Byliśmy łgarzami

Ocena: 4.77 (13 głosów)
opis
Rodzina Candence Sinclair jest bardzo bogata o czym świadczy na przykład ich prywatna wyspa, którą odwiedzają każdego roku w wakacje. Razem z kuzynami dziewczyna tworzy zgraną paczkę "Łgarzy". Nastolatkowie miło i beztrosko spędzają czas, ale wszystko zmienia tajemniczy wypadek Candence. Dziwna. Tak, ta książka jest zdecydowanie dziwna. A nawet bardzo. I na tym właściwie mogłabym skończyć swoją ocenę, bo w głowie mam jeden wielki mętlik. Nie potrafię nawet do końca powiedzieć, czy mi się podobała. Ale spróbuję. Początek zapowiada jakąś typową, niczym niewyróżniającą się młodzieżówkę. Coś się tam niby dzieje, ale jest niestety nudno. I tak przez dłuższy czas, ale mimo to dałam jej szansę i czytałam dalej. Później zainteresowała mnie już bardziej, byłam ciekawa, jak to wszystko zostanie rozwiązane i co tak naprawdę na wyspie się wydarzyło. Jest i końcówka, o której tak wiele osób wspomina. Mnie finał tej historii zaskoczył i to mocno. Pierwszy raz się z takim zabiegiem w książce spotkałam i dałam się zrobić w balona. I to dzięki zakończeniu jako tako mi się podobało, a czas przeznaczony na jej czytanie nie został do końca zmarnowany. Bo tak poza tym to szału nie ma i nie rozumiem tych wszystkich zachwytów nad tą książką. Dla mnie jest mocno przeciętna, żeby nie użyć określania "słaba". Potencjał jest i to spory, ale niestety niewykorzystany, a szkoda, bo mogło powstać z tego coś fajnego. Chociaż bohaterów jest sporo to mam wrażenie jakby ich nie było. Są kompletnie papierowi, jednakowi i jutro już pewnie nawet nie będę pamiętała ich imion, bo niczym szczególnym się nie wyróżniali, autorka nie poświęca im zbyt wiele uwagi, nie ma szans na zżycie się z nimi ani w ogóle na ich poznanie. Sposób pisania autorki zupełnie nie przypadł mi do gustu. Krótkie, często urywane zdania, zapisywane jak wiersz utrudniały mi czytanie, ale z drugiej strony dzięki temu zabiegowi i króciutkim rozdziałom te ponad 200 stron czytało się w miarę szybko. Zapisana w normalny sposób pewnie nawet dwustu by nie miała. kingaczyta.blogspot.com

Informacje dodatkowe o Byliśmy łgarzami:

Wydawnictwo: Ya!
Data wydania: 2015-04-08
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788328020054
Liczba stron: 240
Dodał/a opinię: agnik66

więcej
Zobacz opinie o książce Byliśmy łgarzami

Kup książkę Byliśmy łgarzami

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Kłamczucha
E. Lockhart0
Okładka ksiązki - Kłamczucha

Wierzyła, że im więcej wypocisz na treningu, tym mniej wycierpisz w walce.Wierzyła, że najlepszym sposobem, by uniknąć złamanego serca, jest udawać, że...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy