Okładka książki - Barwy miłości

Barwy miłości



Tom 1 cyklu Barwy Miłości
Ocena: 4.27 (22 głosów)
opis
Cytat Andrea Maurois ,,Z gustami literackimi jest po trosze jak z miłością: zdumiewa nas, co też to inni wybierają" idealnie oddaje część moich uczuć po przeczytaniu książki Kathryn Taylor - Barwy miłości. Zniechęcona do gatunku literackiego, jakim jest powieść erotyczna, a właściwie do powielania tych samych wzorów, zachowań i zdarzeń w tych historiach postanowiłam dać Barwom miłości szansę ze względu na masą pozytywnych opinii. Stwierdziłam: ,,co mi szkodzi?". I już teraz na początku tego tekstu mogę wam wyznać, iż bardzo się zawiodłam - nie, dlatego, że powieść źle się czyta, jest napisana niepoprawnie czy zawiera nieprawidłowe wzorce, ale dlatego, że jest wręcz kopią 50 twarzy Greya. Powiedziałabym, iż jest to swego rodzaju fanfic. Czemu tak uważam? O tym napiszę Wam poniżej. Na początek fabuła. Młoda dziewczyna z USA - Grace Lawson przylatuje do Anglii na praktyki w firmie Huntington Ventures. Niespodziewanie zauracza ją i jednocześnie onieśmiela szaleńczo przystojny, niesamowicie bogaty i pozbawiony skrupułów Jonathan, który okazuje się także jej szefem i właścicielem przedsiębiorstwa, w którym dziewczyna odbywa wymarzone praktyki. Zahipnotyzowana magnetyczną osobowością szefa dziewczyna godzi się na niekonwencjonalny związek - bez uczuć, emocji i zaangażowania. Jednak nie zdaje sobie sprawy, z tego, iż świat jej kochanka pełen jest groźnych i mrocznych żądz oraz fantazji seksualnych. No proszę Was - czy to nie brzmi znajomo? Postacie. Jonathan Huntington - bogaty, przystojny biznesmen, z niejasną przeszłością, tajemniczym mentorem oraz specyficznymi preferencjami seksualnymi. Pewny siebie, zarozumiały, stroniący od związków i uczuć. Grace Lawson - praktykantka z USA, naiwna, nadmiernie ufna, dziewica, bez instynktu samozachowawczego, wpatrzona w Jonathana, ostrzegana przez znajomych pcha się w niepewną sytuację. Jest także dość ciepła, rodzinna, zabawna i otwarta. W wachlarzu postaci znajdują się także: słodkie i bezpośrednie siostry, przyjaciele, którzy są niczym bracia, rozgarnięte, inteligentne i znające życie przyjaciółki, osoby mające negatywny wpływ na poszczególne jednostki. Jak widać także i tutaj można odnaleźć wiele wzorców i podobieństw do 50 twarzy Greya (50TG). Wrażenia. Minusów w tej powieści odnalazłam zdecydowanie więcej niż plusów. Największym plusem jest to, iż czyta się ją szybko, dialogi nie dłużą się, a my nie musimy przy niej myśleć - nie oszukujmy się większość z Nas poszukuje od czasu do czasu takiej lektury. Do jej minusów zdecydowanie zalicza się schematyczność, przewidywalność, szablonowość oraz brak odpowiednich wzorców i osobowości. Ponadto podobnie jak w Greyu drugoplanowe postacie jak Aleksander czy Annie są o wiele bardziej barwne, zabawne i ciekawe od postaci pierwszoplanowych, które przede wszystkim prezentowane są w scenach erotycznych lub epizodach typu: ,,chcę, ale nie mogę". Sex opisywany jest z standardową dla tego gatunku lekkością. Czyta się to przyjemnie, jednak ani jedna sytuacja nie spowodowała u mnie szybszego bicia serca. Barwy miłości to kolejna powieść ukazująca niedoświadczoną, inteligentną, ale nie mądrą młodą kobietę, która traci zmysły, zdrowy rozsądek i poczucie własnej wartości dla przystojnego faceta, jednocześnie zgadzając się na każdy z jego warunków, przez co to kolejna kopia istniejących już erotyków. Wtórność pod każdym względem. Brakuje mi w tym wszystkim szerszego kontekstu. Jednocześnie czuję się zawiedziona i nie rozumiem, czemu kobiety chcą czytać po raz n-ty tę samą historię. Barwy miłości utwierdziły mnie w przekonaniu, że w erotykach zdecydowanie brakuje powiewu świeżości i mądrych postaci kobiecych. Takich, które wiedzą, czego chcą, nie pchając się w ramiona bogatych, przystojnych czy sławnych mężczyzn. Stawiają warunki już na początku znajomości. Według mnie gatunek ten nie straciłby na swojej wartości, gdyby ktoś pokusił się o zastosowanie innych wzorców niż: okaleczone psychicznie czy fizycznie lub przesadnie łatwowierne i niewinne osobowości. Podsumowując, jeśli poszukujecie publikacji, która w wielu kwestiach jest kopią 50 Twarzy Greya to Barwy miłości mogą być książką dla Was. Zarówno postacie, jak i zdarzenia czy niektóre sytuacje intymne są wręcz odbiciem czy inną wariacją na temat losów Christiana i Any. http://okiemmk.com/ksiazki-opinia-barwy-milosci-kathryn-taylor/

Informacje dodatkowe o Barwy miłości:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2015-04-08
Kategoria: Romans
ISBN: 9788377589649
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Colours of Love-Entfesselt
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Miłosz Urban
Ilustracje:Wioletta Markiewicz
Dodał/a opinię: OkiemMK

więcej
Zobacz opinie o książce Barwy miłości

Kup książkę Barwy miłości

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Zostawić Daringham Hall
Kathryn Taylor0
Okładka ksiązki - Zostawić Daringham Hall

W Daringham Hall zapanował spokój. Ben realizuje plan przywrócenia majątkowi dawnej świetności. Kate odnajduje upragnione szczęście u boku Bena. Sielanka...

Barwy miłości. Uwiedzenie
Kathryn Taylor0
Okładka ksiązki - Barwy miłości. Uwiedzenie

Samotność w Londynie doprowadza Sophie do rozpaczy. Cudownie dni i noce, które spędzała z Matteo w Rzymie, wydają się wspomnieniami z innego świata....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy