Bliźnięta z lodu

Ocena: 4.62 (39 głosów)
opis

Tytuł „Bliźnięta z lodu” zaintrygował mnie, a jednak książka przeleżała na półce ładnych parę miesięcy, zanim się wzięłam za czytanie. A jak już się wzięłam, to przeczytałam w jeden dzień 😊

Podobało mi się, z kilkoma „ale” – niemniej klimat ratuje niedostatki tej powieści. Przede wszystkim wielkim plusem jest miejsce akcji: wyspa z latarnią morską, pusta, jeśli nie liczyć wspomnianej latarni i zniszczonego domu, który dziedziczy Angus i jego żona Sarah. Ten dom jest dla nich prawdziwym darem, bo spada im z nieba w czasie, gdy przeżywają bardzo trudne chwile. Niedawno stracili córeczkę Lydię, a jej siostra bliźniaczka Kirstin popada w coraz większy smutek po stracie najbliższej sobie osoby. To przepiękne, malownicze odludzie, gdzie się przeprowadzają, ma jednak mroczną stronę: i niby na pierwszy rzut oka jej nie widać, ale w miarę rozwoju akcji coraz mocniej czujemy, że odosobnienie i spartańskie warunki są dla mieszkańców groźne. Nastrój grozy pogłębia jeszcze fakt, że Kirstin zaczyna podawać w wątpliwość swoją tożsamość – próbuje przekonać rodziców, że jest Lydią, a ponieważ dziewczynki były identyczne i rodzice zawsze mieli problemy z odróżnieniem ich, sami zaczynają wierzyć, że pomylili się. Ale czy tak jest naprawdę? Czy ich córeczka rzeczywiście jest Lydią, czy tylko próbuje jakoś poradzić sobie z żałobą, „wskrzeszając” w taki sposób siostrę? A może w grę wchodzą też zjawiska paranormalne, bo dziewczynka twierdzi, że jej siostra do niej przychodzi?

Thriller jest świetnie skonstruowany, poruszamy się nieco po omacku, bo trudno jest ogarnąć tak delikatną materię jak dziecięca żałoba, a jednocześnie wyczuwamy pewne groźne napięcie między małżonkami. Stopniowo poznajemy jego źródła, ale im dalej się zagłębiamy w treść, tym bardziej wszystko jest niejasne i tym więcej pojawia się wątpliwości.

Teraz przejdźmy do „ale”. Jednym z nich jest zbytnie rozciągnięcie części opisowej – i jak w przypadku opisów wyspy jest to uzasadnione, tak już detale dotyczące pudeł na strychu czy wyglądu łodzi uważam za zbędne, zwłaszcza gdy zajmują pół strony. Miejscami książka jest też za bardzo przegadana, były fragmenty, które omijałam, bo mnie po prostu nudziły – towarzyskie rozmowy, konsultacje z lekarzami, dyskusje małżonków… Wszystko to sprawia, że akcja nie jest tak wciągająca jak wydawało się po pierwszych stronach – za dużo tych spowolnień i nie wychodzą one na korzyść dla fabuły. A jednak czytałam dalej, bo bardzo chciałam wiedzieć, dokąd autor nas zaprowadzi i jak wyjaśni to, co się dzieje. I warto było doczytać, bo zakończenie jest ciekawe – i na pewno takiego rozwoju akcji nie przewidziałam.  A jednak całość pozostawiła po sobie pewien niedosyt.

Trudno jest jednoznacznie zaklasyfikować tę książkę: owszem, thriller psychologiczny jak najbardziej, ale ma też bardzo wiele powieści grozy, a nawet horroru. Kilka razy podczas lektury przeszył mnie dreszcz…

Komu ta powieść może się spodobać? Jeśli lubicie thrillery psychologiczne, takie mocno nasycone emocjami, niepewnością, podszyte lękiem i z dużą dozą grozy – to chyba coś dla Was. 

Podsumowując: thriller z wielkim potencjałem, trochę za bardzo przegadany, a jednak intrygujący.

Informacje dodatkowe o Bliźnięta z lodu:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2015-08-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788375549409
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię: Joanna Tekieli

więcej
Zobacz opinie o książce Bliźnięta z lodu

Kup książkę Bliźnięta z lodu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Niegasnący żar
Hannah Fielding
Niegasnący żar
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy