Książkę wygrałam w konkursie organizowanym przez autorkę i muszę powiedzieć Wam, że długo nie czekała na przeczytanie.
Jedynie musiała poczekać na recenzję aż emocje opadną a weekend się skończy.
To tylko blef jest książką, której dynamiczna akcja napędzana jest ciętymi ripostami.
Nietuzinkowa fabuła, no bo w końcu jak dużo książek czytaliście o tym, że dziewczyna zostaje porw*na sprzed więzi*nia gdy przyjeżdża tam odebrać swego bliskiego?
Cały czas coś się dzieje, bohaterowie wplątani zostali w wir dosyć niebezpi*cznych wydarzeń tylko pytanie, co z tego jest prawdą a co jest blefem?
Nie mam odpowiedzi na wszystkie pytania, gdyż czekam na drugi tom (już niedługo) ale znam odpowiedź na to, czy mi się podobało.
Owszem, jak najbardziej!
Świetnie się bawiłam przy czytaniu tej książki, płomienie na masce swoistego pendolino będą mi się chyba śniły po nocach. No i trytytki, niezawodne cudo techniki.
Asya i Horus mają nielada orzech do zgryzienia chociaż ja przeczuwam, że w tej historii kryje się coś więcej niż pan informatyk nam ujawnił.
A może się mylę?
Autorka zgrabnie połączyła różne gatunki, w tym sensacyjny z romansem, okrasiła to sarkazmem i dodała szczyptę intryg i tajemnic oraz zwrotów akcji.
Fabuła została osadzona w Polsce a lekki, prosty język pozwala na szybkie czytanie tej propozycji.
Nie jest to lektura wymagająca ogromnej ilości użycia szarych komórek do zastanawiania się co tam się wydarzyło, jest natomiast odpowiednią książką, którą się czyta dla relaksu i przyjemności, która mimo wszystko zapada gdzieś w tej pamięci i sprawia, że rozważam ponowne jej przeczytanie w przyszłości.
Czekam na kontynuację, żeby zobaczyć, jak rozwinie się relacja między naszymi bohaterami i co kombinuje ojciec naszej pół gruzinki.
Śmiało mogę powiedzieć, że jestem fanką autorki, z już wydanych propozycji została mi do przeczytania tylko jedna książka (zamierzam to nadrobić!) oraz oczywiście już się czaję na te, których zapowiedzi się pojawiły.
Wspomnę jeszcze na koniec, że to książka YA i śmiało możecie czytać przed osiemnastką!
Pozwalam.
Dziękuję bardzo za możliwość poznania tej historii, przednia rozrywka.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2025-01-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 296
Dodał/a opinię:
Bookszonki
Przesycona słowiańską magią, pradawnymi wierzeniami i mrocznymi urokami pierwsza część cyklu Dziedzictwo stróża Nawii Wojmir, syn Żmija, widzi duchy...
Pewnego dnia Kalina nieoczekiwanie staje się świadkiem morderstwa. Z dachu bloku, w którym mieszka, zostaje zepchnięty mężczyzna. Nastolatka chce jak najszybciej...