Był sobie pies


Tom 1 cyklu Był sobie pies
Ocena: 5.56 (68 głosów)
opis
Do przeczytania tej książki skłoniła mnie okładka i ta jedna linijka tekstu ,,Ten świat jest naprawdę pomerdany!''. Nie ma się co oszukiwać, pierwszy raz w życiu, kiedy zobaczyłam samą okładkę, w mojej głowie zaświeciła się taka mała lampka i pokazał się napis ,,Muszę ją przeczytać!''. Nie obchodził mnie tekst z tyłu, czy czytanie recenzji innych blogerek, taki pyszczek jaki jest ukazany na samym początku kradnie serce czytelnika i rewelacyjnie się prezentuje na półce w domu! ,,Był sobie pies'' to wyjątkowo pomysłowa, przejmująca, z dużym poczuciem humoru i zaskakującymi zwrotami akcji powieść! Nie żałuję ani chwili z nią spędzonej! "Dlaczego nie odstępowało mnie przeświadczenie, że jako pies mam w życiu coś do zrobienia?" Od dziecka, widząc psa, w mojej głowie rodziła się myśl ,,O czym myśli ten czworonogi przyjaciel?''. Osobiście nigdy psa pod swoim domem nie miałam, więc nie mogę porównać żadnego czworonoga do psa z książki o imieniu ,,Bailey'', jednak mogę powiedzieć co myślę i co czułam podczas czytania, co mam nadzieję starczy, aby przekonać was do przeczytania tej rewelacyjnej i niezwykłej książki. Jako ludzie co wiemy o naszym czworonogich towarzyszach? Oprócz szczekania, gonienia swojego ogona i gryzienia butów nic nie rozumiemy. Nie rozumiemy ich języka, nie rozumiemy wielu momentów, wielu informacji, które starają się nam przekazać za pomocą skomlenia, szczekania czy turlania się. I wtedy dostajemy do rąk książkę, napisaną z perspektywy.... psa! Całość napisana jest z perspektywy pieska o imieniu ,,Bailey''. Poznajemy z jego punktu widzenia świat i nasze codzienne sytuacje. Dla psa jest to całkiem nowa sytuacja, a jeszcze dziwniejsze jest dla niego to, że po jednym, życiu odradza się, jako nowy pies w nowej rodzinie! Bailey za każdym swoim pokoleniem zatwierdza się w przekonaniu, że żyje dla jakiegoś określonego celu. A mianowicie miłość do człowieka, pomaganie mu i wierność. To staje się jego celem. Miłość Baileya nie zna granic, a on zaczyna rozumieć, że najważniejsze na świecie jest możliwość kochania i śmiania się! ,,Niektóre psy chcą po prostu być wolne i móc sobie swobodnie biegać, bo nie mają chłopca, który je kocha". Cała książka, aż tryska od emocji. Czytając zostajemy pochłonięci do reszty światem pieska, który nagle poznaje, co to dobro, zło, koty i wiele innych rzeczy dla niego na początku dość niejasnych. Czytając, czułam radość i aż serce mi się cieszyło, kiedy widziałam przez wyobraźnie, jak ten mały uroczy czworonóg zaczyna chodzić, wygłupiać się z rodzeństwem, czy poznaje pierwszego w swoim życiu człowieka! Później w moich oczach pokazały się łzy, a ciałem wstrząsnął szloch. Bałam się, śmiałam i siedziałam cała zestresowana trzymając książkę w spoconych dłoniach. Autorka napisała świetną książkę, która wywiera na czytelniku mnóstwo najróżniejszych uczuć, od śmiechu po płacz. Jestem pod wielkim wrażeniu, że Cameron potrafiła, aż w takim stopniu wczuć się w pieska, że dała radę napisać powieść z jego perspektywy, nie gubiąc przy tym poczucia humoru, uczuć i wielu pomerdanych sytuacji! Właśnie tym skradła moje serce, przekonała mnie do siebie i wiem, że będę z utęsknieniem patrzyła za jej kolejnymi książkami. Czytając, nie można nie pokochać tak wspaniałego psa! Jest on oddany, wierny, czuły i bardzo inteligentny. W wielu momentach wykazał się ogromną inteligencją i dojrzałością, jak na zwykłego psa. Po przeczytaniu tej książki moje podejście do naszych kochanych czworonogów bardzo się zmieniło! I właśnie po tej lekturze zrozumiałam jak wspaniałymi stworzeniami są psy i ile trzeba zrobić, aby odpłacić im, chociaż trochę za im dozgonną miłość i wierność, którą obdarzają właściciela każdego dnia od nowa! Na początku siadając do lektury myślałam, że to będzie jej główny wątek, główny powód jej powstania. Rozbawienie nas, ukazanie na naszych twarzach uśmiechu. Jednak poznając kolejny to rozdział, zrozumiałam, że bardzo się pomyliłam. ,,Był sobie pies'' to powieść stworzona nie tylko dla dzieci czy młodzieży. Jest to dzieło stworzone dla każdej grupy wiekowej! Książka jest fenomenem i mogę zdecydowanie powiedzieć, że będzie o niej jeszcze głośno, zwłaszcza, że doczekała się też swojej ekranizacji, która wchodzi do kina już najprawdopodobniej w lutym! Polecam każdemu, bo naprawdę warto przeczytać tak niesamowitą książkę! http://ksiazki-wiktorii2.blogspot.com

Informacje dodatkowe o Był sobie pies:

Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2017-02-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788365506986
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: A Dog's Purpose
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Edyta Świerczyńska
Dodał/a opinię: White Kalmen

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Był sobie pies

Kup książkę Był sobie pies

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Psiego najlepszego . Był sobie pies na święta
W. Bruce Cameron0
Okładka ksiązki - Psiego najlepszego . Był sobie pies na święta

NAJNOWSZA POWIEŚĆ AUTORA BESTSELLEROWEJ KSIĄŻKI BYŁ SOBIE PIES Josh Michaels z oburzeniem odkrywa, że sąsiad podrzucił mu pod drzwi ciężarną suczkę...

O psie, który dał słowo
W. Bruce Cameron0
Okładka ksiązki - O psie, który dał słowo

Nowa książka autora najbardziej rozmerdanych opowieści! Dla fanów bestsellera ,,Był sobie pies" W. Bruce'a Camerona. Na Baileya, psa o wielu wcieleniach...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy