Okładka książki - Będziesz na to patrzył

Będziesz na to patrzył


Ocena: 4.5 (6 głosów)
opis

„Będziesz na to patrzył” to książka szeroko reklamowana i polecana przez blogerów i blogerki. Już samo to sprawiło, że podeszłam do niej nieufnie – ale pożyczyła mi ją koleżanka, mówiąc, że jest naprawdę super – więc przeczytałam. Co mogę powiedzieć? Książka jest ciekawa i momentami trudno się od niej oderwać, ale… No właśnie: ALE. Miałam duży problem z ogarnięciem wszystkich bohaterów – początek jest poszatkowany, co chwilę pojawia się nowa postać, a czytelnik robi się coraz bardziej zagubiony w tym tłumie. Nie wykluczam, że jest to celowy zabieg zastosowany przez autorkę, obliczony na to, żeby nas jak najbardziej zaskoczyć – to się udaje. Kilka razy w trakcie czytania myślałam już, że rozgryzłam sprawę – i okazywało się, że wcale nie.

Mogę zatem powiedzieć, że – choć nie zachwyciłam się tak jak niektórzy blogerzy – to jednak książka mi się podobała i ani przez chwilę nie czułam pokusy, żeby ją odłożyć. Byłam ciekawa, co się stanie dalej – i czy wszystkie postaci w jakimś momencie staną się dla mnie bardziej rozpoznawalne (stały się – od połowy książki już nie miałam wątpliwości, kto jest kim). Bohater – lekarz kardiolog, jest wprawdzie dość nijaki i w sumie trudno mi było go polubić, choć powinno mu się współczuć, wobec wszystkich nieszczęść, jakie na niego spadają. Jednak jego postępowanie  w wielu przypadkach wydało mi się mało prawdopodobne – podobnie zresztą jak to, że jego córka, po tym, jak została zaatakowana, zdecydowała się pójść do kawiarni z obcym facetem. Pomijając jednak realizm tej historii, akcja bardzo wciąga, działania mordercy są przerażające i trudno odgadnąć, o co mu chodzi – nawet, gdy stopniowo, krok po kroku, poznajemy jego dramatyczną przeszłość (to autorka wymyśliła świetnie – cała ta konstrukcja jest bardzo dobrze przemyślana i robi na czytelniku piorunujące wrażenie). Nawiasem mówiąc początkowo Pająk wzbudził we mnie większe współczucie niż doktor Marek – ale to pewnie ze mną jest coś nie tak. Aczkolwiek to, co zrobił Marcie było po prostu bestialstwem – i na tym moje współczucie dla niego się skończyło, a została tylko myśl: „Mam nadzieję, że go złapią”.

Książka jest dobrze napisana, czyta się błyskawicznie, nie ma niepotrzebnych opisów, dygresji i nudnych przestojów. Dużo się dzieje, akcja mknie, a do tego autorka zastosowała świetny zabieg polegający na tym, że stopniowo odkrywamy przeszłość i drogę zabójcy do tego, co dzieje się obecnie. Jest to intrygujące i sprawia, że powieść jest oryginalna.

Jest również w tej książce fragment, który mnie zafascynował – krótki, niewnoszący niczego do akcji, ale intrygujący: analiza trzech różnych tłumaczeń znanej frazy Szekspira (tej o ryczącym z bólu rannym łosiu/jeleniu). To niezwykłe, zobaczyć na własne oczy, jak te same słowa odczytali różni artyści i jak je przełożyli na język polski! Mam nadzieję, że nikogo nie odstraszę od lektury tym opisem – bez obaw, to naprawdę krótki fragment, mały epizod, który jakoś tak zwrócił moją uwagę.

Minusem jest zakończenie, które mnie rozczarowało – to znaczy było mocne, ale… jakoś nie przekonała mnie motywacja zabójcy. Niemniej jako całość powieść jest udana i dostarcza sporo mocnych wrażeń i emocji. Duży plus za niezwykły tytuł. 

Komu może się spodobać? Ludziom lubiącym mocne lektury, bo nie brakuje tu brutalnych scen. Fanom gier psychologicznych i układanek, które stopniowo odkrywamy.

Podsumowując: moje pierwsze spotkanie z Magdą Rem uważam za udane i z pewnością sięgnę jeszcze po inne książki autorki. Ciekawa, wciągająca powieść, z którą na pewno nie będziecie się nudzić.

Informacje dodatkowe o Będziesz na to patrzył:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2018-07-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788381232715
Liczba stron: 408
Dodał/a opinię: Joanna Tekieli

więcej
Zobacz opinie o książce Będziesz na to patrzył

Kup książkę Będziesz na to patrzył

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Tysiąc róż
Magda Rem0
Okładka ksiązki - Tysiąc róż

Michał i jego żona Elżbieta wiodą spokojne życie w domu na uboczu. Regularnie włączają zraszacz, rozmawiają z sąsiadem, odwiedza ich listonosz, mają swoje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy