Marzeniem Cecily Wong jest przeprowadzenie wywiadu z podziwianym oraz słynącym z niebywałych osiągnięć alpinistą, Charlesem McVeighem. Kiedy ten zamierza wejść na kolejny ośmiotysięcznik, gromadzi grupę śmiałków, do których zalicza się także Wong.
Już na samym początku dochodzi do nieszczęśliwego wypadku, który bynajmniej nie był wynikiem przypadku. Nie ma wątpliwości, że gdzieś na szczycie czycha morderca, a jego ofiarą może być absolutnie każdy.
Zdecydowanie największy atut powieści to klimat. Niesamowite górskie krajobrazy zmieniały się w zależności od opisanej sceny i nie opuszczały wyobraźni nad wyraz długo. Dzięki temu, że autorka opierała się na własnych doświadczeniach, z łatwością możemy się przenieść na Himalajskie szczyty i zmagać z tamtejszymi warunkami atmosferycznymi.
Różnorodni bohaterowie oraz ich kreacja niczym z krwi i kości sprawiają, że chętnie śledziłam ich losy. Dobrym pomysłem było także uwzględnienie traumy, której dziennikarka nabawiła się w górach, a aktualna wspinaczka ma jej służyć za rodzaj terapii. Oczywiście ten aspekt mógł zostać przedstawiony nieco lepiej, zważywszy na lakonicznie opisane emocje podczas zdobywania szczytu, ale szczególnie mi to nie przeszkadzało.
Akcja książki jest dość wolna. Mogę nawet stwierdzić, że autorka bardziej skupiła się na aspekcie naukowym, niż na elementach thrillera. Dla osoby, chcącej uzyskać wiedzę o alpinizmie – o przygotowaniach, pogodzie, zagrożeniach i innych różnych rzeczach, to może być przyzwoite kompendium wiedzy z fabułą w tle. Jednak ja oczekiwałam trochę czegoś innego… Pisząc kolokwialnie – za dużo gadania, za mało działania. Pojawiło się więc sporo momentów, w których się nudziłam.
To ten typ książek, w których da się wydedukować sprawcę, ale autorka stale to utrudnia, próbując zasiać w nas ziarno niepewności.
Jeśli lubicie górski klimat, wspinaczkowe ciekawostki i intrygującą, choć nieco przewidywalną fabułę, „Bez tchu” może się Wam spodobać.
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: Breathless
Dodał/a opinię:
Maja Ciupińska
Może na górze nie było mordercy. Ale na pewno był tu złodziej.
Trzymający w napięciu thriller autorki Bez tchu. Olivia od zawsze chciała przeżyć mroźną noc na Antarktydzie. Nie sądziła, że będzie miała okazję...
Mówią, że zimno służy organizmowi - wystarczy zanurzyć się w lodowatej wodzie. W małych dawkach wyostrza umysł, zatrzymuje, a nawet odwraca postęp demencji. Wzmacnia układ odpornościowy. Pozbawia czucia. I podobno nie sprawia bólu. Ale Cecily miała wrażenie, jakby wbijały się w nią tysiące maleńkich igieł.
Więcej