Pierwsza połowa książki przenosi nas na słoneczne Korfu. Główna bohaterka Natalia wraz ze swoim partnerem ma spędzić urlop w Grecji. Mężczyzna jednak kilka godzin przed odlotem oznajmia jej, że chce się z nią rozstać, ponieważ poznał kogoś i się zakochał. Natalia wstrząśnięta jego wyznaniem, tym bardziej nie zamierza zrezygnować z wakacji swoich marzeń, tylko potraktować je jako chwilę zapomnienia. Na miejscu poznaje Michała. Między tą dwójką rodzi się bardzo szybko pożądanie, które przeistacza się w krótki, ale intensywny romans. Kiedy Natalia wraca do Polski, nie potrafi zapomnieć o dopiero co poznanym mężczyźnie. Oboje dochodzą do wniosku, że na to co wydarzyło się między nimi, miało wpływ silne uczucie, które ich połączyło. Michał po złych doświadczeniach z przeszłości, nie chce wracać do ojczyzny. Mimo tego wraz z Natalią próbują znaleźć jakiś sposób na dzielącą ich odległość. Wszystko zdaje się zmierzać w dobrym kierunku, puki pewna informacja nie wstrząsa życiem Natalii. Informacja, która staje się dla niej ciosem, wyrokiem śmierci. W tym momencie wkraczamy w drugą połowę powieści, która niesie ze sobą wiele bólu, cierpienia i wzruszeń. Główna bohaterka wraz ze swoimi bliskimi musi stawić czoła śmiertelnej chorobie. Autorka opisuje cały jej przebieg, od początku do końca. Droga, którą nas prowadzi jest naszpikowana wieloma namacalnymi emocjami. Monika Michalik dzieli się doświadczeniami ze swojego życia, za co jestem jej bardzo wdzięczna. Cieszę się, że udało się jej wygrać zapewne najtrudniejszą w życiu walkę. A ja czytając tę historię mogłam wynieść z niej wiele istotnych kwestii, przemyśleń oraz ogrom cennych informacji. Bardzo autorce za to dziękuję. Emocjonalnie ta powieść wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie, a teraz przejdę do kwestii technicznych. Dzięki narracji trzecioosobowej, za którą na ogół nie przepadam, możemy się nie tylko dowiedzieć, co główna bohaterka czuje w obliczu choroby, ale również otaczający ją ludzie. Narracja jest poprowadzona rewelacyjnie, z płynnymi przejściami od jednej osoby do drugiej. Bardzo szybko mi się czytało tę historię. Wciągnęła mnie od pierwszych stron, choć dla mnie było za dużo opisów wszystkiego dookoła. Przeszkadzały mi również niektóre dialogi, które w moim odczuciu były trochę nienaturalne. Jest to jednak kwestia gustu, a ja mimo tych drobnych uwag będę wspominać bardzo pozytywnie tę książkę za dawkę szczerych, autentycznych emocji oraz poruszenie bardzo ważnych tematów, co najbardziej cenię sobie właśnie w takich powieściach.
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2024-06-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
w_kolorycie_lite
Jagoda i Konrad są zgodnym małżeństwem. Do pełni szczęścia brakuje im dziecka, które rozświetliłoby ich życie najpiękniejszym blaskiem. Pragnienie to szczególnie...
Kiedy życie staje się zbyt ciężkie, czasem wystarczy jedno wspomnienie, by odnaleźć drogę do siebie. Kinga przez lata żyła w cieniu przemocy. Choć rozwód...