Zapewne część z Was z sentymentem wspomina szalone czasy transformacji naszego kraju. Lata 90. kojarzą mi się zawsze ze Stadionem Dziesięciolecia, gdzie na Jarmarku Europa można było kupić wszystko. Od kaset, płyt CD, kartridże, ciuchy, na stadionie, na którym polscy sportowcy świętowali różne wspaniałe osiągnięcia sportowe, ale również wokół niego. Wyjazdy na dyskoteki (choć te sporadyczne, które można policzyć na palcach u obu rąk, pieniądze w milionach. Co jeszcze? Pierwsze, wolne wybory do Sejmu po II wojnie światowej, wybór Lecha Wałęsy na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Wiele pewnie można tutaj wymienić, ale czas już na książkę Marka Chmielewskiego. Autor niniejszej lektury debiutował powieścią Ta ostatnia niedziela. Uwielbia dobre kino, podróże i literaturę.
Okładka przyciąga uwagę, ponieważ na niej możemy podziwiać Fiata 125p, którego ciężko już wypatrzeć na polskich drogach. Na masce siedzi młody mężczyzna, zapewne właściciel auta, a z boku przygląda się nam, czytelnikom, młoda kobieta. Tytuł nawiązuje do legendarnego Ojca chrzestnego, powieści Mario Puzo, oraz adaptacji filmowej w reżyserii Francisa Forda Coppoli z Marlon Brando i Al Pacino w rolach głównych.
Głównymi bohaterami powieści są młodzi mężczyźni, Tomek (tytułowy Chrzestny) i Andrzej (Miętus), którzy nie są skłonni spełnić obowiązek wobec kraju i iść w tzw. kamasze. Postanawiają ukończyć wcześniej przerwane studia i zaliczyć ostatni rok. Niestety ich przeszłość nie jest różowa i nikt nie chce ich przyjąć na żadną uczelnię. Niesamowitym zbiegiem okoliczności trafiają do prodziekana Mariana Kamińskiego, który okazuje się... wujkiem Miętusa. Mimo ich ciemnej przeszłości, pod pewnymi warunkami, zostają przyjęci na studia.
Dyskoteki, nieciekawe towarzystwo w mieście, porachunki między młodymi ludźmi, walka o władzę, bójki, awantury to wszystko spotka nas w tej powieści. Jak poradzą sobie z nauką, gdy wszystko inne jest zdecydowanie bardziej interesujące i daje przypływ adrenaliny? Jak minie im ten rok?
Bardzo sympatyczna lektura, ze sporą dawką humoru, pozwoliła mi przypomnieć sobie, co takiego działo się w moim życiu w tym czasie. Niby miała być to powieść obyczajowa, ale można spokojnie dodać, że z elementami sensacji.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-08-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 276
Dodał/a opinię:
BiegajacyBibliot
Psycholog zmagający się z depresją oraz początkująca dziennikarka obdarzona wysoką wrażliwością (HSP) łączą siły, by rozwikłać serię morderstw dokonywanych...
Ta ostatnia niedziela to powieść obyczajowa o różnicy pokoleń między wnuczkiem i dziadkiem, których życiowe drogi po latach ponownie się połączyły. Adresowana...