Tę książkę już kiedyś czytałam. Było to kiedy miałam jakieś 12-13 lat.Wtedy mnie bardzo nudziła i nie dałabym jej wysokich not. Dziś czytam ją jako osoba ponad 30 - letnia i całkiem inaczej odbieram. Ma całkiem inny klimat niż "Ania z Zielonego Wzgórza" i zdecydowanie jest przeznaczona dla starszego czytelnika.
Jest to historia tzw. starej panny, która żyje 29 lat stłamszona przez swoją despotyczną matkę i rodziną, bez której zgody dziewczyna nie może nawet kichnąć. Taką odskocznią od szarej i nudnej codzienności jest dla niej tytułowy Błękitny Zamek, gdzie w jej wyobraźni spełniają się wszystkie marzenia Walencji (tak w moim wydaniu przetłumaczono imię bohaterki). Pewnego dnia dowiaduje się, że pozostał jej tylko rok życia i nagle z dnia na dzień otrzepuje się ze swojego letargu i postanawia sprzeciwić się otaczającym ją konwenansom. Nie boi się śmierci, bo w końcu, jak sama stwierdza, żyła tak, jakby już nie żyła. Oczywiście, jak to u Montgomery bywa spotyka swoją miłość.
Tym razem książka mi się spodobała, dostrzegłam w niej więcej metafor i niuansów niż jako dziecko. Do tej lektury, żeby ją zrozumieć, zdecydowanie trzeba dorosnąć.
Informacje dodatkowe o Błękitny Zamek:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2008 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-08-04239-7
Liczba stron: 344
Tytuł oryginału: The Blue Castle
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Kuc
Dodał/a opinię:
Shi4
Sprawdzam ceny dla ciebie ...