„Cały ten błękit” autorstwa Melissy Da Costa to niezwykła, bardzo wyjątkowa i emocjonalna historia, obok której nie sposób przejść obojętnie! Książka, która porusza niezwykle trudny temat nieuleczalnej choroby, która dotyka bardzo młodego chłopaka, chyba nikomu nie pozwoli na obojętność.
Emile w wieku dwudziestu sześciu lat dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory. Przedwczesny Alzheimer, którym został dotknięty, pozostawia mu jeszcze tylko dwa lata życia, dlatego też chłopak decyduje się, że skoro zostało mu tak niewiele czasu, to zamierza przeżyć je na własnych zasadach, nie pozwalając bliskim patrzeć na swoje cierpienie. Chłopak nie chce również poddawać się eksperymentalnemu leczeniu, bo nie wierzy w jego powodzenie, a jedynie przyczyni się ono do nadziei, która na koniec zostanie pogrzebana. Chłopak decyduje się na podróż kamperem, jednak nie chcąc podróżować sam, umieszcza w Internecie ogłoszenie, na które odpowiada dwudziestodziewięcioletnia Joanne. Kobieta jest cicha i spokojna, początkowo nie znamy jej zbyt dobrze, jednak z czasem, autorka odsłania przed nami kolejne elementy jej życia. Dwoje obcych sobie ludzi, który postanowili wyruszyć razem w podróż, z jej biegiem coraz bardziej się do siebie zbliżają! Podróż, która miała być pożegnaniem, przeistacza się w nowy początek, podczas którego bohaterowie odnajdują w swoim życiu to, czego tak naprawdę im brakowało.
„Cały ten błękit” nie jest łatwą historią. Tak naprawdę już na pierwszej stronie decydujemy się na historię, której finał wskazuje nam na tragizm, co dla osób wrażliwych zdecydowanie nie będzie łatwą przygodą. Przyznam, że sama zaliczam się do tego grona, aczkolwiek nigdy nie potrafiłam odmawiać sobie przyjemności z czytania historii, w których, mimo iż szczęśliwe zakończenie jest niemal nierealne, ja do samego końca w nie wierzę. Podczas czytania wylałam morze łez, zaczęłam niemal na samym początku, by zamknąć książkę, nieustannie szlochając, ale muszę przyznać, że było warto, było bardzo warto! Ta historia to istny wulkan emocji, które spływają na nas z każdą kolejną stroną, autorka pokazuje niesprawiedliwości świata, ale pokazuje czytelnikowi również jego piękno! Mamy możliwość towarzyszyć głównym bohaterom w ich podróży życia, która wiele uświadamia, pokazuje, że zawsze warto spełniać swoje marzenia, wierzyć w siebie i na siebie w swoim życiu stawiać. Mimo iż nie zawsze wszystko idzie zgodnie z naszymi planami i założeniami, to jednak zawsze warto walczyć i wierzyć.
Historia, w której dominują emocje i trudne tematy, która pokazuje trud, ale zarazem piękno życia, daje nadzieję, choć również przepełnia smutkiem. Jest to historia, którą warto poznać, która z pewnością na długo zostanie w mojej głowie i którą bardzo polecam przeczytać, bo naprawdę warto!!
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 688
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń