Okładka książki - Brnąc przez kosodrzewinę

Brnąc przez kosodrzewinę


Ocena: 4.5 (2 głosów)
opis

Artur Grzelak swoje opowiadania publikował już w antologiach „Słowiański horror”, „Żertwa” czy „Sny Umarłych 2019” i w magazynach internetowych, np. „Creatio Fantastica”, „Histeria”, „Biały Kruk”. Planeta Czytelnika zdecydowała się wydać zbiór jego opowiadań pt. „ Brnąc przez kosodrzewinę” i myślę, że to było doskonałe posunięcie.

W książce znajduje się szesnaście opowiadań. Są jakościowo nierówne, ale nie jest to zarzut – taki już urok zbiorów opowiadań. Zwraca uwagę ich atmosfera – gęsta od mroku, niepewności i, dla wielbicieli horroru, przyjemnego strachu. Widać w nich poszukiwania autora własnej niszczy, bo prezentują szeroki zakres podgatunków horroru. Wśród nich najbardziej przypadły mi do gustu retelling, horror psychologiczny i słowiański. Miłośnicy gore, slasherów czy urban horroru również znajdą coś dla siebie. Te, jak dla mnie, są zbyt brutalne i ociekające wulgarnością. Każdy typ jednak jest umiejętnie wykorzystany przez autora i z całą pewnością czytelnik ma z czego wybierać.

Jeśli ktoś z Was zna twórczość H. P. Lovecrafta, odnajdzie jej ślady w opowiadaniach A. Grzelaka. I tak jak u pierwszego głównymi motywami polskiego autora bywają niezwykłe istoty, nawiedzone domostwa, mroczne tajemnice, złowroga magia i prastare rytuały. Można je dostrzec np. w pierwszym opowiadaniu „Znalezisko z Blackwood”.

W grozie słowiańskiej ciekawie wyszły „Pożóg” i „Szeptucha”, ale też zaskoczył mnie świetną stylistyką i strukturą nawiązujący do ludowych przesądów „Kot czarny, los marny”.
Na pewno bardzo realistycznie prezentuje się „Dziewczynka z granatami” – opowiadanie inspirowane aktualnymi wydarzeniami zza wschodniej granicy. Jest przerażające i pełne skrajnych emocji.

Moją uwagę zwróciła najbardziej dopracowana pod względem językowym wykorzystująca zakrzywioną czasoprzestrzeń tytułowa historia „Brnąc przez kosodrzewinę” o wojach podróżujących przez góry, by wezwać wsparcie do walk z barbarzyńcami, którzy w porównaniu z tym, z czym przyjdzie im się zmierzyć podczas wędrówki, okażą się o wiele mniejszym problemem.

Szczególnie zapamiętam „Przesłuchanie”. Na pewno u wielu czynników uruchomi ono lęk przed sytuacją, w której nikt nie chciałby się znaleźć. Być niesłusznie oskarżonym i kąpać się w brei niemocy oczyszczenia się ze stawianych zarzutów.

Zbiór „Brnąc przez kosodrzewinę” to pełne zła, grozy, problemów współczesności, wywołujące ciarki całkiem niezłe warsztatowo teksty autora, który szuka swojego miejsca w literackiej przestrzeni. Myślę, że ze swoim lekkim piórem je znajdzie. Trzymam kciuki.

Informacje dodatkowe o Brnąc przez kosodrzewinę:

Wydawnictwo: Planeta Czytelnika
Data wydania: 2022-11-15
Kategoria: Horror
ISBN: 9788396478146
Liczba stron: 328
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Agnieszka MB

więcej
Zobacz opinie o książce Brnąc przez kosodrzewinę

Kup książkę Brnąc przez kosodrzewinę

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy