Zapewne , jak pamiętacie niedawno się zachwycałam thrillerem autorstwa szwedzkiego pisarza Andersa de la Motte , która nosiła tytuł "[geim]" i opowiadała o młodym Szwedzie o ksywce HP. HP uwikłał się w niebezpieczną grę, która sama mu zagrała mu na nosie i wkręciła go w niezły życiowy "bajzel". Bohater musi uciekać i się bronić przez mackami, które mogą go dopaść w każdym momencie i sowicie ukarać za brak subordynacji.
"[buzz]" jest kontynuacją powieści "[geim] " i powiem szczerze, że czekałam na nią bardzo , ale żeby nie było , to nie tak spokojnie , jak mogłoby się wydawać. Zawsze się lękam sięgać po kontynuację książek, które zburzyły cały mój świat. Pewnie domyślacie czego mogę się bać. Boję się zwyczajnie tego, że dalszy ciąg nie dorówna pierwszej części i po kolejną już nie będę miała ochotę sięgnąć. A jak było teraz? Czy równie mocno czekam na trzecią cześć cyklu, jak na drugą?
Jak wspomniałam powyżej HP musi uciekać. Finguje swoją śmierć. Fałszuje i kreuje kilka nowych osobowości, by w razie potrzeby w cielić się w zupełnie kogoś innego. Jego zgromadzone środki finansowe są ulokowane na kilku kontach i jest ich na tyle dużo, że może on wyjechać ze Szwecji i poczuć się w miarę bezpiecznie. Ale czy na pewno?
Otóż nie. Bohater przebywając w Arabii Saudyjskiej poznaje piękną , zaradną i niezwykle pociągającą kobietę - biznesmenkę Annę Argos. Kobieta jest lekkich obyczajów i chłopak to wykorzystuje. Para korzysta w uroku wspólnych chwil. Ale po wszystkim chłopak schodzi na dalszy plan i kobieta ma już nowego adoratora. Nie muszę chyba wspominać, że taki ambitny facet jak HP czuję się upokorzony i pragnie zemsty. Podczas imprezy na pustyni dochodzi do ostrej wymiany zdań między parą i na nieszczęście mężczyzny okazuje się , że kobieta zostaje zamordowana. Oczywiście HP jest głównym podejrzanym. Chłopak czuje, że za wszystkim stoi GRA, która go dopadła i chce go zniszczyć....
Za to w Szwecji siostrze HP też nie jest łatwo. Podczas akcji, kobieta widzi napastnika, którego dostrzega tylko ona i zostaje ona oskarżona o nieprofesjonalne podejście do ochrony urzędnika najwyższego stopnia. Toczy się wobec niej śledztwo wyjaśniające, a do tego na portalu społecznościowym skierowanym dla służb mundurowych jedna osoba próbuje jej swoimi komentarzami uprzykrzyć życie , a może i nawet zniszczyć karierę. Musi się ona dowiedzieć, kto jest tym internetowym trollem i zrobić z nim porządek, ale także ze swoim pogmatwanym życiem osobistym....
Podobała mnie się ta cześć, oj podobała. Może ciut mniej niż poprzednia. Ale nie oszukujmy się - poprzeczka była naprawdę postawiona wysoko. Pisarz znowu wciągnął mnie świat intryg, w świat gry. Każdy może być wrogiem. Każdy może posiadać unikatowy srebrny telefon. Każdy może zagrażać bohaterom. Ale czy na pewno. Nic w tej książce nie jest pewne, oczywiste, dzięki krótkim rozdziałom i wątkom, które kończą się w najciekawszych momentach
Wielki plus za rozbudowanie psychik bohaterów. HP mimo nauczki, która dostał w poprzedniej części wydaje mnie się bardziej arogancji, zadziorny i bardziej zdeterminowany. Za to Rebecca mimo sukcesów jest zastraszona, zestresowana, niepewna siebie oraz niepogodzona z własną przyszłością. Boi się stałego związku , w którym jest i ta cisza i spokój ją zwyczajnie po ludzku wkurzają.
Odkładając powieść na półkę czuje spory niedosyt, Pisarz zostawił otwartą furtę od trzeciej części i to bardzo szeroką. Tylko niestety nie wiem, czego mogę się spodziewać i tak się nie robi. Oj nie.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013-04-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 456
Dodał/a opinię:
figlarna24
Henrik HP Pettersson to 30-letni kombinator i próżniak, którego życiowe ambicje mogą być śmiało podsumowane jednym zdaniem: być numerem jeden...
Rok 1987, noc świętej Łucji. W sali tanecznej w małej wiosce w południowej Szwecji wybucha pożar, podczas którego ginie młoda kobieta. W trakcie śledztwa...