Tak jak w poprzednich częściach, mamy parę głównych bohaterów, wokół których kręci się cała akcja. Ona i On. To się przyciągają to odpychają. To kochają i nie mogą bez siebie żyć, to nienawidzą i chcą się pozabijać. Tęsknią za sobą i chcą się na sobie zemścić. Tak sprzeczne uczucia i emocje przewijają się przez karty książki. I tak szczerze, to w ogóle nie umiałam ich zrozumieć. A to co wyprawiali to często było dziwne, okropne i obrzydliwe. Bo publiczne "robienie loda" raczej do czegoś normalnego nie należy. Dodatkowo agresja w szkole, dziewczyny biły się o chłopaków, intrygi, kłamstwa były na porządku dziennym. Dlatego przez trzy czwarte książki zadawałam sobie pytanie: po co ja to czytam? I czy ta książka już więcej nie ma mi do zaoferowania?
Końcówka książki się obroniła. Momentami nawet mi się spodobała i trochę mogłam zrozumieć te wcześniejsze zachowania, zwłaszcza Vaughna.
Książka może wywoływać różne emocje, niekoniecznie pozytywne. Na pewno nikt nie zostanie wobec niej obojętny. "Angry God" to trzecia część serii All Saints High i zarazem ostatnia. Można ją czytać bez znajomości wcześniejszych części, na pewno nie będzie to przeszkadzać w czytaniu. Czy warto przeczytać? Oceńcie sami:)
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-07-14
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Angry God. ALL SAINTS HIGH
Dodał/a opinię:
Małgorzata Mroczkowska
Miliarder Riggs Bates dobrze wie, że pieniądze nie kupią mu szczęścia. Utrzymuje swój majątek w sekrecie, a kobiety zmienia jak rękawiczki. Przynajmniej...
Okrutny. Opanowany. Hades w garniturze Brioni. Persephone miała tylko jedno życzenie - aby przystojny jak sam władca piekieł i równie nieosiągalny Cillian...