Chyba każdy z nas w dzieciństwie uwielbiał Piotrusia Pana, Dzwoneczka i ich potyczki z Kapitanem Hakiem. Jakub Ćwiek dzięki nieograniczonym pokładom swojej wyobraźni wprowadza czytelnika w niesamowity cykl poświęcony Zaginionym Chłopcom oraz ich dalszym losom. Jak można się spodziewać już po samej mrocznej okładce nie znajdziemy tu przesłodzonych historii czy baśniowego klimatu.
Chłopców, jakich poznajemy w tej książce charakteryzuje zamiłowanie do głośnych motocyklów, licznych i soczystych przekleństw oraz specyficzne poczucie humoru. W każdym, kolejnym rozdziale poznajemy kolejnego Chłopca, ich mamę, miejsce, którym mieszkają, a także ulubione "rozrywki". Oczywiście zostały w miarę wyjaśnione wydarzenia z Nibylandii i dlaczego ta grupka odłączyła się od Piotrusia i Wendy. Zostały zachowane elementy z bajki jak na przykład magiczny proszek pozwalający latać, czy syrenie łzy wymazujące wspomnienia. Autor dodał także od siebie kilka wspaniałych pomysłów, czyli rządzący się twardymi zasadami Skrót oraz tajemnicze potwory, z którymi walczy gang motocyklowy.
Byłam bardzo ciekawa tej serii i Jakub Ćwiek oczywiście mnie nie zawiódł. Nie poleciłabym jej jednak młodszym czytelnikom, gdyż liczba wulgaryzmów i aluzji seksualnych mogłaby ich szybko odstraszyć. Ja po przeczytaniu "Kłamcy" wiedziałam mniej więcej, jakiego typu języka mogę się spodziewać i nie przeszkadzało mi to. Powiem nawet, że dodawał on tej pozycji pikanterii i smaczku. Co do postaci, to i tym razem będę zachwycać się nad ich kreacją. Chłopcy, jako dorośli i niebezpieczni mężczyźni, a jednocześnie przywiązani do siebie i do Dzwoneczka to połączenie idealne. Każdy z nich ma swój charakterek, szczególnie polubiłam Milczka i Bliźniaków. Również Dzwoneczek miała swoje świetne momenty i zachwycała ciętą ripostą. Podczas lektury ani razu nie zdarzyło mi się nudzić, gdyż akcja płynęła wartko, a każda kolejna strona intrygowała mnie coraz bardziej. Dodam, że książkę czyta się błyskawicznie i po kilku godzinach będziecie żałować, że nie macie pod ręką kolejnego tomu.
Podsumowując, "Chłopcy" to dobry początek mam nadzieję wspaniałej historii i jeśli lubicie fantastykę to warto po nią sięgnąć, tym bardziej, że została stworzona przez jednego z najlepszych polskich pisarzy. Dajcie znać, czy ktoś już kiedyś miał styczność z tą pozycją, a jeśli nie, to czy udało mi się Was do niej zachęcić :)
dobraksiazka1.blogspot.com
Informacje dodatkowe o Chłopcy:
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2012-11-07
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-63248-52-9
Liczba stron: 320
Język oryginału: Polski
Tłumaczenie: brak
Ilustracje:Robert Adler
Dodał/a opinię:
dobraksiazka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Ale ksiądz Jan przyłożył palec do ust, uśmiechnął się smutno i powiedział:
- To nieprawda, że Bóg nie lubi Pottera, Małgosiu. W Kościele są jednak ludzie, jak biskupi, jak papież, których zadaniem jest wskazywanie właściwej drogi. W przypadku tak popularnych książek dla młodzieży powinni wyrazić swoje zdanie i to zrobili. Osobiście ubolewam, że ulegli mocy słowa "magia" i nie dostrzegli, że to tylko przebranie dla opowiastki o przyjaźni i walce dobra ze złem. Ale to dla nas lekcja, żebyśmy nie oceniali po pozorach, prawda?
- Czy tak samo jest ze "Zmierzchem"? - zapytała Weronika siedząca z Małgosią w jednej ławce.
- Nie - odparł ksiądz. - Akurat dla miłośników "Zmierzchu" Bóg planuje obecnie drugi potop, więc nie mów potem, że nie przestrzegałem.
Więcej