Pasjonująco nieprzewidywalny. Czytając sama nie mogłam się zdecydować, kto jest mordercą i co chwila zmieniałam zdanie. Zakończenie nieco szokujące. Doskonale poprowadzony wątek z rozmowami na linii psychiatra-pacjentka. Świetny kryminał na sobotnie popołudnie, wciągająca fabuła sprawia, że szybko się czyta. Polecam.