzenie młodszej siostry i wraz z rodzina wziąć udział w szkolnym przedstawieniu.Zaczyna być bardziej mrocznie gdy cała jej rodzina ginie,a Alicja w przebłysku świadomości dostrzega potwory,które zabijają jej rodziców...Nie jest niczym dziwnym fakt,że dziewczyna postanawia pomścić ich śmierć.
Książka jest dość przwidywalna.Dziewczyna spotyka złego chłopca,rodzi się uczucie,razem walczą z potworami,którymi okazują się być zombi,dziewczyna odkrywa w sobie super moce,bla,bla ,bla i mamy szczęśliwy finał...
Sytuację ratują zombi,które wbrew filmowemu wizerunkowi nie są ożywionymi trupami.To raczej skażone duchy,które opuściły ludzkie ciała,a nie rozkładające się zwłoki próbujące wyżreć ludzkie mózgi.Nie zawsze są bezrozumne.Czasami potrafią wspólnie działać,a ich poczynania mają jakąś logikę.Widziane są tylko przez niektórych ludzi.Ludzie ci mogą z nimi walczyć,jedynie wtedy,gdy sami przybiorą duchową postać.Jednak to co dzieje się z wojownikami w planie astralnym ma wpływ na ich ludzkie ciała.Są okaleczani,infekowani,mogą nawet zginąć.
Plusem są postaci drugoplanowe-Kat i Szron.Ich słowne potyczki bardzo mi się podobały.Kitty Kat- mała,o lwim sercu,zaciekłości godnej pozazdroszczenia i miażdżącej pewności ciętego języka.Podobała mi się jej lojalność względem Alicji,nawet gdy powodowało to pewnego rodzaju ostratyzm towarzyski.Szron-cwaniaczek,który cierpi w milczeniu kiedy jego dziewczyna(ona by zaraz powiedziała ,że była dziewczyna) pomiata nim,udając obojętność.
Spodziewałam się ,że znajdę więcej analogii do Alicji Lewisa Carrolla.Oprócz tytułu,imienia bohaterki,królika(tu w postaci chmury) i kilku słówek znanych z literackiego pierwowzoru jest ich niewiele.Znacznie więcej znalazłam ich w pewnej książce Mastertona.Szkoda że potencjał i dobry pomysł nie zostały dostatecznie wykorzystane.
Nie oceniam jednak tej książki źle.Mimo wszystkich moich zastrzeżeń dobrze sie przy niej bawiłam,co dla mnie samej jest sporym zaskoczeniem.Nie jest to raczej lektura dla dojrzałych pań,bardziej dla nastolatków.Może przydałoby się więcej zwrotów akcji,może więcej odkrytych tajemnic...Książka mnie jednak zaintrygowała na tyle,że na pewno sięgnę po kolejną część choćby dla wyjaśnienia niektórych spraw,które w tej części jedynie zasygnalizowano.

Informacje dodatkowe o Alicja w krainie zombi:

Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2013-09-25
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 978-83-238-9076-8
Liczba stron: 508
Dodał/a opinię: ewa7310

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Alicja w krainie zombi

Kup książkę Alicja w krainie zombi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Lifeblood. Krew życia
Gena Showalter0
Okładka ksiązki - Lifeblood. Krew życia

Tenley żyje w świecie, w którym trzeba zdecydować, czy po śmierci przyłączyć się do stronnictwa Trojki, czy do Miriady. Wybiera Trojkę i od razu...

Mroczny szept
Gena Showalter0
Okładka ksiązki - Mroczny szept

Władcy Podziemi – Sabin, Aeron i Gideon to nieśmiertelni wojownicy strzegący bogów Olimpu, którzy przed wiekami popadli w niełaskę, zabijając Pandorę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy