„Uznając, że ma całkiem niezły plan, który pomoże jej popchnąć sprawy do przodu i jednocześnie jej nie zabije, ruszyła przed siebie”.
Arcana wraca do domu po trzyletniej nieobecności. Wysłana do szkoły dla dziewcząt została poniekąd odizolowana od rodzinnych włości. Już od początku zastaje nie lada niespodziankę, a mianowicie zwłoki zamordowanego brata. W zamku w najlepsze trwa przyjęcie na jej cześć, a gdzie morderca? Przecież Ajin sam się nie zabił.
Czy jest w środku? A może czyha za rogiem? Tego nasza bohaterka będzie starała się dowiedzieć.
Od pierwszej chwili, gdy zauważyłam zapowiedź, wiedziałam, że będę chciała przeczytać historię. Co prawda mam poprzednie książki autorki na półce, ale nie miałam sposobności ich przeczytać. Nie mogłam więc przepuścić okazji i wreszcie poznałam jej twórczość przy premierze najnowszej książki.
Zdecydowanie to była dobra decyzja, bo bawiłam się wyśmienicie podczas lektury. Wraz z Arcana próbowałam rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci. I nie powiem, bo do samego końca nie wiedziałam, kto zawinił. Szczerze zaskoczona byłam finałem.
„Numerki można było rozdawać, loteryjkę zrobić, grę w bingo prawie, i patrzeć na nogi wypadnie. Myśli sieur, że dlaczego nie mogę namierzyć zabójcy?”
Autorka zaserwowała świetny pomysł w całej fabule książki. Nie będę Wam zdradzać jaki, ale powiem, że dawno nie czytałam historii z takim wątkiem. Było to coś nowego i odkrywczego. Myślę, że idealnie wysiadł i wpasował się w całość.
Sama postać Viskondessy jest intrygującym przypadkiem. Mimo swojego młodego wieku wykazuje cechy, które czynią ją niezwykłą postacią. Imponowała mi swoimi przemyśleniami i kolejnymi ruchami w całej grze.
Pod wrażeniem jestem jej zdolności przywódczych. Zaskakiwała mnie na każdym kroku. I to w pozytywny sposób.
Spędziłam miły czas z bohaterami. I nawet nie chciałam się z nimi rozstawać. Z chęcią poznałabym ich jeszcze bliżej.
A czy Wy będziecie w stanie odkryć tożsamość sprawcy? Sprawdźcie.
Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anitka_170
Oto opowieść o tym, co się dzieje, kiedy książka wciągnie was odrobinę za mocno. Jeśli Cyan myślała, że utknięcie we wnętrzu powieści jest najgorszym...
Król nie żyje, niech żyje król…owa? Oj, nie tak to miało wyglądać. Cyan zdecydowanie nie podoba się taki rozwój sytuacji. Jest sama. Jest wściekła...